TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1886

Carragher o Liverpoolu i City


Jamie Carragher wyjaśnia, dlaczego uważa, że Liverpool i Manchester City nie darzą się wzajemną sympatią. Były obrońca the Reds opowiedział o rywalizacji pomiędzy ww. zespołami.

Legenda Liverpoolu twierdzi, że mecze pomiędzy the Reds i Manchesterem City to po prostu bitwa na boisku.

Jürgen Klopp i Pep Guardiola na przestrzeni lat wymieniali się uprzejmościami, ale zdarzały się również momenty napiętej wymiany zdań za pośrednictwem mediów.

Ostatnia taka interakcja miała miejsce po meczu z Aston Villą. Guardiola stwierdził, że Sadio Mané celowo "nurkuje" w polu karnym, a Klopp w odpowiedzi wypomniał Manchesterowi City "faule taktyczne".

Jednak kiedy wszyscy już ochłonęli, nastąpił powrót do pochwał. Według Kloppa Guardiola to najlepszy menadżer na świecie, a zdaniem Guardioli zespół Kloppa to najlepsza drużyna piłkarska na świecie.

Wprawdzie widać ogromny szacunek pomiędzy rywalami, którzy walczą o te same cele, to Carragher podkreśla, że jest także głęboka niechęć pomiędzy oboma klubami.

Były piłkarz Liverpoolu wyjaśnia, dlaczego zwierzchnicy Kloppa i Guardioli nadal nie będą chcieli spotkać się twarzą w twarz przy okazji niedzielnego spotkania na Anfield.

- Nie wydaje mi się, że przesadzę, jeśli powiem, że szefostwo Liverpoolu i City się nie znosi. Są to urazy, które odzwierciedlają się wśród fanów.

- Najwyraźniej City podejrzewa Liverpool o lobbowanie w organach federacyjnych za weryfikowaniem legalności ich wydatków transferowych, jednocześnie nie kryjąc swoich przekonań, że pozytywny wpływ Kloppa jest nieproporcjonalny w porównaniu do ilości trofeów wywalczonych przez Guardiolę i ogólnie City od momentu, kiedy zostali przejęci przez działaczy z Abu Zabi.

- Wewnątrz Liverpoolu zdziwienie wywołują historie, które sugerują obawy City odnośnie potencjalnego ataku na ich autobus, tak jak miało to miejsce przed ćwierćfinałem Ligi Mistrzów w 2018 r. Z niedowierzaniem też przyjęto komentarze Guardioli na temat Sadio Mané.

- Tak jak zasugerował Klopp, da się ewidentnie wyczuć, że Guardiola mówi więcej o Liverpoolu niż Klopp o Manchesterze City. City ogólnie rzeczc ujmując wydaje się być zmartwione tym, w jaki sposób Liverpool jest prezentowany w mediach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (38)

Klopp12 08.11.2019 23:09 #
Zaczynamy ich bardziej nienawidzić od United.
AndyStary 08.11.2019 23:27 #
Klopp12 to chyba jednak niemożliwe
komendant 09.11.2019 00:02 #
To po prostu kwestia tego, że od sezonu 13/14 nasza rywalizacja z City staje się najbardziej istotna w Anglii, zwłaszcza, że w chwili obecnej to prawdopodobnie dwie najlepsze drużyny w Europie/na świecie. Patrząc na jakość piłkarską są to starcia na miarę el classico w latach 10-13, więc jest to mecz który elektryzuje cały świat.
RedforDead 09.11.2019 00:42 #
To ostatnie zdanie to może być prawda. Mamy dobry PR ponieważ większość angielskich dziennikarzy to byli zawodnicy/trenerzy Liverpoolu - Souness, Owen, Carragher, Redknapp, Barnes itd. City może trochę boleć fakt, że ich niesamowita seria w PL (200 pkt w dwa sezony) została lekko przygaszona. Cod o Guardioli osobiście to dalej uważam, że jego uwagi wynikają wyłącznie z jego osobowości, on po prostu lubi rzucać takie kąśliwe uwagi od czasu do czasu.
LBNfanLFC 09.11.2019 01:41 #
Zawsze było tak, jest i będzie że drużyna budowana za petrodolary nie moze liczyc na szacunek. Kupienie sukcesu a nie wypracowanie go zawsze bedzie niżej. jest to latwiejsze i szybsze a przez to bardziej fałszywe. United ? obecnie bardziej ich szanuje chociaz nadal ich nienawidze ale sa w momencie przebudowy. po erze Fergusona cos sie skonczyło... mnie to cieszy ale są o wiele bardziej prawdziwi niz city. skonczy sie kasa w city to i skoncza sie sukcesy. kibice Utd nie nawidzą kibiców city tak jak my ale to nas nie polączy. Guardiola to były pilkarz... dobry piłkarz. podobnie jak Klopp, może Klopp nieco gorszy przez kontuzje ale piłkarz. Obecnie jeden i drugi to trenery wielkich klubów. ktory z nich jest lepszym trenerem ? niewiem... i nie dowiem sie tego do czasu kiedy nie zamienia sie miejscami. pamietam jak Mourinho zdobywał LM z Porto. to byly czasy... to byli piłkarze... nie skażeni jeszcze tak wielką kasą jak teraz. i taki szary wtedy Mourinho potrafil pokierowac zawodnikow do sukcesu. Oni chcieli zapisać sie na kartach historii !! zrobili to !! nastepnie Mou byl trenerem cwesli, interu, realu... itd... teraz ten wielki trener stał sie średniakiem bo nie on rządzi tylko pieniądz. w City rządzi pieniądz z tą różnicą ze tym pieniądzem rządzi Guardiola. Gdyby dać Guardioli do prowadzenia druzyne ktora ma kilka talentow ale jest ligowym sredniakem finansowym to obawiam sie ze za wiele by nie zawojowali. nie sztuka byc trenerem gwiazd i wygrywac trofea. sztuką jest zbudowanie czegoś bez hadicapu. Klopp buduje team pod siebie, pod swoją wizje opartą na bliskich relacjach z zespołem a takze ich rodzinami. to cos o wiele cenniejszego niz kolejny zawodnik za dziesiąt mln funtow. niedzielny mecz juz dawno wygralismy i nadal bedziemy wygrywac. pod wieloma wzgledami jestesmy wysoko ponad City. Jesli w niedziele przegramy z city i ktos z city powie ze są lepsi bo z nami wygrali to są w błędzie. wygrali tylko mecz... daleko im jeszcze do nas aby sie zrównać a co dopiero wyprzedzic. jeden mecz nie swiadczy o niczym. Mam nadzieje na wygraną i 3 pkty ale kazdy inny wynik przyjme na klatę i tak jak JK powiem ze to dopiero 12 mecz sezonu na 38 mozliwych. Jakby ktos oglądał mecz w Lublinie to chetnie dołącze ;) niestety w Cyfrowym Polsacie nie zobacze.
VII 09.11.2019 01:52 #
Nienawiść to zbyt grube słowo. Nie zabili mi matki, ani ojca, nie spalili domu więc nie mam powodów by ich nienawidzić. Ja bym to nazwał raczej niechęcią lub pogardą. Ten klub jest tworzywem sztucznym nadającym się do utylizacji. Szanuję kluby z którymi dzielimy bój na podłożu zarówno teraźniejszym, jak i historycznym. Szanuję United, Arsenal, a nawet te krótkie ogórki zza płotu. Mam nawet sporą grupę kolegów ze społeczności Czerwonych Diabłów. Za to nie znam ani jednego kibica City ze swojego otoczenia i raczej nie będę miał takowej przyjemności w najbliższym czasie.
VII 09.11.2019 02:01 #
Może przykład prozaiczny, ale zobaczcie nawet na tą ich oficjalną stronę na której leje się tylko jad w naszą stronę. Tam udzielają się w koło te same osoby, a artykuły pisze 2 redaktorów na zmianę bo i tak mało kto to czyta, a już szczególnie komentuje. I to są kibice? Oni są sztucznie wykreowaną rzeczywistością, ich historia się dopiero pisze na etapie wstępu.
Blanco29 09.11.2019 03:01 #
Tam kibicowanie zaczęło się od czasu jak weszła kasa I transfery czyli jakieś +- 6 lat, dlatego wolę czasami wejść na stronę devilpage mimo że United nie są w gazie niż na ich śmieszny twór, a Gurdiola zawsze dostawał gotowa drużynę do prowadzenia albo prawie gotowa, dlatego żaden z niego wielki trener
RedforDead 09.11.2019 05:27 #
Nie wiem, ja tam szanuje zespół jako taki. Trener i właściciele faktycznie mogą mieć w kogoś oczach sporo wad, ale sami piłkarze na boisku to klasa - Aguero, Silva, Kompany - świetni zawodnicy którzy udowadniali klasę przez wiele lat.
Scofield1111 09.11.2019 07:49 #
A nie wydaje się Wam, że oni po prostu zazdroszczą Liverpoolowi NAS kibiców? Myślicie, że oni nie chcieli by żeby ich kibice przywitali tak autokar jak nasi? I nie mówię tu o rzucaniu czymkolwiek tylko o setkach fanów gwiżdżących na tych przepłaconych ludzi. Sztuczny doping na ich stadionie, teraz te gierki Guardioli, żeby Jurgen się denerwował i żeby nas zdenerwować. Ten cwaniak dobrze pamięta sytuacje Sadio vs Ederson i chce wzbudzić w naszym graczu strach w sytuacjach stykowych w polu karnym a na sędzi podejmowanie decyzji. Próbuje skupić uwagę na wszystkim innym tylko nie na swojej drużynie. Zazdrości kibiców, piłkarzy np Sadio i popularności
roberthum 09.11.2019 08:52 #
Nie wiem ile macie lat, ale bredzicie jak nawiedzeni. Zachowuje ie się jakby City powstało dopiero od przyjścia szejkow-otoz nie, ba, obywatele są klubem, który powstał nawet wcześniej niż nasz i też miał swoje sukcesy przed era szejkow. Fakt, że my wygraliśmy znacznie więcej od nich niczego im nie u mniejsza.

Rozsmieszylo mnie parę kwestii:
- wylewa się fala hejtu na ich stronie? A u nas to co się dzieje? U nas tak samo jest obrażanie drużyn jedna po drugiej, a jak nie klubów to po piłkarzach zarówno swojej lub innej drużyny. Tak samo z trenerami i arbitrami. Każdego dnia saczy się na tej stronie jad, ale drzazge w oku blizniego zobaczysz, a belki w swoim nie ;)

-jeśli ktoś ma wątpliwości, że Guardiola jako piłkarz był kilka klas lepszy od Kloppa to ja nie mam. Rozumiem, że uwielbienie do Niemca za jego sukcesy i styl prowadzenia drużyny jest zrozumiały, ale niech nie sięga granic absurdu i nie wypaczajmy historii.

-futbolem rządzi hajsi tak będzie. My klub też nie budowalismy i nie budujemy tylko na wychowankach lub treningu piłkarzy sciaganych z 3 Ligii tylko za kasę, za gruba kasę. Też potrafimy wydać absurdalne pieniądze, niewyobrażalne dla większości ludzi na ziemi. To my robiliśmy bank i przez rok wydaliśmy najjwiecej w historii na obrońcę. Tak samo Ali jest jednym z najdroższych bramkarzy w historii futbolu. Zachowuje ie się, jakby nasz klub był sterowany przez lokalnego biznesmena od lat identyfikujacego się z klubem... Nie, nas przejęli Amerykanie, którzy do czasu kupienia klubu nawet nie znali zasad gry w piłkę. Jedyna różnica między szejkami a hamburgerami jest taka, że ci pierwsi maja więcej kasy. Także wiecznie to samo zdanie, że jak szejkom znudzi się klub to upadna... Dotyczy to każdego właściciela, kiedy przestanie lozyc hajs na klub to ten upadnie i nie wazne czy to był klub szejka, ruska czy Amerykanina.

Co wy macie z tą nienawiścią? Zrobili wam coś, żeby ich nienawidzić?

Co to znaczy sztuczny doping na stadionie? A u nas jest prawdziwy? Jaka jest różnica pomiędzy sztucznym a prawdziwym dopingiem? Na stadion City tak samo jak nasz przychodzą ludzie, którzy płacą za wejście i chcą tam być i oglądać mecz swojej ulubionej drużyny. To nie są podstawie i statysci otrzymujący wynagrodzenie za pojawienie się tam,a jeśli chodzi o jakość dopingu to nie zapominajmy, że Anfield też potrafi być tak ciche, że słychać grupkę przyjezdnych kibicow.

Gierki psychologiczne były zawsze w futbolu i my też np. Za czasów Beniteza takie rzeczy stosowalismy.
MarkoLFC 09.11.2019 09:44 #
VII-właśnie sam niestety jesteś przykładem gościa plującego jadem i podkręcającym do tego innych.Nazywa sie to zgrabnie-spirala nienawiści.Może czasem warto pomyśleć,przed wrzuceniem czegokolwiek na strone,dla poklasku podobnie myslących.
Zalewsky 09.11.2019 09:47 #
Dodam tylko, że być "trenerem gwiazd" również może być sztuką. Jest aktualnie kilka największych drużyn w Europie, które posiadają menedżerów, którzy jednak nie potrafią lub nie potrafili zarządzać swoim zespołem lub zapanować nad szatnia. To wydaje trudniejsze niz Wam sie wydaje.
użytkownik zablokowany 09.11.2019 10:02 #
Roberthum brawo twoj post jest genialny. Wystarczy słowo typu Guardiola MC czy o jakims ich piłkarzu i odrazu fala hejtu i to najczesciej ze strony tych tzw. nabijaczy postow co sie wypowiadaja prawie w kazdym temacie np. ten caly VII i wielu innych. Podejrzawm ze to ludzie nie do kona spelnieni juz w podeszlym wieku co probuja sie jakos dowartosciowac bo czestp czytac sie ch ni da. Brawo za post raz jeszxze moze zaboli to hejterow
lfcproud23 09.11.2019 10:26 #
Sukcesy przed erą szejków? A no tak, 2 mistrzostwa w tym jedno przed wojną i PZP, może nie powstali jako klub dzięki grandziarzowi ale bez niego potrafili spaść do championship zupełnie niedawno w skali mojego życia, a taki stary to nie jestem. Ten klub niczego sobie sam nie wypracował, obecne sukcesy wynikają z arabskiej forsy, nawet stadion zbudował im Council licząc że Manchesterowi przyznają igrzyska. Nasz klub stał się gigantem dzięki temu, że Bill Shankly wyciągnął nas z drugiej ligi a potem zbudował zespół na lata, ktoś tę obecną potęgę wypracował i kultywował, stworzono wielką bazę kibiców na całym świecie w czasach kiedy nie było telewizji satelitarnej, internetu i tego całego szajsu którym kluby docierają do nowych ludzi. My nawet w kryzysie mając właścicieli pasożytów sportowo byliśmy w górnej połówce ligi podczas gdy w innych klubach w podobnej sytuacji wchodził do klubu zarząd komsiaryczny a potem była tułaczka po niższych ligach. I ta ich strona... give me a break, w zeszłym sezonie kiedy często tam zaglądałem potrafili przez 2 miesiące nie napisać ani jednego newsa, akurat pokrywało się to w czasie z okresem kiedy tracili punkty z Chelskim, Lisami czy Palace.
VII 09.11.2019 11:12 #
@MarkoLFC Właśnie ty jesteś przykładem takiej spirali, bo "uderz w stół a nożyce się odezwą" i tak jest zawsze kiedy publikuję swoje prywatne poglądy. Ja jestem człowiekiem ze wschodu. Mówię i piszę to co myślę. Mam system zero/jedynkowy, czyli albo kogoś lubię albo nie i otwarcie to wyrażam. Mogę to nawet tej osobie powiedzieć to w twarz. Mam prawo ich nie lubić podobnie jak PSG. Bo dla mnie to są kluby z tworzywa sztucznego, a kibice są bo ponieważ są pieniądze i sukcesy. Ja zacząłem kibicować temu klubowi kiedy nie było żadnych sukcesów, a klub staczał się po równi pochyłej. Cieszyłem się wówczas z każdego efektownego meczu, mimo faktu iż w tabeli odstawaliśmy.

@roberthum Nasze "jadowite wpisy" nie pojawiają się bez przypadku, tylko w stosunku do określonej wypowiedzi trenera/piłkarza lub jego zachowania wykraczającego poza ducha fair play. Z kolei na tamtej stronie bywam dość często, szczególnie po zakończeniu naszych meczów. I kiedy wygrywamy rzutem na taśmę np. z Leicester lub Tottenhamem, na ich shootboxie lecą wiązanki w naszą stronę z czego połowa z nich jest automatycznie cenzurowana ******** przez system. Jest ich garstka osób, a mimo to komentarzy w naszą stronę jest więcej niż użytkowników którzy tam się udzielają. Zaglądam na kanonierów, totków, chelsealive i jakoś tam nasz szanują i nawet można z nimi porozmawiać na poziomie. Nie lubię natomiast City, ich arabskiego stadionu, arabskiego sponsora i kibiców "Since 2012". Mówię to co myślę. Pozdrawiam
Szpieg 09.11.2019 11:21 #
Mecze LFC: United zawsze będą specyficzne, emocjonalne. Na pewno nie tak jak z City mimo, że obecnie to mocny klub to nie jestem jakoś związany z nimi emocjonalnie i nie rusza mnie to. Walka z United zawsze mnie elektryzuje i widać, że piłkarze też czują się zupełnie inaczej grając z Diabłami niż z City. Liverpool z United to jak Batman i Joker (kolejność bez znaczenia), pewna symbioza mimo, że wrogowie.
Banan 09.11.2019 11:40 #
@roberthum - zalogowałem się pierwszy raz od kilku lat tylko po to, żeby dać Ci okejkę!
ynwa19 09.11.2019 11:45 #
Po kolei:
City to jest klub z długoletnią tradycją mający jak większość swoje dobre i złe okresy.
Zauważmy,że tylko 3 zespoły w Anglii ,w historii rozgrywek ligowych,przez długie etapy utrzymywały się na szczycie-to naturalnie MU,Arsenal i my.
Częściowo można do nich doliczyć jeszcze.....Everton-o tak! oni także mają piękna kartę pełną sukcesów.
Reszta to tzw meteoryty,że tak to ujmę,mające lepsze momenty ale o wiele więcej gorszych.
Do tych drugich wpisuje się MC.
Dlatego moim zdaniem nie ma mowy aby mówić o sztuczności myśląc o City choć prawdopodobnie bez wejścia "szejków" pozostawaliby do dziś przeciętniakiem.

Pep i Kloppo-zupełnie inne drogi trenerskie.Pierwszy zawsze w klubach mających już dobry zespół a więc posiadający fundamenty( nie odmawiam mu naturalnie fachowości ale on zawsze startuje z innego pułapu niż Jürgen)a drugi budowniczy,który z 2 ligowca Mainz zrobił przedstawiciela Buli,podniósł ze sporowego upadku BVB i wreszcie wprowadza nas na należną grzędę(proces nie zakończony)po chudych latach.

Oczywiście my też mamy bogatego właściciela jak oni i wydajemy grube pieniądze na graczy ale:
-to MC ma problemy z UEFA i utrzymywaniem finansowego fair-play a nie my
- zakup Virgila i Aliego został w pokaźnej części sfinasowany przez sprzedaż pewnego Brazylijczyka i poza wydaniem dłużej kwoty na Naby'ego nasze transfery nie mają "startu" (pieniężnie) do tych "pepowskich"
To jest dla mnie subtelna ale jednak różnica między nimi a nami.

Nienawiść-zbyt mocne słowo,które w ogóle nie powinno padać w połączeniu ze sportem.
Ludzie,którzy obrzucają autobus np kamieniami to zwykli bandyci a nie kibice i powinni być surowo ukarani.
Ale i owszem!nie lubię Manchesteru-ogólnie-:)bo nie muszę w życiu wszystkiego i wszystkich wydarzyć sympatią i to mimo tego,że sam określam się jako chrześcijanin-taka ludzka natura jest.

Pozdrawiam wszystkich Czerwonych Braci-:)

Come on LFC!-:)

PS w niedzielę tylko 3 punkty.
Radbug 09.11.2019 11:53 #
Paradoksalnie sami mieszkańcy Manchesteru przyznają, ze to właśnie City jest klubem bardziej związanym z miastem, natomiast United szybko zebrał swoich fanów z okolic Manchesteru a nie samego miasta, w latach 90 gdy święcił największe triumfy.

Co do zarzutów wobec sztuczności City to pięknie wszystkich hipokrytów wyjaśnił roberthum. Dla mnie nasza rywalizacja z City w ostatnich latach (13/14 i dwa ostatnie sezony) jest przynajmniej czysta i polega głównie na rywalizacji sportowej. A mecze zazwyczaj są świetnymi widowiskami kończącymi się wynikami 3-2, 3-3 itp. Czego byśmy o kibicach Obywateli nie powiedzieli, to nie oni są autorami stron typu "ile czasu minęło odkąd Liverpool ostatni raz wygrał ligę" i to nie oni śpiewają na stadionie "always the victims" albo "murderers". Kto kibicuje LFC dłużej niż od przyjścia Kloppa ten wie jakiego klubu kibice to robią.

Osobiście jeśli ktoś już ma wygrać ligę oprócz nas to niech będzie to City. Może od dwóch lat brzmi to nieco jak herezja, ale od dawna pocieszałem się tym, że najbardziej zaboli diabełki fakt, że wygramy my, albo ich derbowy rywal. Arsenal za długo traktował nas lekcewaząco gdy za Wengera zawsze miał to miejsce w Lidze Mistrzów a to my prawie zawsze musieliśmy obejść się smakiem. Z Chelsea stosunki popsuły się od czasu półfinału z nimi w LM gdzie oni zaczęli traktować nas jako jednego z największych wrogów, a później słynny mecz na Anfield i s"Sippy G." i ich przerobiona piosenka, która do tej pory śpiewają. A Spurs to po prostu Spurs. Większość mojej kibicowskiej kariery był to klub walczący z Evertonem o 6-7 miejsce, więc do teraz nawet nie traktuje ich jako rywala. Z City nie mamy takich złych stosunków... bo nawet nie miały za bardzo kiedy się popsuć, ale nie znaczy to, ze jest to jakiś sztuczny klub bez historii.
Radek91 09.11.2019 12:06 #
Też dodam coś od siebie:

- City to SZTUCZNY klub. To, że istnieją od ponad 100 lat, nic nie zmienia. Ich "prawdziwa" historia zaczęła się od randomowego klubu przez szejków. Równie dobrze mogliby przejąć Norwich lub Southampton, ponieważ prezentowali podobny poziom jak City w tamtym momencie, ale z biznesowego i wizerunkowego punktu, bardziej opłacało im się przejąć przeciętny klub z Manchesteru, który jest bardziej prestiżowym miastem i zainwestować w taki klub miliardy petrodolarów, które nie robią im większej różnicy. W łatwy sposób postanowili wybić się ponad United i w kraju.

City wzięło to z pocałowaniem ręki, bo to zwyczajnie im się opłacało i nie liczyli się z własną historią, ponieważ jej za bardzo nie mieli - poza tym długim stażem...

- Atmosfera na stadionie to dno. Byłem tam roku temu, o czym już pisałem kilkukrotnie, przed naszymi derbami z Evertonem na Anfield i co? Totalna nuda, kibice nic nie śpiewali. Co najwyżej "C'mon City!!" raz na 10 minut. Przed startem drugiem połowy sektor na wysokości środkowej linii boiska był CAŁKOWICIE PUSTY. Mam jeszcze zdjęcia na telefonie. Z samego meczu zapamiętałem jedynie stukot krzesełek, gdy City szło z akcją, bo kibice nie robili nic więcej...

- Kasa na transfery - Leci jak z niekończącego się źródła. Przecież oni mają bilans grubo na minusie, niemal rok w rok. Nasze transfery najczęściej się brały ze sprzedaży największych gwiazd oraz z sukcesów w LM. Nie jest tak, że Jurgen kogoś chce i po prostu go dostaje ot tak, bo nam się przelewa.

Takie są po prostu fakty. Możemy sobie i im słodzić, możemy obrażać siebie nawzajem czy ich, ale taka jest zwyczajnie prawda, a jak ktoś kwestionuje ich sztuczność, to to jest dopiero wyraz sztucznej kurtuazji.
Radek91 09.11.2019 12:12 #
I na koniec - Tak samo było z Chelsea, które zapoczątkowało tego typu patologiczne sytuacje. Nie mieli nic i nagle wielkie odrodzenie.

Nawet Gerrard mówił o tym w swojej książce czy filmie... Największą przeszkodą w wygraniu ligi była najpierw Chelsea, potem City, ponieważ Liverpool nie mógł z nimi rywalizować na rynku transferowym i mimo, że na boisku dwoił się i troił, to zwyczajnie jakość wynikająca z siły ich pieniędzy, dzięki której pierwszy skład jak i rezerwy były o wiele bardziej jakościowe, Liverpool nie był w stanie przeskoczyć pewnego poziomu.
Radek91 09.11.2019 12:16 #
No i ceny biletów. Na City dostałem bilet ot tak za 30 funtów na 10 minut przed startem meczu, na Liverpool można sobie pomarzyć o czymś takim.

To świadczy o tym, którą drużynę chętniej chcą oglądać ludzie i jak ciężko dostać bilet na Anfield i jak to wygląda z Etihad
Lfc-FreaK 09.11.2019 12:55 #
Co ja czytam? Jak mozna nie zauwazac sztucznego tworu jakim jest City i jeszcze porownywac ich wydatki z naszymi?

Spiesze wiec z wyjasnieniem, ze kiedy my wydajemy grube pieniadze, to najpierw sprzedajemy za grube.

Nasz klub jest prowadzony w sposob mega uczciwy i gdyby nie oszukanczo napompowany lewa kasa potwor, bylibysmy mistrzem Angli! ... a teraz musimy dalej sluchac trolli z United, ze nie mozemy ligi wygrac!

City ma najlepszych ksiegowych na swiecie, ktorzy przezucaja finanse na tysiace firm, ktore sa w posiadaniu arabow i dlatego zawsze uchylaja sie przed finansowym fair play.
To wina systemu, a tamci z tego korzystaja.
W uczciwym systemie City walczyloby co najwyzej o srodek tabeli.
VII 09.11.2019 13:02 #
Glejskorr1 Generalnie tutaj nie ma czego wyjaśniać, bo wszyscy wiedzą jak było, a jak jest obecnie. Gdyby nie finansowa trampolina, biliby się dziś o LE z West Hamem i Evertonem. To że oni kiedyś tam jakieś sukcesy mięli w latach 30 i 60, to nasi sąsiedzi również mięli. Tylko co z tego skoro w dniu dzisiejszym są i będą w naszym cieniu. Równie dobrze z nimi moglibyśmy dziś się bić o mistrza, gdyby do akcji wkroczył jakiś Emir albo Pan Xu Jiayin z Chin.
RedforDead 09.11.2019 14:56 #
Roberthum jestem z Tobą w 100%, po prostu nie chciało mi się zaczynać dyskusji
Gomus89 09.11.2019 15:07 #
Roberthum
Zgadzam sie z wieloma rzeczami ktore napisałeś. Ale co do sztucznego dopingu, to juz Ci tłumacze. Na stadionie City, gsy grają z tymi slabszymi druzynami i liczba kibiców nie dopisuje, to puszczaja dopong z głośników. Na Anfield jest to nie dopuszczalne. I to jest wlasnie ta różnica. Zreszta nie zgadzam, pozdrawiam.
Po 3pkt jutro YNWA!!!
Radek91 09.11.2019 16:42 #
Cóż za fałsz, obłuda i kłamstwa ;) jakbyście byli tam na miejscu i mówili, że Liverpool nie jest wcale dużo lepszy pod względem wydawania kasy i sztucznego dopingu na Anfield lub mówili, że atmosfera i kibice są podobni - to najlżejszym scenariuszu popatrzyliby się na Was z politowaniem i zostalibyście wybrechtani, w gorszym, ktoś by mógł dać Wam w papę...

I jeszcze tyle osób to lajkuje, szkoda gadać ;)

Nawet kibice innych drużyn mówią to samo. Ba! Nasze klubowe Legendy, a tu takie pociski we własną stronę...
poprzerwie2 09.11.2019 16:48 #
roberthum

Śmieszny jesteś, już zapomniałeś jak byliśmy na przysłowiowym „dnie” i wszyscy się z mas śmiali, przede wszystkim kibice ekip z Manchesteru, Carra gada ze zarząd kosa z zarządem City, ze Guardiola po prostu prowokuje ale no cóż, my mamy byc łagodni i dać się poniewierać, ten autobus atakują mieszkańcy tego miasta którzy lepiej wiedza jakimi się żywią uczuciami z drużyna Manchesteru, jechać z tym City na ostro, liczę na jeszcze większe piekło niż wtedy w CL, wychodowani na ropie od Arabów, Arabów islamistów jednej wiary z tymi muslimami którzy zabijają za obrazę ich Boga, city to śmietnik zbudowany tylko i wyłącznie bibuła, my wchodziliśmy na szczyt powoli, uszka praca, trafionymi transferami a przede wszystkim dzięki nam, kibicom wielkiej wiary, nawet w tych katastrofalnych momentach. Jutro liczę na wojnę, dosłownie. Kreuje się nowa bitwa o Anglię, Liverpool vs Manchester ale City, są to nasi wrogowie nr1 którzy nie chcą być mistrzem, chcą byśmy my nimi nie zostali jak cała kibicowska Anglia, zrozum ze uczucie i emocje w takich momentach biorą górę, i nie dziw się sytuacjom na ulicy, dla tych ludzi Liverpool to całe życie, jak i dla mnie a za nich pójdziemy wszędzie, u mnie jeszcze wiadomo Zawsze Królewska (L)
YNWA!
BigAnfield 09.11.2019 16:53 #
roberthum
Z calym szacunkiem, ale sam sobie zaprzeczyles w pierwszym zdaniu. To ze ich klub jest starszy od naszego nie mozna rozpatrywac w kategorii historii i osiągnięć. To tak jak w innych sportach. Mozna biegac cale zycie i nic nie osiagnac poza wlasną satysfakcją (czasem moze uda sie stanąć na pudle badz nawet wygrac amatorski bieg), ale tez mozna biegać pod okiem trenera, wykonujac treningi i poszczycić sie jakims medalem. City wlasnie jest takim biegaczem z trenerem, ale dopiero odkąd rządzą araby. Gdyby nie szejki to Nottingham moze pochwalic sie wiekszymi sukcesami nawet na arenie europejskiej. Nie będę nikogo przekonywal jak duze pieniadze sa tam pompowane, porownujac do zyskow ze sprzedazy zawodnikow czy biletow. Nie pamietam, aby po przejeciu przez arabow sprzedali kogos za duze pieniadze. A ilu sprowadzili? I za jaką kase? Gdzie jest FFP?
My sprzedajemy i wzamian kupujemy przy mniejszym badz zadnym wkladzie wlasnym. Oni tylko kupuja, bo nie mozna rozpatrywac sprzedania no nameow za kilka mln do druzyn z lig belgijskich czy drugiej badz trzeciej ligi angielskiej. Gdyby szejk kupil Crystal Palace to dzis pewnie bysmy grali wielki mecz zamiast Chelsea. Kluby z Wielka Historia to Liverpool, United i Arsenal. Kluby ktore moga pochwalic sie kilkudziesiecioma pucharami w roznych rozgrywkach. City dopiero pisze swoją historie od kilku lat. Czy zdazą napisać podobną do naszej zanim szejk przykreci kurek? Nie wiem. Nikt nie wie. Ale nazywanie City klubem z bogatą historią, czy porownywanie ich do nas jest troche na wyrost.

Co do okreslenia jako "sztuczny klub". Mozna rozpatrywac to na rozne sposoby. Na pewno nie moga sie rownac z nami czy United pod wzgledem bazy kibicow. Nie moga sie rownac przyspiewkami i duchem kibicowania. Jedyne w czym nam dorownują, a nawet sa na przedzie, to finase. Czy okreslenie "sztuczny" jest nie na miejscu? Sami sobie odpowiedzcie. Jedyne co przemawia za tym klubem to pieniadze. Gdyby UEFA nie byla mafijną instytucja i pilnowala przestrzegania FFP to City dzielilo
BigAnfield 09.11.2019 16:54 #
to City sasiadywaloby z United nie tylko w miescie ale i tabeli.
poprzerwie2 09.11.2019 17:17 #
BigAnfield

Dobrze gadasz, ja nie wiem jak można się stawiać w obronie tej nielegalnej finansowej maszyny, jeszcze bez argumentów
aro8 09.11.2019 17:51 #
@roberthum Ale głupoty napsiałeś. Wstyd, że taki komentarz dostał najwiecej lajkow. Widocznie nikt tu nie rozumie jednej, wydaje mi sie dosć oczywistej kwestii. City to sztuczny twor. Co z tego, ze są starsi niz Liverpool? Co to za idiotyczny argument. To co najwyzej dowod na ich sztucznosć. Przed przyjsciem szejkow walczyli w dołu tabeli. Roznica miedzy Liverpoolem, United czy innymi wielkimi markami, a jakimś city czy psg, jest taka, ze jedni doszli do sukcesow bo na to zasłozyli, bo na to kurła zapracowali długimi latami. A drudzy stali sie wielkim klubem tak po prostu Z DUPY. I teraz mamy taką sytuacje, ze klub z wielką historią i sukcesami ma znacznie mniejsze możliwości na rynku transferowym niz klub ktory jeszcze niedawno siedział w dole tabeli.

Serio tak cieżko to zrozumieć??
lfcproud23 09.11.2019 20:21 #
Kurtuazja kurtuazją, ale każdy kto nazywa Man City wielkim klubem i wzywa do szanowania sposobu, w jaki ten wszedł na sportowy szczyt PLUJE na nasze osiągnięcia i historię, bo to tak samo jakby powiedzieć że Shankly i Paisley marnowali czas samemu jeżdżąc po kraju w poszukiwaniu potencjalnych pereł dla klubu i oszczędzając trudno zdobywane przez klub pieniądze bo równie dobrze można było chodzić na audiencje u bogatych bankierów i próbować namówiç któregoś do wpompowania w klub pierdyliona funtów po to aby zarząd nie musiał robić kompletnie nic aby przybywało trofeów. Nie dajcie sobie ludzie głupot wciskać, szanować można zawodników za wysiłek a jeśli zmuszamy siebie samych do szanowania grandziarzy i ich praktyk stajemy sie tacy sami jak oni a nawet gorsi - bo oni bogatego wujka mają a my frajerzy nie, YNWA
poprzerwie2 10.11.2019 00:29 #
I jeszcze przyjął tyle lajkow, dobrze ze z tym ruszyłem bo jako kibic Lfc poczułem się lekko obrażony, trzeba się przeciwstawiać takim poglądom i o tym pisać, my kibice Liverpoolu nie nosimy tęczowych przepasek, jedziemy z kurwestwem a takim dla mnieniest Szity i ich śmieszne wchodzenie na szczyt, tak bym chciał żebyśmy ich jutro zgwalcili, tak konkretnie, żeby się kilka kolejek zbierali, liczymy na was jutro bracia, YNWA!
użytkownik zablokowany 10.11.2019 12:23 #
Na Anfield kibice the reds są cicho? Co ty pierd.. Czlowieku? Nawet na Camp Nou nasza grupa kibicow darla sie i spiewala ze hymn bylo nasz slychac a cala Barcelona byla cicho. Co to za twierdzenie?

Wszystko obracasz na nasza niekorzysc:
- City powstalo wczesniej ale sukcesow nie mieli zbyt wielu. Nie mowiac o tym ze w Europie nie wygrali nic oprocz trzeciorzednego puchwru europejskiego z pewna polska druzyna;
- Jezeli jest druzyna albo klub z ktorym sympatyzujemy to nie hejtujemy ich. Hejtujemy rywali. I to bardziej od United i Evertonu zlosc kierujemu ku najwiekszemu sztucznemu klubowi ktory teraz proboje nam napsuc krwi.
-CHLOPIE City nie musi nikogo sprzedawac. My kupilismy drogich zawodnikow po sprzedaniu np. Coutinho czy Suareza. Tak to nigdy nie bylismy rozrzutni kur.a mac. A zreszta co tu porownywac. Ludzie wiedza jak bylo z Liverpoolem. Bezsens porownywac City ktore dostalo petrodolary, nieograniczona kase do Liverpoolu ktory musi zaciskac pasa i madrze sie prowadzic. To jakby prowadzic rodzinny interes prowadzony przez wiele pokolen ze wzlotami i upadkami do przrdsiebiorstwa ktore tez niby bylo dlugo prowadzone ale bez wielkich sukcesow i nagle otrzymalo oferte od bogatego Rokefellera ktory mowi ze kupi od nich te przedsiebiorstwo i stworzy z niego molocha sypiac nieograniczona gotowke.


Klub taki jak City nigdy nie bedzie wielka i szanowana firma. Historie maja niebogata, a tak naprawdę praedziwe sukcesy zaczeli osiagac bo ściągnięciu inwestorow ktorzy nie maja dna w portfelu.
Mitchell 10.11.2019 13:47 #
Wstyd mi za was "kibice" Liverpoolu, za to co piszecie, JAK piszecie.
Robicie reszcie sympatyków krecią robotę. Czarny PR.
Nie zasługujecie na ten klub.
Roberthum nieprzypadkowo zebrał lajki. Pocieszające, że tych normalnych, fajnych, pogodnych jest znacznie więcej niźli kilku dzieciaków-frustratów.

A użytkownikiem "poprzerwie" autentycznie się brzydzę.
Radek91 10.11.2019 15:33 #
Mitchell

Przestań się popisywać wraz z innymi...

Jeśli chcesz być fałszywie uprzejmy, żeby nie robić sobie pod górkę i wybierasz kłamstwa, tak by nikt nie powiedział złego słowa o Tobie i Liverpoolu, czyli nadstawiasz tyłek, by Cię po nim kopano - to Ty powinieneś się wstydzić.

Co do wylewania nadmiernej frustracji kilku osób, to się zgadzam. Niektórzy piszą jakby stracili kontakt z rzeczywistością, ale chociaż nawiązują to prawdy, którą każda, normalna osoba interesująca się piłką przyzna.

Podsumowując - jak chcesz wybielać City i jednocześnie przytakując komuś, kto jedzie po swoim klubie, próbując przy tym zamknąć usta innym osobom, które piszą prawdę taką jaką jest i nie boją się wyrazić swojego zdania, to jest to zwyczajnie żałosne...

Nawet pomijając tych kilku "kibiców" jak to określiłeś, to plujesz w twarz osobom, które dawały z siebie wszystko dla klubu i mają takie samo zdanie, bo tak to po prostu jest oczywistą oczywistością!!

Pozostałe aktualności

Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (4)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (1)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (4)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com
Carragher o kontrakcie Trenta  (4)
20.12.2024 23:47, B9K, Liverpool Echo