JK krytycznie o zmianach w AFCON
Jürgen Klopp mianem „katastrofy” określił zapowiedziane zmiany w Pucharze Narodów Afryki. Ponowił przy tym swoje wezwanie, by podjąć działania w celu ochrony zawodników.
Puchar Narodów Afryki w 2021 r. w Kamerunie zostanie rozegrany w styczniu i lutym.
Jürgen Klopp przyznał, że decyzję o powrocie do organizacji Pucharu Narodów Afryki zimą, uważa za „katastrofę” dla Liverpoolu i ponownie wyraził swoją obawę o to, że zawodnicy będą musieli rozegrać zbyt wiele spotkań.
Afrykańska Federacja Piłki Nożnej potwierdziła w tym tygodniu, że turniej w Kamerunie odbędzie się w styczniu i lutym.
Turniej zazwyczaj był rozgrywany w miesiącach zimowych. Wyjątkiem była ostatnia edycja, którą zaplanowano na lato. Gospodarzem był Egipt. Taka zmiana była pozytywnie przyjęta przez europejskie kluby.
Jednak decyzja o powrocie do pierwotnych założeń organizacyjnych oznacza, że Liverpool najprawdopodobniej będzie musiał radzić sobie bez Sadio Mané, Mohameda Salaha i Naby’ego Keity. Absencja zawodników może trwać nawet sześć tygodni.
Klopp powiedział:
- Nie mógłbym bardziej szanować Pucharu Narodów Afryki, niż już szanuję, ponieważ bardzo lubię te rozgrywki.
- Jednak oczywistym problemem jest to, że piłkarz gra taki turniej w środku sezonu.
- Powrót do organizacji Pucharu Narodów Afryki w styczniu dla nas jest katastrofą.
- Na dodatek nie mamy absolutnie żadnych mocy sprawczych, by to zmienić, a jeśli powiemy: „Nie pozwalamy jechać temu zawodnikowi”, to piłkarz zostanie zawieszony.
- Jak to możliwe, że podmiot, który płaci zawodnikowi, nie może zdecydować o tym, czy ma on zostać, czy jechać?
- Jednak ja mówię sobie o tym tutaj i nikt tego nie słucha. To największa strata czasu na świecie. Maruda z Liverpoolu, czy może inaczej mnie nazwą, znowu narzeka.
- Dopóki nic się nie zmieni, będę to powtarzał cały czas. Będzie tak, ponieważ chodzi o piłkarzy. Nawet przez sekundę nie chodzi w tym wszystkim o mnie.
Komentarze (8)
Ten sezon jest już prawie wygrany. Trzeba myśleć o tym co zrobić, żeby podtrzymać naszą znakomitą formę w następnym roku. Bez naszych gwiazd ataku nie wróżę najlepiej.
Nigdy w życiu!
To niech grają co rok albo dwa razy do roku, wtedy budzet będzie się im zgadzal. A jak nadejdą Mistrzostwa Swiata, to niech wrzucą pomiedzy styczen i lipiec, to sobie chłopaki z Afryki trzy razy w roku pokopią w turniejach. A co....? Wtedy dopiero będą wplywy do budzetu zwiazkowego.
Europa i Am Pld grają co cztery, bo wiedzą zo dochodzi jeszcze turniej MŚ i tak naprawde grają co dwa. Ale geniusze z Afryki muszą byc mądrzejsi.