LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 936

Wypożyczenie Brewstera?


Liverpool gotów jest rozważyć w rozpoczynającym się w styczniu okienku transferowym oferty dotyczące wypożyczenia młodego zawodnika the Reds.

Jak dotąd kariera Rhiana Brewstera w Liverpoolu była ofiarą niesprzyjających okoliczności.

Zawodnik długo były określany jako „kolejna wielka sprawa” na Anfield, jednak wczesny etap jego pobytu w Merseyside został naznaczony przez poważny i długotrwały uraz kostki.

Brewster spędził następnie wiele godzin ciężkiej pracy na siłowni w Melwood, często jedynie z Alexem Oxlade-Chamberlainem i towarzyszącymi mu myślami o debiucie w drużynie the Reds kierowanej przez Jürgena Kloppa.

Kariery w piłce nożnej są krótkie, tak więc to, że Brewster stracił 13 miesięcy gry przed zakończeniem występów w kadrze juniorskiej było wyjątkowo bolesne.

Po tak długim czasie i godnym podziwu wysiłku, by powrócić do pełni formy, napastnik został nagrodzony latem poprzez bardziej już regularne występy w kadrze seniorskiej.

Brewster zaprezentował przebłyski tego, co może osiągnąć pod kierunkiem Kloppa podczas spotkań rozgrywanych w okresie przesezonowym, kiedy to zdobył cztery bramki.

Cztery miesiące po rozpoczęciu obecnego - jak myśli część kibiców przełomowego - sezonu Liverpoolu, młody piłkarz wciąż czeka na swój wielki moment. Dwa występy w rozgrywkach Carabao Cup dały przelotne spojrzenie na jego drapieżny talent, ale debiut w Premier League jeszcze nie nadszedł.

Próba przebicia się do drużyny mistrzów Europy jest zniechęcającym zadaniem dla każdego gracza, nie wspominając nawet o nastolatku, który jest świeżo po ponad rocznej przerwie.

Z tego też względu nie dziwi chyba fakt, że Liverpool chętnie przyjrzy się ofertom wypożyczenia Brewstera, kiedy w styczniu otworzy się okno transferowe.

Klopp chciałby zobaczyć, jak Brewster zdobywa doświadczenie na boisku występując w innym miejscu, stąd też będzie będzie zapewne otwarty na negocjacje dotyczące urodzonego w Londynie piłkarza.

- Chcę udowodnić wszystkim, że nie bez powodu trener we mnie wierzy i chcę udowodnić, że jestem wystarczająco dobry, żeby grać w pierwszym składzie – mówił Brewster na początku tego roku.

Będzie miał jeszcze okazję dokonać tego pod okiem Kloppa, ale na chwilę obecną być może krótka zmiana klubu, dająca szansę na regularne występy, byłaby mądrym zagraniem.

Czas Brewstera jeszcze nadejdzie - piłkarz latem podpisał z the Reds pięcioletni kontrakt, a jego długoterminowe perspektywy wydają się pewne.

Potencjalne opuszczenie przez młodego piłkarza stadionu na Anfield w najbliższej przyszłości z pewnością wymagałoby jednak od Kloppa szczegółowej analizy.

Menedżer Liverpoolu nie posiada obecnie zbyt wielu opcji jeśli chodzi o linię ataku. Roberto Firmino i Divock Origi pozostają w zasadzie jedynymi dwoma „prawdziwymi” środkowymi napastnikami w drużynie the Reds.

Sadio Mané i Mohamed Salah występują czasem w środkowej części boiska w ulubionej formacji Kloppa z trójką zawodników w ataku, ale obydwaj są z pewnością bardziej niebezpieczni grając na skrzydle.

Pytanie, które możemy sobie stawiać brzmi: czy Liverpool poczuje potrzebę wzmocnienia swojego składu, jeśli Brewster opuści w styczniu Anfield?

Powrót Xherdana Shaqiriego po urazie łydki może dać drużynie znaczny „zastrzyk jakości”, ale podobnie jak Mané i Salah, także i Szwajcar lepiej prezentuje się grając w bocznych obszarach boiska.

Oxlade-Chamberlain, który w sobotę wystartował na pozycji lewego napastnika w meczu przeciwko Crystal Palace, jest kolejnym wszechstronnym piłkarzem - ale idealnym dla niego miejscem byłaby pozycja środkowego pomocnika.

W sytuacji, w której w okresie od stycznia do maja tak wiele spotkań może czekać Liverpool, nierozsądne byłoby ograniczanie sobie możliwości i liczby dostępnych zawodników.

Jednak każdy, kto sugeruje, że klub wyłoży ogromne pieniądze na ściągnięcie gwiazd takich jak Kylian Mbappe czy Jardon Sancho, będzie rozczarowany.

Niezależnie od tego, jak realistyczne w naszej ocenie byłyby takie ruchy, the Reds nie wydadzą wraz z nadchodzącym nowym rokiem wielkich pieniędzy, tak jak to miało miejsce przy okazji sprowadzenia do klubu Virgila van Dijka prawie dwa lata temu.

Zamiast tego Klopp i dyrektor sportowy Michael Edwards mogą być raczej przygotowani na negocjacje, jeśli w styczniu pojawi się akceptowalna propozycja dla Brewstera.

W dalszej perspektywie przyszłość Brewstera, niezależnie od tego co wydarzy się w ciągu nadchodzących sześciu miesięcy, pozostaje związana z Anfield – ale jego potencjalne wypożyczenie może jednocześnie oznaczać, że Liverpool stanie przed niełatwą decyzją.

Paul Gorst

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

cezarkop 25.11.2019 21:09 #
Brewster nie ma szans na występy w pierwszym składzie i raczej jeszcze długo nie będzie ich mieć.Klopp nie będzie dawał szans młodym dopóki gra o majstra,woli sprawdzony skład i dopóki wygrywa nie ma sensu w nim mieszać.Chociaż przykład Chelsea, Lesicester i nie wierzę że to piszę MU wskazuje że młodzi też potrafią dużo dać zespołowi.Trzeba im tylko zaufać.
Mitchell 25.11.2019 23:49 #
Rhian jest zakładnikiem naszych wyników.
Jestem przekonany, że dostałby już sporo minut gdyby rezultaty były inne. Klopp szykuje go prawdopodobnie pod styl Firmino.

Jednak kiedy ma go wpuścić? Przy 1:1 aby ratować wynik? Dzieciaka?
A my tylko tak ostatnio gramy.
Jeśli nie będzie w najbliższej przyszłości jakiegoś wyraźnego 3:0 do 70-tej minuty, to Brewstera zobaczymy najwcześniej w Austrii.
I to o ile pokonamy u siebie Napoli.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com