Henderson o mentalności drużyny
Jordan Henderson uważa, że ciężka praca i wysokie standardy w Melwood są podstawą tego jak Liverpool odwraca losy meczów w tym sezonie. The Reds zanotowali kolejny comeback w sobotę przeciwko Crystal Palace.
Roberto Firmino zdobył zwycięskiego gola odpowiadając na wyrównujące trafienie Wilfrieda Zahy z 82 minuty. Henderson jest przekonany, że drużyna Jürgena Kloppa zawdzięcza takie powroty tylko własnej ciężkiej pracy i wysiłkowi w centrum treningowym.
- Wiele słyszałem w ostatnich miesiącach, że 'szczęście' odgrywa rolę w niektórych zwycięstwach, które odnieśliśmy w tym sezonie. Oczywiście, szczęście jest częścią piłki nożnej, zawsze było i zawsze będzie. Z własnego doświadczenia wiem, że im więcej w coś włożysz, tym więcej dostajesz i to jest prawda o naszym zespole - napisał w swojej rubryce w oficjalnym programie meczowym Jordan Henderson.
- Moim zdaniem to profesjonalizm tej drużyny oraz poświęcenie temu co chcemy osiągnąć jest tym co zapewnia tak zwane szczęście. Weźmy na przykład spotkanie rozegrane w ostatni weekend, oraz obu strzelców bramek.
-Sadio Mane spędził tydzień w Senegalu oraz zagrał w Suazi, podczas gdy Roberto Firmino był razem z reprezentacją Brazylii w Abu Zabi.
- Sadio doznał urazu podczas swojego meczu, ale gdy tylko powrócił do Melwood to pracował dzień i noc, żeby być gotowym na pojedynek z Crystal Palace.
- Jego zaangażowanie zarówno dla klubu jak i kraju pokazuje, że chce on dać z siebie wszystko dla obu zespołów co zobaczyliśmy na Selhurst Park. Pomimo tego, że ostatnie dwa tygodnie spędził praktycznie tylko na ciągłym treningu lub rehabilitacji to był gotowy, wtedy gdy było trzeba. To nie jest szczęście, tylko poświęcenie, aby być najlepszym jak to możliwe.
- Bobby zapewnił nam zwycięstwo dosyć późno, ale sposób w jaki grał świadczy o jego wierze w walkę o każdy centymetr boiska. On wraz z Fabinho i Alissonem grali w Abu Zabi we wtorek i powrócili do nas późno z powodu podróży, ale pomimo tego nie słyszałem od nich żadnych narzekań ani wymówek.
- Posłużyłem się Sadio i Bobbym jako przykładami, ale mogę tak wymieniać dalej. Mo i Robbo byli rozczarowani tym, że mogą opuścić spotkania z powodu kontuzji kostki, a tak naprawdę piłkarze którzy nie są takimi profesjonalistami nie byliby w ogóle w stanie pojawić się w kadrze meczowej w weekend.
- Ponownie ich determinacja, aby pomóc w jakikolwiek sposób sprawiła, że obaj byli dostępni na to spotkanie. Trent i Ox także zagrali w dwóch spotkaniach podczas przerwy reprezentacyjnej, tak samo jak Gini. Tylko ciężka praca i najwyższe standardy pozwalają na takie chwile, które przeżyliśmy w Londynie. Bez tego tak zwane szczęście jest zupełnie nieistotne.
- Kolejnym potrzebnym czynnikiem jest odwaga, którą musisz mieć w kluczowych momentach. W tygodniu mówiłem o tym jak ważna w futbolu jest mentalność oraz, że jest ona tak samo ważna dla drużyny jak umiejętności zawodników.
- Jeżeli rozejrzysz się po naszej szatni, to zobaczysz wielu liderów, wielu wielkich profesjonalistów oraz generalnie grupę świetnych ludzi, którzy mają niesamowite nastawienie do meczu, swojej pracy oraz tego jak żyją poza futbolem. Oni dają z siebie wszystko, aby zawsze być w 100 procentach gotowym na następny mecz oraz żeby partnerzy z drużyny także byli przygotowani.
- Wchodzimy w bardzo pracowity okres sezonu podczas którego rozegramy wiele spotkań, więc właśnie takiego nastawienia potrzebujemy w szatni.
- Ci chłopcy dbają o to, aby standardy nie spadały oraz pokazują, że są one ustalane każdego dnia. Dlatego właśnie wierzę, że jesteśmy w stanie osiągać takie wyniki jak ten w sobotę przeciwko Crystal Palace.
Komentarze (0)