Wywiad z austriackim ekspertem
Już w najbliższą środę Liverpool podejmie na Anfield Salzburg w ramach drugiego meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Goście udadzą się do Anglii, aby rozegrać pierwszy w historii mecz przeciwko the Reds.
Salzburg zajmuje pierwsze miejsce w grupie E, dzięki wysokiej wygranej 6:2 z Genk. Czego kibice Liverpoolu mogą spodziewać się po austriackim klubie, w którym niegdyś występował Sadio Mané oraz Naby Keïta?
Zapraszamy na rozmowę z austriackim ekspertem piłkarskim Timem Armitage'em (@FussballTim)...
Jak się mają sprawy z nowym trenerem, Jesse'em Marschem?
Marsch, który niegdyś był reprezentantem USA, podjął pierwszą pracę trenerską w 2012. Jednak dopiero później, ponieważ w 2015 roku, związał się z marką Red Bull, zostając trenerem New York Red Bulls na okres trzech lat. Później przeniósł się do Niemiec, gdzie był asystentem Ralfa Rangnicka, ówczesnego dyrektora sportowego. Pomimo początkowych obaw, Marsch szybko zyskał sympatię zarówno mediów jak i fanów. Ma świetne wyniki z drużyną, jego ekipa zostawia pozytywne wrażenie. Ich jakość mówi sama za siebie.
Co amerykański trener robi inaczej w porównaniu do swojego poprzednika?
Cóż, Marco Rose zostawił Salzburg w znakomitym stanie, pomimo, że latem klub opuściło kilku zawodników. Dodam, że jest to coś do czego wszyscy się przyzwyczaili. Jednakże Marsch nie musiał dokonywać znaczących zmian w samej drużynie albo stylu gry.
Większą zmianą było przejście z systemu 4-1-2-1-2 na 4-2-2-2. Dzięki temu wysunął do gry z przodu czterech zawodników ofensywnych, którzy teraz mają w ataku znacznie więcej wolności. Podobnie jak Rose, Marsch rozwinął również formację z trzema obrońcami z tyłu, w ramach alternatywy.
Podobnie jak Liverpool, Salzburg ma w tym momencie pięć punktów przewagi nad drugą drużyną w rozgrywkach ligowych. Czy dostrzegasz więcej podobieństw do angielskiego zespołu?
Marsch w jednym z ostatnich wywiadów dla The Times wypowiedział się na temat podobieństwa stylu Salzburga oraz Liverpoolu. Wspomniał wówczas: "Dla nas jest to fatalny dobór rywala. W pewnym sensie wszystkie założenia, które staramy się wykonywać, oni realizują znacznie lepiej. Dążą do grania w tym samym stylu co my. Myślę, że z tego względu mecz przeciwko nim, będzie dla nas największym wyzwaniem. Mam jednak nadzieję, że napsujemy im trochę krwi".
Jak daleko, według ciebie, zajdzie Salzburg w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów?
Nikt w Salzburgu nie miał złudzeń co do tego, że faza grupowa Ligi Mistrzów mogłaby być lżejsza niż ta w Lidze Europy. Salzburg w tych drugich rozgrywkach cieszył się dużym powodzeniem w przeciągu kilku ostatnich sezonów. Myślę jednak, że ich celem powinno być wyjście z grupy, a ewentualne dalsze sukcesy, potraktować jako miły dodatek.
Nagłówki czołowych europejskich gazet sportowych pisały o Erlingu Haalandzie, który w starciu z Genk zaliczył hat-tricka. Jak dobry jest ten młody napastnik?
Żeby ująć to w najprostszych słowach... jest wprost fenomenalny. Ma doskonałe warunki fizyczne, a jest zaledwie 19-latkiem! Oprócz tego, że jest bardzo silny i mocny w powietrzu, może się pochwalić dobrą szybkością. Jego gra przodem do światła bramki jest niezwykła. Ma mentalność zwycięzcy. Osobiście myślę, że stanie się supergwiazdą.
Na kogo jeszcze powinni zwrócić kibice Liverpoolu?
Salzburg jest pełen młodych talentów. Jednak jedno nazwisko pojawiało się szczególnie często w kolumnach brytyjskich gazet. Chodzi o Dominika Szoboszlaia. Węgierski nastolatek nie miał okazji, aby zacementować swoją pozycję w pierwszej jedenastce Salzburga, jednak jego wizja i umiejętności techniczne względem wieku, są niebywałe. Nie widziałem nikogo podobnego w Austrii. Szoboszlai potrafi też zagrozić podczas stałych fragmentów. Ostatnio zdobył pierwszą bramkę w reprezentacji, bezpośrednio z rzutu wolnego. Było to w starciu przeciwko Słowacji.
Czy jest ktoś kogo można byłoby określić mianem "nowego Sadio Mané"?
Patson Daka ma bardo podobne warunki do Sadio. 20-letni reprezentant Zambii może grać zarówno na skrzydłach, jak i na szpicy. Zdobył w ten sposób kilka goli w bieżącym sezonie. Daka jest bardzo szybki i ma duże parcie na strzelanie bramek. Nie jest jeszcze w pełni ukształtowanym zawodnikiem. Myślę, że doświadczenie Ligi Mistrzów w tak młodym wieku będzie dla niego świetnym doświadczeniem i pozwoli mu się stać zawodnikiem na miarę Premier League.
Co twoim zdaniem może być siłą lub słabością w starciu na Anfield?
Dyscyplina w defensywie. Obrona będzie musiała zagrać najlepsze 90 minut w ich życiu, jeśli chcą wyciągnąć cokolwiek z tego spotkania. Salzburg jedzie na Anfield po wygraną i z takim zamiarem ma nadzieję, na nałożenie jak największej presji na Liverpool. Będą naciskać w chwilach, gdy nie utrzymują się przy piłce i stąd mogą czerpać swoje szanse. Czuję jednak, że Liverpool może zagrać dokładnie w ten sam sposób. W meczach, które Salzburg przegrał, o porażce decydowały najczęściej błędy lub słaba dyspozycja w defensywie.
Jakie ustawienie przewidujesz na mecz z Liverpoolem?
Zatem jaki wynik meczu obstawiasz?
Przewiduję, że padnie wiele bramek. Nie należy lekceważyć Salzburga, rzucą wszystkie swoje siły na Liverpool. Myślę jednak, że wyższość Liverpoolu będzie widoczna. Obstawiam 4:2 dla ekipy Kloppa.
Komentarze (3)
@adamne nastolatkowie maja to do siebie, ze czesto wlasnie nie czuja zadnej presji (Ajax z zeszlego sezonu LM). Co , jak co, ale mysle, ze presja to ich tu raczej nie zje. Oby do przodu!