Critchley o ćwierćfinale Carabao Cup

Neil Critchley postrzega wtorkowe stracie przeciwko Aston Villi w ćwierćfinale Carabao Cup jako wyjątkową szansę dla młodych piłkarzy Liverpoolu na pokazanie ich umiejętności.

Po tym jak spotkanie zostało zaplanowane na ten sam tydzień co Klubowe Mistrzostwa Świata, The Reds muszą wystawić dwa różne składy w obu tych rozgrywkach, a trener drużyny do lat 23 Critchley poprowadzi drużynę na Villa Park.

- To świetna okazja - powiedział w rozmowie z liverpoolfc.com.

- Mamy do czynienia z naprawdę niezwykłymi okolicznościami i nie jestem pewien czy zdarzyło się to kiedyś w przeszłości. Oczywiście klub starał się znaleźć jak najlepsze rozwiązanie.

- Jest to sytuacja, z której ja, mój sztab oraz zawodnicy jesteśmy zadowoleni. Z optymizmem wyczekujemy tego wieczoru.

Rozgrywki Carabao Cup dawały już w tym sezonie szansę na debiut wielu młodym, rozwijającym się zawodnikom akademii. W trzeciej rundzie przeciwko Milton Keynes Dons zadebiutowali Rhian Brewster, Harvey Elliott oraz Caoimhin Kelleher. Z ławki rezerwowych, na boisko weszli Herbie Kane i Sepp van den Berg, a Ki-Jana Hoever wpisał się na listę strzelców. Następnie na Anfield w starciu z Arsenalem oglądaliśmy debiut Neco Williamsa, który asystował przy wyrównującej bramce w końcówce meczu przed The Kop, a chwile później Kelleher oraz Curtis Jones zapewnili Liverpoolowi zwycięstwo w rzutach karnych.

- To musi być najdumniejszy moment, ale oczywiście dla nich oraz ich rodzin - powiedział Critchley.

- To prawdopodobnie lepsze niż jakiekolwiek zwycięstwo w weekend lub zdobyte trzy punkty, kiedy widzisz jak ktoś spełnia swoje marzenie o graniu w pierwszej drużynie Liverpoolu. Zwłaszcza teraz, gdy nasz zespół jest tak dobry, otrzymanie szansy w jakimkolwiek meczu jest ogromnym osiągnięciem.

- Kilku naszych piłkarzy zagrało z MK Dons, a jeszcze więcej przeciwko Arsenalowi. Należy podziękować menedżerowi, że daje szansę tym zawodnikom. Gdy patrzysz na skład z meczu z Arsenalem i porównujesz to z ich składem to myślisz sobie, że to będzie trudny wieczór.

- Reakcja, na sytuacje gdy przegrywali najpierw 3:1, a potem 5:4 pokazuje ogromne chęci walki do samego końca i za to trzeba tych chłopaków pochwalić.

- Staramy się powtórzyć to jaką mentalność menedżer zaszczepia w tych zawodnikach, a spotkanie tamtego wieczora było dobrym przykładem jak z tego korzystać.

- To był wspaniały moment, ale nie chcemy, aby rozegrali tylko jedno lub trzy spotkania. Chcemy, aby było ich 50 albo jeszcze więcej i do tego dążymy.

Kolejna szansa występu dla wielu młodych zawodników będzie na Villa Park, gdzie na drodze do półfinału stanie Aston Villa. Jürgen Klopp powiedział ostatnio, że nie ma presji na zawodnikach, którzy zagrają w Carabao Cup, a Critchley zgodził się z tą opinią dodając, że jego piłkarze powinni być w ten wieczór dobrej myśli.

- Uważam, że nie mamy nic do stracenia i nie mamy się czego obawiać. Musimy po prostu patrzeć na to jak na okazję - powiedział Critchley.

- Gdy grasz w ćwierćfinale na wyjeździe z Aston Villą to należy spodziewać się, że będzie pełny stadion. Co więcej oni nie będą oszczędzać swoich piłkarzy, ponieważ mają szansę zagrać w półfinale, więc dadzą z siebie wszystko.

- Postrzegam to jako po prostu wspaniałą okazję dla tych młodych zawodników, aby wyszli i udowodnili, gdzie chcą być w przyszłości. Mam nadzieję, że na koniec meczu kibice i ludzie oglądający to spotkanie będą mięli pozytywną opinię o naszych młodych graczach.