Van Dijk o meczu z Salzburgiem
Virgil van Dijk wyraził uznanie dla dojrzałości Liverpoolu i umiejętności kontrolowania meczu, dzięki któremu udało im się zniwelować zagrożenie ze strony Salzburga. The Reds awansowali do fazy pucharowej Ligi Mistrzów jako zwycięzcy Grupy E.
Po bezbramkowej pierwszej połowie na Red Bull Arena, the Reds dwukrotnie trafili do siatki w ciągu 100 sekund za sprawą Naby’ego Keity i Mohameda Salaha. Dzięki zwycięstwu zajęli pierwsze miejsce i uniknęli nerwowej sytuacji w Austrii.
- Musieliśmy być skupieni i przygotować się na bardzo trudną noc, ponieważ są dobrym zespołem – powiedział van Dijk dla Liverpoolfc.com po ostatnim gwizdku. - Grają trochę podobnie do tego, co my staramy się robić, bezpośrednio i próbują szybko dostać się do linii obrony przeciwnika i ją rozciągnąć. Dobrze sobie radzili.
- Musieliśmy być gotowi i poradziliśmy sobie z tym, a potem oczywiście pod koniec pierwszej połowy mieliśmy okazję strzelić na 1:0, może nawet 2:0 licząc sytuację Naby’ego, ale niestety tego nie zrobiliśmy.
- W drugiej połowie byliśmy bardzo dojrzali i zagraliśmy świetnie.
Jeśli pierwsze 45 minut było szalone jak na tak niskie temperatury, Liverpool przejął kontrolę nad spotkaniem po przerwie.
Rzeczywiście, the Reds mogli dołożyć kilka trafień do goli Keity i Salaha, gdy wyczarowali szereg świetnych okazji.
- Wiara jest zawsze obecna, ale musisz pokazać, jak bardzo tego naprawdę chcesz - kontynuował van Dijk. - Myślę, że szczególnie z drugiej połowy możemy być zadowoleni. Strzelone gole były bardzo dobre, myślę, że przez całe drugie 45 minut wszyscy wyglądali na skoncentrowanych.
- Oczywiście, czasami nas kontrowali, ale to też potrafią i musisz o tym pamiętać, lecz poradziliśmy sobie z tym całkiem nieźle.
Gol Keity padł w 57. minucie, a pomocnik zdobył drugą bramkę w dwóch meczach, trafiając też przeciwko Bournemouth w zeszły weekend.
Pomocnik rozegrał kolejny świetny występ przeciwko jego byłemu klubowi, co przykuło uwagę van Dijka.
Numer 4 powiedział: - To była dla niego wielka noc i cieszę się, że był tak pod grą. Mam nadzieję, że wciąż będzie odciskał piętno na naszej grze, podobne do reszty chłopaków.
- Jest bardzo dobrym graczem i wszyscy to widzimy, a dziś pokazał to również strzelając gola.
Salzburg nie miał zbyt dużo czasu by oswoić się ze swoją sytuacją, w której musieli strzelić dwa gole, aby awansować z grupy przed Liverpoolem, zanim Salah podwyższył na 2:0.
Egipcjanin przyjął podanie Jordana Hendersona, minął wysuniętego bramkarza Cicana Stankovicia i znalazł drogę do bramki z pozornie niemożliwego kąta.
Van Dijk żartował: - Mógłby nam ułatwić dzisiejszą noc! Powiedziałem mu również, że może starał się sprawić, by kibice byli bardziej podekscytowani!
- Nie wykorzystywał szans w pierwszej połowie, ale po jego trafieniu w drugiej połowie widać jakie ma umiejętności, podobnie jak reszta naszych graczy.
- Sadio był wybitny, Bobby również wykonał dużo pracy i jest to dobry występ całego zespołu, szczególnie w drugiej połowie.
Van Dijk zastrzegł również słowa uznania dla Hendersona, który zanotował imponujący występ na środku boiska.
- To fantastyczny gracz, fantastyczny kapitan, wszyscy patrzą na niego i jest dla nas bardzo ważny - powiedział środkowy obrońca.
- Podobnie jak on, wszyscy w drużynie są nam potrzebni. Dziś zanotował ważną asystę i odegrał kluczową rolę w meczu – zakończył.
Komentarze (0)