Klopp o losowaniu w Lidze Mistrzów
Jürgen Klopp po wylosowaniu Atletico Madryt w 1/8 Ligi Mistrzów powiedział, że spodziewa się 'trudnego i intensywnego' starcia zarówno dla Liverpoolu jak i drużyny z Hiszpanii.
The Reds najpierw zagrają na Estadio Metropolitano, by w rewanżu podjąć drużynę z Madrytu na Anfield.
- Tak, to bardzo interesujące losowanie. Chwilę wcześniej pomyślałem sobie, że zapewne trafimy na któryś z zespołów z Madrytu i właśnie tak się stało!
- Madryt jest miejscem, z którym wszyscy mamy niesamowite wspomnienia. Tym razem jednak zagramy tam z Atletico, gdzie jest ich dom.
- Czeka nas ciężki pojedynek, ale wystarczy popatrzeć sobie na 4-5 par na etapie 1/8 finału. Każda z nich mogłaby być wizytówką potencjalnego finału!
- Zdajemy sobie sprawę, że przed nami niełatwa przeprawa, jednak występując w Lidze Mistrzów musisz być przygotowany na taką ewentualność. Nie sądzę, by Pan Simeone biegał po losowaniu z radością po swoim salonie, kiedy dowiedział się, że zagra z Liverpoolem.
- Każda z drużyn przyzwyczajona jest do gry z dużą intensywnością. Oczywiście mamy inny styl, cechuje nas nico inna organizacja gry.
Zapytany o to, czy powrót na Estadio Metropolitano będzie dla niego wyjątkowym przeżyciem, boss odpowiedział: - Myślę, że tak. Zobaczymy! Pamiętam, że w finale w Madrycie mieliśmy szatnię gospodarzy. Może zapytamy Atletico, czy możemy znów wziąć te szatnię? Byłoby fajnie! Było w niej wtedy mnóstwo rzeczy związanych z Liverpoolem, lecz myślę, że już się ich pozbyli!
- Fantastycznie będzie tam wrócić. Cóż mogę jeszcze powiedzieć? Przeżyłem na tym stadionie jedną z najwspanialszych nocy w swoim życiu. Przede wszystkim musimy tam pojechać i dołożyć wszelkich starań, by osiągnąć satysfakcjonujący wynik.
- Potem zagramy na Anfeld. które jest również świetnym miejscem do gry w piłkę nożną - podsumował.
Komentarze (0)