Liverpool wybiera Nike
Liverpool podpisał już nową umowę dotyczącą wyglądu strojów na przyszły sezon z Nike, pomimo faktu, że sprawa jest rozstrzygana w sądzie pomiędzy klubem a New Balance.
Trzydniowa rozprawa sądowa z firmą z Bostonu rozpoczęła się w piątek w Londynie. New Balance pragnie przedłużyć umowę sponsorską z Liverpoolem, która była dla nich udana pod względem komercyjnym i kreatywnym.
Ostatnie dwie edycje strojów Liverpoolu odnotowały największe liczby sprzedaży w historii klubu z Anfield, a obecna koszulka ma szansę po raz kolejny pobić rekordy.
New Balance płaci The Reds 45 milionów funtów rocznie za prawa do produkcji, ale posiadacze Ligi Mistrzów chcą zawrzeć umowę z Nike, którego dominacja jako wiodącej na świecie firmy produkującej odzież sportową jest bezkonkurencyjna.
Obecna umowa New Balance wygasa pod koniec sezonu, a The Reds są chętni by zawrzeć nowy pięcioletni kontrakt z Nike od kampanii 2020/21.
W dokumentach sądowych uzyskanych przez ECHO ujawniono, że Liverpool już uzgodnił projekt przyszłorocznej koszulki z gigantami z Oregonu, a plany na sezon 2021/22 są również prawie sfinalizowane.
Nike wydało również prawie 6 milionów funtów na materiał na potencjalny nowy zestaw i otrzymało zamówienia w przedsprzedaży w około 8 000 sklepów. Firma zarezerwowała również miejsce na jednostki 2,9 miliona kompletów, na które uzgodniono również stroje treningowe.
Obecni dostawcy nalegają, że są w stanie „dopasować” rywalizującą umowę zawartą z Nike, spełniając klauzulę w ich istniejącej umowie z klubem. Jednak Liverpool utrzymuje, że New Balance nie jest „szczere” ze swoimi obietnicami.
Najważniejsze dla stanowisk obu stron w tej sprawie jest kwestia tego, czy New Balance może sprostać obietnicom Nike dotyczącymi globalnej dystrybucji.
New Balance próbuje aktywować klauzulę w umowie, która trwa od 2011 roku, wedle której mają szansę na wyrównanie dowolnej oferty od konkurenta.
Po podpisaniu kontraktu 30 maja szefowie Liverpoolu zostaną przekonani przez Nike, które zaoferowało 30 milionów funtów w rocznych opłatach za prawa plus 20% tantiem za całą sprzedaż netto produktów LFC.
New Balance twierdzi, że mogą wyrównać ofertę, a także odpowiedzieć na obietnicę Nike w postaci 6000 punktów sprzedaży detalicznej, zaopatrujących produkty marki Liverpool na całym świecie.
Liverpool twierdzi, że New Balance nie przedstawił prawdziwej oferty i nie sprostał kluczowej liczbie 6000 punktów.
Oferta Nike w wysokości 30 milionów funtów jako „roczna opłata za prawa” jest stosunkowo skromna - w porównaniu z umową 71 milionów funtów, którą firma ma z francuskimi gigantami Paris Saint-Germain - i jest w rzeczywistości znacznie niższa niż 45 milionów funtów uzgodnionych z New Balance w ramach aktualnej oferty.
Jednak urok oferty Nike wynika z ogromnej sieci dystrybucji - i obietnicy 20-procentowej opłaty licencyjnej ze sprzedaży netto produktów LFC na całym świecie.
Drugi dzień sprawy w Sądzie Najwyższym rozpoczęła się dziś rano.
Komentarze (1)