Więcej fanów na Anfield?
The Reds ruszają do przodu z planem rozbudowy Anfield, by na trybunach mogło zasiąść około 60,000 ludzi. Na początek zapraszają lokalnych mieszkańców do wspólnych rozmów. Liderzy Premier League mają nadzieję rozwinąć naszą świątynię i zwiększyć obecną pojemność, która wynosi 54 074.
Rozdano 5 000 broszur opisujących spotkania od 29 listopada do 4 grudnia.
Liverpool zakończył modyfikację trybuny głównej w 2016 roku.
Koszt tej rozbudowy wyniósł około 100 milionów funtów.
Plany zakładały również przebudowę Anfield Road End.
Wspomniane plany zakładały dołożenie 4 825 miejsc, lecz w sierpniu klub postanowił zamiast tego forsować bardziej ambitne plany i podjęcie konsultacji.
- Spotkania konsultacyjne są utworzone dla lokalnych mieszkańców, firm i fanów, aby dowiedzieli się więcej oraz, by mogli wyrazić swoją opinię na temat wizji klubu o utworzeniu większego Anfield, które pozwoli jeszcze większej liczbie fanów na oglądanie poczynań piłkarzy najlepszej drużyny na Starym Kontynencie – mówią włodarze klubu.
Zainteresowani mogą pojawić się na wydarzeniu w The Kop Bar od 16:00 w piątek 29 listopada, poniedziałek 2 grudnia (16:00) oraz we wtorek 3 grudnia (12:00).
Będzie również utworzone specjalne stanowisko informacyjne na Anfield Road przed ligowym spotkaniem z Brighton 30 listopada oraz z The Toffees 4 grudnia.
Historia Anfield
• Anfield, które zostało otwarte w 1884 roku z pojemnością około 20 000 pierwotnie było stadionem domowym Evertonu, przed tym jak przenieśli się tam The Reds w 1892.
• Przebudowa w 1928 zwiększyła pojemność do 30 000.
• Rekord frekwencji na Anfield padł w 1952 roku, kiedy 61 905 widzów oglądało starcie The Reds z Wolves.
• Utworzenie trybuny stojącej oraz przeprojektowanie Anfield dotyczące trybun Kemlyn Road oraz Main Stands w latach 1970, 1980 oraz 1990 zwiększyło pojemność stadionu do poziomu powyżej 45 000.
• Liverpool oficjalnie otworzył nową trybunę Main Stand w 2016 roku, zwiększając pojemność do 54 074.
Komentarze (6)
Pojemność w 1928 - 30,000 a rekord w 1952 - 61,905.
Jak to rozumieć ?
Wczoraj od 9:15 ruszyła internetowa sprzedaż biletów na druga cześć sezonu i wziąłem wolne, wiadomo wbijam swój nr członkowski, i zaczyna się ładować pasek na ekranie jak znak ze czekasz w kolejce, 3:45 godziny czekałem od rana z kawa w ręku aż mnie wylosują, czy do mnie dojdzie kolejka i niestety, nie udało się, patrzyłem jak to wyglada w innych klubach jak Chelsea czy Arsenal bo osobiście dorabiam sobie na biletach w Londynie sprzedając troszkę drożej, taki mały konik. Do dzisiaj można wykupować bilety na Chelsea Lille w nastepnym tygodniu czy Arsenal w lidze teraz, Anfield to może mieć i z milion krzesełek i zapewniam ze się zapełnia co spotkanie