Wywiad z fanem Salzburga
Obrońcy tytułu Ligi Mistrzów zmierzą się dziś w Austrii z Salzburgiem. Bez względu na wynik starcia Napoli - Genk, liverpoolczykom do wyjścia z grupy wystarczy remis.
Poprzednie spotkanie rozgrywane na Anfield zakończyło się rezultatem 4:3. Przed dzisiejszym pojedynkiem swoimi odczuciami podzielił się Moritz Ablinger (@moritzzz_) z austriackiego magazynu piłkarskiego Ballesterer...
Jaka była reakcja Austriaków po pierwszym meczu?
Myślę, że czuli głównie podziw i dumę. Po gwizdku kończącym pierwszą część spotkania nikt nie dawał im już żadnych szans. Wierzę, że tym meczem udowodnili, że mają najmocniejszą drużynę na przestrzeni ostatnich lat.
Na Anfield było blisko. Jak myślisz, czego Marsch nauczył się podczas tego spotkania?
Mam przeczucie, że położy większy nacisk na obronę i tym razem zagra nieco bardziej zachowawczo.
Jak prezentował się ostatnio Salzburg?
Wygrali ,,tylko" cztery z ostatnich siedmiu meczów ligowych, pozostałe 3 zakończyły się remisem.
Salzburg musi wygrać ten mecz. Czy wpłynie to na podejście drużyny do tego spotkania?
Trudno powiedzieć. Będzie to zależeć od tego, jak Marsch postrzega ten pojedynek: jeśli sądzi, że obrona Salzburga będzie w stanie powstrzymać napór LFC, mogą zagrać spokojniej i szukać okazji w stałych fragmentach gry i kontratakach. Spodziewałbym się właśnie tego.
Równie dobrze mogliby stracić bramkę, a później mieć nadzieję na zdobycie o jednego gola więcej niż Liverpool. Podejrzewam, że Salzburg jest bardzo groźny grając otwartą piłkę. Nie spodziewam się jednak, że takie będzie podejście Marscha. Niemniej jeśli plan A nie zadziała, to w pewnym momencie ruszy z planem B.
Erling Haaland to młody, dobrze prosperujący napastnik, który trafia na pierwsze strony gazet w całej Europie. Jak dobrym jest zawodnikiem?
Jest najlepszym napastnikiem, jakiego austriacka Bundesliga widziała od bardzo dawna. Wydaje się, że ma niesamowity instynkt; jego zdolność przewidywania jest czymś, co widuję bardzo, bardzo rzadko.
Co więcej, chociaż jego bramki prawie nigdy nie są spektakularne, jego technika jest doskonała - szczególnie jak na tak wysokiego zawodnika.
Niemniej w ostatnich tygodniach nie był w pełni zdrów. Nie znalazł się w kadrze na St. Polten, a od początku listopada nie rozegrał w żadnym ze starć pełnych 90 minut.
Których zawodników Salzburga powinni obawiać się fani Liverpoolu?
W drużynie w Salzburga występują niemal wyłącznie wyjątkowo dynamiczni zawodnicy. Każdy z nich stanowi zagrożenie. Oprócz Haalanda, Takumi Minamino może być najlepszy na placu gry. Ma znakomity przegląd pola i schodząc z prawego skrzydłą może stwarzać swoim kolegom sytuacje strzeleckie.
Potwierdza to jego osiem bramek we wszystkich rozgrywkach (w tym jedena na Anfield).
Jaki skład na Liverpool przewidujesz?
Które pojedynki mogą okazać się decydujące?
Salzburg musi bronić się wszystkimi 11 zawodnikami. Jeśli ofensywa nie pomoże w obronie, Salzburg nie wygra tego meczu - niezależnie od tego, ile goli mogliby zdobyć.
Którego piłkarza Liverpoolu najbardziej obawia się Salzburg?
Nadal nie mam pojęcia w jaki sposób zamierzają zneutralizować Sadio Mané.
Jaki obstawiasz wynik spotkania?
Liverpool wygra 3-1.
Komentarze (1)