Robertson po meczu z Szablami
Andy Robertson przyznał, że zachowanie piątego czystego konta z rzędu w Premier League było niezwykle satysfakcjonujące nie tylko dla bloku defensywnego, lecz dla każdego członka drużyny.
The Reds pewnie pokonali Sheffield United 2:0 i odzyskali 13-punktową przewagę na szczycie tabeli. Liverpool regularnie tracił bramki w pierwszych miesiącach bieżącego sezonu, więc zmiana tego stanu rzeczy z pewnością pozytywnie wpłynęła na drużynę.
Poniżej komentarz Robertsona po meczu z Sheffield United.
Ogólnie o meczu i występie Liverpoolu...
Mieliśmy pełną kontrolę. Pamiętaliśmy mecz na Bramall Lane, gdzie sprawili nam wiele problemów i tylko dzięki błędowi nie zremisowaliśmy tamtego spotkania. Nasi rywale zdobywali punkty we wszystkich wyjazdowych potyczkach za wyjątkiem starcia z Manchesterem City i teraz z nami. To fantastyczny zespół, wyraźnie zaznaczyli swoją obecność w Premier League. Wiedzieliśmy więc, jak ciężko będzie, ale szybko strzelona bramka okazała się dla nas kluczowa. Podupadli nieco na duchu, a my zyskaliśmy dodatkową pewność siebie. Mogliśmy częściej i z większym spokojem wymieniać się futbolówką, stwarzaliśmy sobie kolejne okazje. Mogliśmy wygrać pewniej, lecz czyste konto i dwa fantastyczne gole... zdobyliśmy trzy dodatkowe punkty i mamy 13 przewagi.
O piątym z rzędu czystym koncie w Premier League...
To niesamowicie ważne. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale to jest bardzo istotne także dla Bobby'ego, Sadio i Mo. Bardzo lubią, kiedy nie tracimy żadnych bramek. Jako cały zespół i klub zachowując czyste konto masz pewność, że nie przegrasz. Chociaż 38 remisów 0:0 nie byłoby dobre! To znakomity fundament. Mimo że dużo wygrywaliśmy, mówiliśmy o naszym bronieniu się - po prostu graliśmy swoje i wiedzieliśmy, że w końcu uda nam się zachować czyste konta. Tak więc, cieszę się, że przedłużyliśmy tę serię do 5, ale teraz musimy utrzymać to.
O roli młodzieży w składzie pierwszej drużyny...
W ostatnich dwóch lub trzech meczach mieliśmy Neco, Harvey'a i Curtisa, a także Phillipsa. Młodzi zawodnicy siedzieli na ławce. Nasza lista kontuzjowanych ciągle się wydłuża, na rozgrzewce straciliśmy Naby'ego, do tego Fabinho, Dejan, Joel, Chambo, Clyne. Z nimi mielibyśmy piekielnie mocny skład. Im szybciej wrócą do gry tym lepiej, ponieważ będzie to najlepsze dla naszej drużyny. Niemniej młodzież pokazała się z niesamowitej strony na treningach, byli pełni entuzjazmu. Właśnie tego potrzebujesz, dodają nam wszystkim dodatkowej energii. Harvey zaliczył swój debiut w Premier League, to dla niego fantastyczne. Znakomicie prezentował się w meczach pucharowych. To ogromne osiągnięcie dla niego i całej jego rodziny.
James Milner na kilka minut przed rozpoczęciem spotkania wskakuje za kontuzjowanego Naby'ego ...
To podsumowuje jego postawę, był w pełni przygotowany na taką okoliczność. Zawsze rozgrzewa się tak, jakby miał tego dnia wystąpić. Potwierdził to znakomicie wchodząc w ten mecz. To bardzo ważne, ponieważ nikt nie spodziewał się kontuzji, szczególnie w ostatniej chwili. Millie wyglądał, jakby już wczoraj wiedział, że zacznie od pierwszej minuty. To podsumowuje charakter całej drużyny, pokazał to James.
Komentarze (2)