Pochettino przed starciem na Anfield
Menedżer Kogutów w trakcie przedmeczowej konferencji prasowej został zasypany gradem pytań. Pochettino opowiedział między innymi o tym co działo się w jego głowie i głowach zawodników po porażce w finale LM.
O tym co działo się po przegranej z Liverpoolem w finale Champions League...
- Musisz poczekać na nową książkę, albo film od Amazona! Było ciężko. Ostatnia gra w sezonie, finał Ligi Mistrzów czyli wszystko albo nic, a na końcu zostaliśmy z niczym.
- Bycie drugim dla takiego zespołu jak nasz jest niczym. Dojście do finału Champions League wiele znaczy dla klubu, lecz zawodnicy po meczu czuli pustkę.
- Po czasie możesz być zadowolonym, że udało ci się dojść do finału tych rozgrywek, lecz przegraliśmy i ciągle będziemy o tym pamiętali.
- Dużo mówiłem o tym co czuję po tamtej porażce, lecz teraz jesteśmy w pełni sił. Wyleczyliśmy rany i nadszedł moment, aby odbudować pewność siebie, zaufanie i pokazać nasz talent i potencjał.
O Liverpoolu...
- Znamy się bardzo dobrze, mierzyliśmy się ze sobą niejednokrotnie. Musimy zagrać dobry mecz i zrealizować nasz plan.
- W piłce nożnej chodzi o to, aby przez 90 minut prezentować wyższą jakość niż twój rywal i mieć nieco szczęścia.
- Rzecz jasna możemy mówić o ich mocnych stronach - niesamowitych zawodnikach i genialnemu menedżerowi. Bardzo podziwiam Jürgena.
- Koniec końców czeka nas 90 minut piłki nożnej. Mamy nadzieję, że uda nam się zrealizować nasz plan i będziemy blisko wygranej.
Komentarze (2)
YNWA!