Ricketts o utraconych przychodach

Trener Shrewsbury, Sam Ricketts, opowiedział o tym jak kadrowa decyzja Kloppa może kosztować klub z West Midlands utraty nawet 500 tysięcy funtów. Wszystko przez brak transmisji telewizyjnej i obniżone ceny biletów.

Przypomnijmy, że pierwszy mecz na New Meadow zakończył się remisem 2:2. Już wówczas Klopp potwierdził, że zarówno on jak i zawodnicy z pierwszej drużyny Liverpoolu, nie będą uczestniczyć w powtórce spotkania.

Niemca zastąpi Neil Critchley, trener drużyny U-23. W związku z mniejszą atrakcyjnością meczu, bilety wyceniono na 15 funtów dla osób dorosłych oraz funta za dziecko. Ekipa ze Shrewsbury musi liczyć się z utratą zainteresowania nadawców telewizyjnych. Zdaniem Rickettsa, klub z League One skazany jest na utratę około pół miliona funtów.

– To dla nas duża sprawa. Przychody są kluczowe dla klubów tak małych jak nasz. Jesteśmy samowystarczalni i samodzielnie pokrywamy wszelkie koszty – odpowiedział Ricketts na pytanie o wpływ decyzji Kloppa na the Shrews.

– Mecz z pierwszą drużyną Liverpoolu może wygenerować przychód rzędu 600 tysięcy funtów. W innym wypadku wynosi on około sto tysięcy.

– Niestety musimy liczyć się z każdym pensem. Nie ukrywamy, że jesteśmy zawiedzeni mniejszym przychodem. Wyjazd do Liverpoolu jest być może atrakcyjny historycznie, rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej.

– Mając pieniądze mamy szansę na stworzenie dziedzictwa, które może przetrwać przez 10-15 lat. Chodzi też o zadbanie o jakość boiska czy możliwość pozyskania jednego gracza więcej.

Ricketts ujawnił również, że Klopp przeprosił za swoją decyzję. Trener Shrewsbury zapewnił, że w pełni rozumie i akceptuje decyzję Niemca.

– To był miły gest. Rozmawiałem z Jürgenem po pierwszym meczu przez dobre pół godziny. Jest bardzo otwartym człowiekiem. Dokładnie wyjaśnił mi swój tok myślenia, w pełni go rozumiem. Jeśli obiecano ci zimową przerwę, to na nią zasługujesz.

W przypadku wygranej Shrewsbury, drużyna prowadzona przez Rickettsa zmierzy się z Chelsea. Walijski trener potwierdza, że spotkanie z ekipą Franka Lamparda byłoby okazją na odrobienie straty.