Raport w sprawie kontuzjowanych

Xherdan Shaqiri z powodu kontuzji łydki opuści jutrzejszy mecz z MK Dons w ramach 3 rundy Carabao Cup. Do gry szykowany jest natomiast Naby Keïta, który wyleczył uraz biodra i od piątku trenuje na pełnych obrotach z resztą kolegów.

Reprezentant Szwajcarii nabawił się drobnej kontuzji podczas poniedziałkowego treningu.

Asystent Kloppa - Pepijn Lijnders powiedział podczas konferencji prasowej: - Shaq pod koniec treningu zasygnalizował pewien dyskomfort łydki.

- Nie mógł kontynuować zajęć, a skan pokazał, że zmaga się ze stłuczeniem. Musimy poczekać kilka dni, lecz na pewno nie będzie jutro mógł wystąpić. Potrzebuje odpoczynku, więc nie znajdzie się w kadrze meczowej.

Do gry powróci natomiast Naby Keïta, który nabawił się urazu przed spotkaniem z Chelsea o Superpuchar Europy.

- Tak. Może już grać. Cóż za chłopak! Sprawia, że nasza gra w linii pomocy staje się inna, bardziej zaskakująca dla rywali, ze względu na sposób, w jaki Naby prowadzi piłkę. Jest dla Nas ważnym piłkarzem i mamy nadzieję, że stopniowo odbuduje formę w najbliższych spotkaniach. Wierzymy, że środa będzie dniem, kiedy znów zabłyśnie i pokaże się z dobrej strony.

Lijnders przekazał także informacje na temat Sadio Mané, który z uwagi na środki ostrożności opuścił plac gry w drugiej odsłonie niedzielnej potyczki z the Blues.

- Został kopnięty, ale teraz jest już o wiele lepiej. Dziś miał wolne, a jutro przejdzie drobne zabiegi. Sądzimy, że w czwartek wróci do treningów z zespołem. Wszystko jest w porządku.

Alisson Becker i Divock Origi robią postępy w procesie rehabilitacji, jednak żaden z nich nie zagra w środę wieczorem w Pucharze Ligi.

- Ali stopniowo wraca do treningów, jednakże w przypadku kontuzji łydki, należy zachować szczególną ostrożność. Postępujemy metodą małych kroków i wszystko idzie zgodnie z planem.

- Divock jest na dobrej drodze. Wrócił już do treningów w Melwood, lecz jeszcze nie z pełnym obciążeniem. To będzie dla niego kolejny krok. Mamy nadzieję, że nastąpi szybko - podsumował Lijnders.