WHU
West Ham United
Premier League
29.12.2024
18:15
LIV
Liverpool
 
Osób online 1489

Wywiad z Svenem Claesem


Obecni mistrzowi Europy udadzą się do Belgii na środowe starcie z Genk, gdzie będą walczyć o umocnienie swej pozycji w grupie E. Ekipa Jürgena Kloppa odpowiedziała na porażkę z Napoli zwycięstwem 4-3 nad Salzburgiem, a Genk bezbramkowo zremisowało z Napoli po wysokiej przegranej 2-6 z Salzburgiem.

Bezbramkowy remis z Napoli oznacza, że mistrzowie Belgii są teraz niepokonani w Lidze Mistrzów na własnym stadionie od 6 spotkań.

Czego zatem możemy spodziewać się po Niebiesko-Białych? W tym celu spotkaliśmy się z belgijskim dziennikarzem sportowym Svenem Claesem, który pisze o Genk na łamach Het Belang van Limburg.

W jakiej formie Genk podejdzie do tego starcia?

- Genk przegrało ostatnie spotkanie ligowe przeciwko Standard Liege 0-1. Zdobyli 16 punktów w ostatnich 10 meczach, więc można dojść do wniosku, że mają problem z utrzymaniem poziomu, który prezentowali w poprzedniej kampanii. Wiele nowych nabytków nie osiągnęło jeszcze swej optymalnej formy i właśnie dlatego tak ciężko jest im teraz wygrywać spotkania.

Co możesz powiedzieć o metodach i stylu gry nowego menedżera Felice Mazzu?

- Felice Mazzu trenował Charleroi w poprzednim sezonie i zajął miejsce Philippe Clementa, który opuścił mistrzów Belgii na rzecz Club Brugge. Genk grają ofensywnym 4-3-3 w lidze i 4-2-3-1 w Lidze Mistrzów. Posiadanie piłki jest bardzo ważne w tym zespole.

Jakie są oczekiwania fanów na ten sezon?

- Oczekiwania kibiców Genk nie są zbyt wygórowane pod względem europejskich rozgrywek. Wszyscy mają jednak nadzieję, że uda im się zdobyć pierwsze historyczne zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W lidze klub walczy o zajęcie miejsca w czołowej szóstce i grę w play-offach. Zostanie mistrzem kraju drugi raz z rzędu nie jest realistyczne.

Kto jest gwiazdą drużyny?

- Największą gwiazdą zespołu w środę będzie Sander Berge, 21-letni Norweg grający na pozycji defensywnego pomocnika. Jest on swoistym metronomem linii środka pola i nigdy nie traci głowy w gorących sytuacjach. Wiele się nauczy w takich spotkaniach, przeciwko pomocnikom grającym na co dzień na najwyższym poziomie.

Na kim będą opierać swą grę w ataku?

- Ich największą bronią jest napastnik Ally Samatta. Jest on kapitanem Tanzanii i tydzień temu wziął ślub w jego kraju. Jestem pewien, że będzie w pełni skupiony na nadchodzącym spotkaniu.

Jakiego ustawienia możemy się spodziewać na Liverpool?

Mazzu wybrał 4-2-3-1 w spotkaniach przeciwko Salzburgowi i Napoli z dwoma defensywnymi pomocnikami. Nie byłbym jednak zaskoczony, gdyby menedżer Genk zdecydował się na grę piątką obrońców, takie rozwiązanie opłaciło się Manchesterowi United w niedzielę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Cody Gakpo – niezawodny as Liverpoolu  (0)
29.12.2024 00:38, Kubahos, Opta Analyst
Statystyki przed meczem z Młotami  (0)
28.12.2024 23:39, Klika1892, liverpoolfc.com
Owen szczerze o wyścigu mistrzowskim  (1)
28.12.2024 16:58, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Rok 2024 w wykonaniu The Reds  (0)
28.12.2024 15:15, Bartolino, The Athletic
Jones: Dzięki Jürgenowi stałem się mężczyzną  (2)
28.12.2024 11:49, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Lisami - wideo  (0)
28.12.2024 11:41, AirCanada, liverpoolfc.com
Gakpo graczem meczu z Leicester  (0)
27.12.2024 21:55, AirCanada, własne