Gerrard o słowach Kloppa
Legenda Liverpoolu, Steven Gerrard, przyznał, że czuł się zaskoczony i doceniony po tym jak Jürgen Klopp powiedział, że to właśnie Anglik powinien zająć jego miejsce w przyszłości na stanowisku menadżera the Reds.
- Jeśli Liverpool zwolni mnie jutro, to może Kenny [Dalglish] byłby pierwszą opcją do przejęcia mojej posady, lecz prawdopodobnie spróbowaliby sprowadzić Steviego z Glasgow - powiedział Klopp w wywiadzie udzielonym magazynowi FourFourTwo.
- Jeśli spytacie mnie kto powinien mnie zająć, to powiedziałbym, że Stevie. Pomagam mu kiedy tylko mogę. Jeśli ktoś dostaje twoją pracę, to nie chodzi o niego, tylko o to, że ty nie byłeś wystarczająco dobry.
- Jestem wystarczająco stary, żeby wiedzieć, że daję tej pracy wszystko. Nie jestem geniuszem, nie jestem perfekcyjny, ale daję klubowi 100 procent.
- Jeśli to wystarczy, to świetnie. Jeśli nie, to mamy problem.
Przed zbliżającym się spotkaniem Rangers z Aberdeen, Gerrard odpowiedział na te słowa.
- Byłem zaskoczony, ale te słowa mi schlebiają. Należy się jednak dobrze wczytać te słowa. On powiedział "jeśli jutro mnie zwolnią", to uważa, że Steven Gerrard powinien zostać kolejnym menadżerem the Reds. Jürgen Klopp nie będzie jutro zwolniony. Nie chcę, żeby to się stało. On wykonuje fantastyczną pracę - powiedział były kapitan Liverpoolu.
- Jestem fanem Liverpoolu i jestem pewien, że każdy fan Liverpoolu na świecie podpisałby się pod tym słowami. Chcemy żeby on został na wiele, wiele lat i przyniósł naszemu klubowi tak wiele sukcesów jak to możliwe.
- Mimo to te słowa były bardzo pochlebiające.
Komentarze (7)
Chyba o powielaniu nie ma tutaj mowy.