Klopp o postawie w defensywie
Jürgen Klopp pochwalił swój zespół za postawę w defensywie w wygranym meczu przeciwko Chelsea. The Reds utrzymali pięć punktów przewagi w tabeli po golach Trenta Alexandra-Arnolda i Roberto Firmino w pierwszej połowie na Stamford Bridge.
W końcowej fazie spotkania goście zostali zmuszeni do obrony wyniku po tym, jak N’Golo Kante w 71. minucie zdobył bramkę kontaktową, udało się dowieźć korzystny wynik do końca.
- Jestem zadowolony z ich występu i z przebiegu całego spotkania, szczególnie, że było to bardzo trudny mecz – powiedział Klopp w wywiadzie po ostatnim gwizdku. – Nie spodziewałem się, że zdominujemy Chelsea i uniemożliwimy im stworzenie jakichkolwiek okazji.
- Broniliśmy świetnie, nie tylko pomocnicy i obrońcy. Już pytano mnie o sytuację ze spalonym, lecz to zasługa linii obrony, która była skoncentrowana i w pełni świadoma. To super.
- To, jak ich naciskaliśmy i w jaki sposób reagowaliśmy linią obrony, było bardzo dobre.
- Ostatecznie jednak to było 95 albo 97 minut bardzo ciężkiej pracy tych chłopaków. Udało się ją dobrze wykonać, więc wygraliśmy mecz. Cudownie.
Dwóch z czterech obrońców miało swój udział przy golach Liverpoolu w stolicy.
Alexander-Arnold otworzył wynik strzałem z rzutu wolnego w 14. minucie, a Andy Robertson doskonale dośrodkował do Firmino, który głową zdobył kolejnego gola.
- To, że Alexander-Arnold potrafi tak strzelać nie powinno nikogo zaskoczyć – kontynuował Klopp. – Jednak chłopaki wykazali się sprytem zmieniając mu kąt do strzału…
- Wyłożenie od Mo dało mu asystę, a to zawsze coś dobrego, a dodatkowo to był zdecydowanie lepszy kąt do strzału. Szczerze mówiąc, to było uderzenie nie do obrony.
- Przy drugiej bramce to Robbo dośrodkowuje, co lepiej mu wychodzi z piłki w ruchu niż ze stojącej. Świetne dogranie, Bobby był gdzie trzeba, fantastyczny gol – zakończył.
Komentarze (0)