SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1596

Ox: Jesteśmy głodni zwycięstw


Skąd się bierze oszałamiająca forma Liverpoolu w tym sezonie? Zdaniem Alexa Oxlade’a-Chamberlaina wynika ona głównie z rozczarowana, towarzyszącego zajęciu drugiego miejsca w zeszłym sezonie, oraz z żądzy sięgania po kolejne trofea.

Po tym, jak zdobycie 97 punktów w zeszłym sezonie dało Liverpoolowi tylko drugie miejsce za Manchesterem City, w obecnym sezonie The Reds zdobyli już 64 punkty na 66 możliwych.

Mimo wygrania Ligi Mistrzów, Superpucharu Europy i Klubowych Mistrzostw Świata w przeciągu siedmiu miesięcy, zespół Jürgena Kloppa nie zamierza się zatrzymywać – według Oxlade’a-Chamberlaina wygrywanie stało się dla wszystkich w klubie nałogiem, którego nikt nie chce rzucić.

- Coś takiego można najlepiej wytłumaczyć na przykładzie Lionela Messiego, czy Cristiano Ronaldo. Przez poprzeczkę, jaką ustawiali sobie z roku na rok, zdobywając po 70 goli w sezonie, gdy w jednym roku zdarzy im się strzelić 45 bramek, prawdopodobnie nie będą usatysfakcjonowani, podobnie jak ludzie wokół – mówił angielski pomocnik w rozmowie z liverpoolfc.com.

- Jak już raz udowodnisz sobie i otoczeniu, na jaki poziom jesteś w stanie wskoczyć, wtedy widzisz różnicę. Jeśli raz za razem, rok po roku, wskakujesz na ten poziom lub jesteś w jego pobliżu, wtedy wszyscy są usatysfakcjonowani.

- To dlatego ci dwaj piłkarze, o których wspomniałem, są uważani za najlepszych – oni byli w stanie utrzymywać najwyższy poziom przez 10, 15 lat. To nie jest coś, o czym można pomyśleć, że przyszło łatwo – to niesamowicie trudne.

- Gdy patrzę na zeszły sezon, na to, jak się dla nas zakończył – nie wygraliśmy ligi, mimo że zdobyliśmy 97 punktów – myślę, że szacunek należy się Manchesterowi City za to, że zdołali to zrobić i to rok po tym, jak zdobyli tytuł przekraczając barierę 100 punktów.

- Po upływie roku od tego osiągnięcia zdobycie 98 punktów w lidze świadczy o sile mentalnej ich zespołu. To wymaga pewnego rodzaju żądzy pójścia za ciosem w kolejnym roku, wymaga braku satysfakcji z tego, co już osiągnąłeś. By kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa w rok po czymś takim, trzeba dużo pracy i trzeba to uszanować.

- Na ten moment jesteśmy na dobrej drodze. To, że w zeszłym roku 97 punktów nie wystarczyło do tytułu, było dla nas rozczarowaniem – rozczarowaniem, które ponownie czyni nas głodnymi zwycięstwa w tym roku. Na ten moment idzie nam dobrze. Jednak wciąż mamy w głowie myśl, że nic nie jest jeszcze skończone, że jeszcze nie wykonaliśmy swojej pracy.

- Wygrywanie trofeów i wygrywanie meczów to w zasadzie to samo – jak już nastawisz się na robienie czegoś, robisz to w tym tygodniu i musisz to zrobić także w każdym kolejnym. To miejsce, w którym się obecnie znajdujemy.

- Jak mówił Adam Lallana, wygrywanie staje się nałogiem. Wymaga to też sporej siły mentalnej. Mamy dobrą grupę chłopaków, świetnego menedżera, który wciąż popycha nas do zwycięstw, więc nie sądzę, żeby był to dla nas problem. Wygrywanie z czasem staje się po prostu czymś, czego pragniesz.

- Jesteśmy głodni sukcesu, ale wiemy, że nie jesteśmy nawet blisko końca, jeszcze nie jesteśmy u naszego celu. Musimy pozostać głodni i wciąż przeć do przodu – wtedy, miejmy nadzieję, będziemy osiągać wyniki, na których nam zależy.

Oxlade-Chamberlain zaliczył 24 występy dla Liverpoolu we wszystkich rozgrywkach w obecnym sezonie i pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców.

Cele 26-latka na resztę sezonu są dość klarowne po tym, jak opuścił niemal całą zeszłą kampanię z powodu odniesienia kontuzji kolana w kwietniu 2018 roku.

- Chcę być po prostu dostępny do gry, by móc pomóc drużynie, jak tylko mogę – wyjaśnił Ox.

- To jasne, że po tym, jak byłem poza grą przez prawie cały zeszły sezon, moim głównym celem w tym roku było dbanie o to, by być do dyspozycji menedżera w razie potrzeby, by móc pracować i dawać coś od siebie drużynie tam, gdzie tylko mogę pomóc.

- To naprawdę wszystko, nad czym skupiam się w tym roku – chcę być częścią tej drużyny i pomagać jej w osiągnięciu tego, co chcemy osiągnąć.

- Wszystko po drodze – gole i tego typu rzeczy – to tylko bonus. Dla mnie głównym celem na ten rok było to, by pozostać zdrowym, zagrać dobry sezon i grać na równym poziomie, gdy będę potrzebny.

- Oczywiście chciałbym wnosić do gry zespołu rzeczy, które wnosiłem przed odniesieniem kontuzji. Będę zatem próbował być ofensywnym pomocnikiem, który będąc na boisku, potrafi obsłużyć podaniem chłopaków z przodu.

- Chce także zadbać o to, by moja gra w defensywie była na poziomie, którego się od nas wymaga – na poziomie, którego menedżer oczekuje od swoich pomocników. Poza tym wszystkim cieszę się dopóki ten zespół idzie do przodu i mogę być tego częścią. To jest dokładnie to, czego chciałem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

czerwony1892 22.01.2020 12:49 #
Panowie, pełna koncentracja! Jutro czeka nas piekielnie trudny wyjazd na Molineux.
City wczoraj wyrwało 3pkt. na Bramall Lane, więc musimy odpowiedzieć tak samo z Wilkam!

Pozostałe aktualności

Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (15)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com