Alisson o meczu i dalszym rozwoju
Alisson Becker przyznał, że jeśli Liverpool chce powalczyć o najwyższe cele, to całą drużynę czeka jeszcze mnóstwo pracy. Brazylijski golkiper zaliczył swój pierwszy występ w Lidze Mistrzów w tym sezonie.
Bramkarz przed występem przeciwko Manchesterowi United, przez dwa miesiące zmagał się z kontuzją lydki. Swój drugi występ po zakończeniu rehabilitacji zaliczył w Lidze Mistrzów, gdy Liverpool wygrał z belgijskim Genk 4:1.
Dwie fantastyczne bramki z dystansu zaliczył Alex Oxlade-Chamberlain. Po jednym trafieniu dołożył Sadio Mané oraz Mohamed Salah. Wysoka wygrana sytuuje Liverpool w znacznie bardziej komfortowym położeniu w grupie E.
Sam Alisson czuje jednak, że całą drużynę czeka jeszcze wiele ciężkiej pracy - zarówno ze względu na ambitne cele, jak i tytuł mistrzów Europy.
Poniżej przedstawiamy Państwu pomeczowy wywiad z Brazylijczykiem...
O występie Liverpoolu...
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że świetnie jest wrócić do Ligi Mistrzów. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie, wygraliśmy 4:1. To nie znaczy jednak, że było łatwo. Wyjazdy w tych rozgrywkach są zawsze trudne. Pokazaliśmy jednak, że gdy jesteśmy skupieni na grze i gramy intensywniej to potrafimy tworzyć więcej okazji podbramkowych, a przede wszystkim potrafimy je wykorzystywać. Jedynym minusem jest brak czystego konta. Zgarnęliśmy jednak trzy punkty i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.
O powrocie do gry po kontuzji...
Kontuzja to był trudny moment, jednak mam to już za sobą. Wiele czasu spędzałem z moją rodziną, co nie jest dla nas, jako piłkarzy, oczywiste. Chciałem nieco powtórzyć przedsezonowy okres przygotowawczy, gdy maksymalnie wykorzystałem dany mi czas. Chodzi o te trzy lub cztery tygodnie wyjątkowo intensywnej pracy, gdy byłem już zdolny do treningów. Powrót był dwoma meczami wyjazdowymi, jeden w lidze oraz Lidze Mistrzów, niezwykle się cieszę. Zrobię wszystko, żeby zostać tutaj jak najdłużej. Chcę też trzymać się jak najdalej od kontuzji.
O występie Oxlade-Chamberlaina...
Myślę, że ten mecz był dla nas wszystkich pod pewnym względem wyjątkowym. Na każdym treningu możemy obserwować ciężką pracę Alexa. W ostatnich tygodniach miałem wyjątkowo dużo okazji do pracy z nim; zwłaszcza podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej. Bardzo doceniał te wspólne sesje. Jestem dumny z tego, że strzelił, grał w taki sposób i pomógł całej drużynie. Myślę, że on sam jest bardzo szczęśliwy.
O pozycji the Reds w grupie...
Czeka nas długa droga. Musimy dalej być skoncentrowani, rozgrywać kolejne dobre spotkania, wkładać w nie jeszcze więcej pracy. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze. Mamy mnóstwo pola do rozwoju w tym sezonie. W poprzednim sezonie osiągnęliśmy naprawdę dużo. Teraz musimy włożyć jeszcze więcej pracy. Każdy chce nas pokonać, aktualnych mistrzów Europy.
O niedzielnej potyczce przeciwko Tottenhamowi...
Mecze przeciwko takim drużynom to fantastyczna sprawa. Ostatni czas był dla nich trudny, jednak w ostatnim meczu pokazali swoją jakość. Graliśmy przeciwko Crvenie, wiemy jak ciężki jest to rywal. Tottenham spisał się jednak bardzo dobrze, wygrali 5:0. Mecz przeciwko nim będzie bardzo dobry, odpowiedni sprawdzian. Teraz musimy wypocząć, a później dać z siebie sto procent.
Komentarze (0)