Klopp po meczu z Shrewsbury
Jürgen Klopp szczerze pogratulował Shrewsbury Town za walkę do końca pomimo niekorzystego rezultatu. Spotkanie 4 rundy Pucharu Anglii zakończyło się remisem 2:2, a o awansie zadecyduje wynik starcia powtórzonego.
Poniżej znajdziecie Państwo podsumowanie wypowiedzi menedżera The Reds z pomeczowej konferencji prasowej...
O wyniku i występie Liverpoolu...
Przede wszystkim muszę pogratulować Shrewsbury, ponieważ zasłużyli na to. Biorąc pod uwagę ile okazji mieli, należał im się co najmniej remis. Stało się tak, ponieważ traciliśmy piłkę w niewłaściwych momentach i wybieraliśmy ryzykowane warianty. Nie mogliśmy też przyzwyczaić się do murawy. Strzeliliśmy wspaniałego gola dla 1:0 - fajna akcja, super bramka - a po przerwie dostaliśmy prezent w postaci drugiego trafienia. Nie uspokoiło to jednak gry ani na moment. Po stracie piłki ruszyli z kontrą, a potem mieli karnego. Przy drugim golu przegraliśmy 2 pojedynki z rzędu, a oni świetnie wykończyli akcję. To tyle.
O klasycznym remisie w Pucharze Anglii...
To mecz pucharowy i tak powinno być. Wszystko jest w porządku. Powinniśmy zaprezentować się lepiej, ale zawodnicy Shrewsbury radzili sobie naprawdę dobrze. Tyle mogę powiedzieć, tak wygląda sytuacja. Atmosfera w ciągu 95 minut była naprawdę dobra, ale pozwoliliśmy Shrewsbury strzelić bramkę, a później pomógł im jeszcze tłum na trybunach. Nie był to dla nas najlepszy mecz.
O powtórzonym spotkaniu przypadającym na przerwę zimową w Premier League…
Już od kilku tygodni wiedzieliśmy, że tak może się stać. Właściwie to nawet wcześniej, po awansie do kolejnej rundy. W kwietniu 2019 r. dostaliśmy list od Premier League, w którym poprosili nas o uszanowanie przerwy zimowej. Nie organizowanie żadnych międzynarodowych spotkań towarzyskich ani innych sparingów. Dwa tygodnie temu powiedziałem chłopakom, że będziemy mieli przerwę, więc to oznacza, że nas tam nie będzie. Wiem, że nie jest to zbyt popularne, ale tak to widzę i jak już wcześniej powiedziałem, Premier League poprosiło nas o uszanowanie przerwy zimowej i tak właśnie zrobimy. Jeśli więc FA nie uszanuje tego, nie możemy tego zmienić. Nie weźmiemy udziału w tym meczu.
O tym, czy Neil Critchley poprowadzi drużynę w powtórzonym spotkaniu…
Dokładnie.
O tym jak ważny jest dopoczynek pierwszego zespołu podczas nadchodzącej przerwy zimowej…
Jest przerwa zimowa i może mógłbym znaleźć list [z Premier League]: musimy to uszanować, mieć na uwadze dobro zawodników. Oni potrzebują odpoczynku - odpoczynku mentalnego, fizycznego. Właśnie o to chodzi w przerwie zimowej. Teraz podczas kolejnych rozgrywek dowiadujemy się, że mamy mecz, lecz naszą decyzję musieliśmy podjąć wcześniej. Zawodnicy mają rodziny, a reprezentanci swoich krajów jak Jordan Henderson, Virgil van Dijk, Gini Wijnaldum, Trent Alexander-Arnold, Mo Salah, Sadio Mané, oni wszyscy nigdy nie mieli odpowiedniego odpoczynku. Mamy zatem tydzień. Powiedziałem to wiedząc o przerwie zimowej, lecz nie miałem pojęcia, że w tym czasie wypadnie Puchar Anglii. Musimy to uszanować i tak też zrobimy.
Na jak długo pierwszy zespół będzie ,,niedostępny"...
Jeden tydzień. Nie będą ,,niedostępni", będą trenowali tylko dla siebie. Mają sesje biegowe, kondycyjne. To wszystko, co będą robili. Piłkarze nigdy nie są ,,niedostępni". Niemniej, nie będą musieli przychodzić do Melwood i grać w piłkę.
Komentarze (15)
Co prawda zakladam,ze Kolega stroi sobie zarty i z nudow pisze te wszystkie posty ale gdyby jednak nie to poinformuje,ze obecnie gramy w FA Cup po naszemu Puchar Anglii a nie w Pucharze Ligi.
Jezeli Kolega nie wie na czym polega roznica to chetnie wyjasnie-:)