Mané ulubionym graczem Carraghera
Rozwój Sadio Mané podczas jego kariery w barwach Liverpoolu sprawił, że Jamie Carragher jest przekonany, że napastnik należy obecnie do elity światowej piłki nożnej.
W ubiegłym sezonie Premier League Mané zdobył statuetkę Złotego Buta, a w obecnym sezonie 2019/2020 kontynuuje swoje niesamowite występy przyczyniając się do tego, że mistrzowie Europy zajmują pierwsze miejsce w tabeli z 8 punktami przewagi.
Według Carraghera, Mané po przybyciu na Anfield z Southampton latem 2016 r. rozwijał się nieustannie w kierunku, który obecnie wyróżnia go spośród innych zawodników.
W wypowiedzi dla liverpoolfc.com był obrońca the Reds stwierdził:
Już po kilku pierwszych meczach mówiłem, że Mané prawdopodobnie obok Raheema Sterlinga jest najlepszym lewym skrzydłowym na świecie.
- Absolutnie go kocham, jest moim ulubionym piłkarzem w klubie. Jest genialny, zawsze z uśmiechem na twarzy, zawsze gotowy do gry, zdobywa bramki, ustawia i kieruje innymi.
- To zawodnik, który przeszedł do klubu krótko po objęciu drużyny przez Kloppa, był jego pierwszym wielkim transferem, i myślę, że od tego czasu staje się coraz lepszy. Jest po prostu maszyną.
Mané przejął koszulkę z numerem 10 przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019, a Carragher uważa, że umiejętności 27-latka są zbliżone do umiejętności, jakimi pochwalić się mógł były właściciel tego numeru w drużynie the Reds.
- Zawsze mówię o drużynach, w których grałem, że nigdy nie miały prawdopodobnie takiego światowej klasy gracza jak na przykład John Barnes – dodał.
- Ale myślę, że Liverpool obecnie ma właśnie takiego zawodnika. Myślę, że to właśnie decyduje o tym, dlaczego są tacy dobrzy i zajmują tak doskonałą pozycję, i mam nadzieję, że będą to kontynuować i po raz pierwszy zwyciężą w Premier League.
- Jeśli zaczniesz porównywać piłkarza takiego jak Sadio Mané z Johnem Barnesem, to wtedy dopiero widać, jak znakomicie sobie radzi.
Komentarze (9)
Mane to kozak. Ciagnie gre. Jak nie idzie, bierze pilke i naciera. Te kocie ruchy.....
Sterling to jezdziec bez glowy. Biega biega i czasem cos mu wyjdzie. Tak jak napisal kolega nizej, gdyby nie Silva czy Rudy to bylby zwykly Peszko. Atutem Sterlinga jest szybkosc i ...... tyle. Jego wrzutki ze skrzydla kończą sie przed nogami pierwszego obroncy. Jesli chodzi o wykonczenie to czasem trafi z dziwnej pozycji (pewnie sam jest w szoku) innym razem przestrzeli z 1 metra. Z tym ze te "innym razem" bywają u niego częściej i troche osmieszaja pilkarza grajacego u Pepa.
Wczoraj (z nudy jaka jest podczas meczow reprezentacji) wrzucilem sobie filmik na YT o wyczynach naszego skrzydlowego. Az milo. Poprostu kocur. Pantera na boisku. Mysle ze gdyby Pep mial mozliwosc wymiany swojego Sterlinga na naszego Mane, to dlugo by sie nie zastanawial.
Nie wiem czy zauwazyliscie, podczas meczow gdy gramy w domowych strojach, to Mane zaklada "skarpety", na ktorych przewaza w duzej ilosci kolor bialy. Moze to zabrzmi komicznie, ale mi przypomina takiego umiesnionego araba z Janowa Podlaskiego z podpalanymi nogami :)
Są są na tym swiecie i nie jestem sam.
Wiekszosc jego (Sterling) goli jest wynikiem duzego szczescia i zbiegu okolicznisci niz umienetnosci. Potykanie sie o wlasne nogi tez nie jest mu obce. Statystyki, ktore osiaga sa zasluga kolegow z pomocy. Owszem potrafi wsadzic pod poprzeczkę, ale napewno nie tam celowal. Co do jego wrzutek to chyba nie ma co komentowac. A z tym ze nie jest skrzydlowym to pojechales. City gra ustawieniem jak my 4-3-3. Skoro uwazasz ze Sterling nie jest skrzydlowym (tylko bocznym napastnikiem) to Mane i Salah rowniez. Tak samo mozna oowiedziec ze Fab to nie defensywny tylko cofniety pomocnik.
To samo tyczy się Sterlinga - też gra bardziej jako boczny napastnik.
Zawsze mnie śmieszy jak ludzie mówią o kimś kto kilka sezonów z rzędu robi mega liczby, że to szczęście, że gdyby nie koledzy to by tak nie grał bla bla bla. Takie zaklinanie rzeczywistości :)
Mamy odmienne zdanie i nie dogadamy sie. Szanuje to, ale dla mnie Sterling to drugi Ibe w lepszej wersji. Dokladanie nogi z dwoch metrow (co i tak mu to sprawia sporo problemu) oraz sprint nie przekona mnie do tego ze jest super.
Analogicznie Salah czy Mane często wyglądają słabo gdy obok nie ma Firmino. To nie znaczy jednak, że są słabymi piłkarzami.