NEW
Newcastle United
Premier League
04.12.2024
20:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1971

Przeminęli z wiatrem, część I


Zastanawialiście się kiedyś co się dzieje z byłymi zawodnikami Liverpoolu? Gdzie są, jak grają? Jesteście ciekawi, jak w ostatnich miesiącach, latach sobie radzili? To dobrze trafiliście!

Korzystając z dłuższej przerwy między spotkaniami piłkarzy The Reds postanowiłem zebrać się do napisania małej lekturki na temat byłych zawodników, którzy nadal grają zawodowo w piłkę i w krótkiej formie spróbować opisać ich przebieg kariery.

Kolejność alfabetyczna według nazwisk lub przydomków:

Charlie Adam

Dorastał w zespole Dundee United, aby przenieść się później do Glasgow Rangers. W 2009 roku przeszedł do Blackpool prowadząc ich rok później do awansu do Premier League. Po swoim dobrym sezonie w barwach beniaminka za kwotę 7.5 miliona funtów trafił do Liverpoolu. Jego kariera na Anfield nie trwała zbyt długo, po rozegraniu 37 spotkań w ekipie The Reds został sprzedany do Stoke w ostatnim dniu letniego okienka transferowego 2012 roku. W barwach The Potters spędził siedem lat, rozgrywając 179 spotkań i notując 22 trafienia. W tym sezonie 34-latek trafił do Reading i dotychczas strzelił 2 bramki w 21 meczach.

Bobby Adekanye

Wychowanek La Masii jako 16-latek w lipcu 2015 roku trafił do akademii Liverpoolu. Po spędzeniu czterech lat na Merseyside postanowił zmienić otoczenie i po wygaśnięciu kontraktu na początku lipca przeszedł do Lazio. W tym sezonie wystąpił już siedmiokrotnie w seniorskiej drużynie, a kilkanaście dni temu udało mu się zdobyć swoją pierwszą bramkę dla drużyny ze Stadio Olimpico.

Krisztián Adorján

Węgierski piłkarz przeniósł się do akademii Liverpoolu z MTK Budapest w 2009 roku. Pięć lat spędził w drużynie rezerw, po drodze zaliczając roczne wypożyczenie w holenderskim Groningen. W 2014 roku trafił do Novary z włoskiej Serie B. Tam również nie wiodło mu się zbytnio dobrze, trafił dwukrotnie na wypożyczenie do FK Partizani oraz Dundalk. W sierpniu 2018 roku zmienił klub na Virtus Entellę. Aktualnie 27- latek częściej przesiaduje na ławce niż pojawia się na placu.

Astrit Ajdarević

Niewielu kibicom The Reds może mówić nazwisko tego piłkarza. Albańczyk przyszedł do Liverpoolu w styczniu 2007 roku ze szwedzkiego Falkenberg za milion funtów. Kariera na Anfield, jeśli takową można uznać, to tak naprawdę w ogóle się nie zaczęła. Po dwóch latach trafił do Leicester. Potem na przestrzeni dziesięciu lat zmieniał klubu jak rękawiczki, nie zagrzewając długo w jednym miejscu. Po ekipie Lisów odpowiednio prezentował barwy: Hereford, Örebro SK, Norrköping, Standard Liège, Charlton Athletic, Helsingborg, ponownie Örebro SK, AEK Ateny, a od lutego zeszłego roku prezentuje barwy Djurgarden, gdzie wydaje się, że może zostać na dłużej.

Luis Alberto

Wychowanek Sevilli zanim pojawił się na Anfield to trafił do rezerw Barcelony, gdzie go wcześniej wypożyczono. Brendan Rodgers sprowadził Hiszpana za ponad 7 milionów funtów. W barwach Liverpoolu rozegrał tylko 12 spotkań, a rok po transferze podjęto decyzję o jego wypożyczeniu do Malagi, a w kolejnym sezonie do Deportivo La Coruña. Właśnie w tym klubie Luis Alberto odżył. Zdobył wówczas 6 bramek, dokładając do tego 8 asyst w 31 meczach. Jednak po powrocie po wypożyczeniu Jürgen Klopp nie rozpatrywał go w szerokim składzie Liverpoolu i w ostatnim dniu letniego okna odszedł za ponad 3.5 miliona funtów do Lazio. Pierwszy sezon we Włoszech miał bardzo ciężki. Dopiero od sezonu 17/18 udało mu się w pełni pokazać swój potencjał i od tego czasu stał się jednym z najlepszych ofensywnych pomocników w Serie A. W 121 spotkaniach w barwach Lazio strzelił 23 bramki.

Allan

Ze względu na brak pozwolenia na pracę w Anglii nigdy nie udało się mu zadebiutować w oficjalnym meczu The Reds. Trafił do akademii Liverpoolu w sierpniu 2015 z Internacionalu. Od tego czasu musiał być za każdym razem wypożyczany poza Wyspy, odpowiednio: SJK Seinäjoki, VV St. Truiden, Hertha BSC, Apollon Limassol, Eintracht Frankfurt, Fluminense. W żadnym z wcześniej wymienionych klubów poza Fluminense nie mógł w pełni liczyć na grę w pierwszym składzie. Miesiąc temu Atlético Mineiro zdecydowało się go wykupić za ponad 3 miliony funtów.

Joe Allen

"Walijski Xavi" taki przydomek zyskał od licznej grupy kibiców. Przyszedł do Liverpoolu wraz z przybyciem do klubu Brendana Rodgersa. Zapłacono za niego wówczas 17 milionów funtów. Na Merseyside spędził niecałe 4 lata. Rozegrał łącznie w barwach The Reds 132 spotkania, zdobywając 7 bramek i notując 5 ostatnich podań. Mimo, że był chwalony za swoją pracę na boisku i na treningach Jürgen Klopp zdecydował sprzedać Walijczyka do Stoke City za niecałe 14 milionów funtów. 29-latek stał się w ekipie The Potters kapitanem i aktualnie walczą o utrzymanie w Championship.

David Amoo

270 tysięcy funtów. Tyle kosztował Liverpool w lipcu 2007 roku, gdy wykupiono wówczas 15-latka z młodzieżówki Millwall. W seniorskiej kadrze wystąpił tylko raz w meczu z Rabotnicki Skopje w trzeciej rundzie kwalifikacji do Ligi Europy w sierpniu 2010 roku jako prawoskrzydłowy. Potem został wypożyczany do MK Dons, a następnie do Hull City i Bury. Po wygaśnięciu kontraktu w czerwcu 2012 roku trafił do Preston North End. Poziom League One czy League Two okazał się dla Niego odpowiedni. Reprezentował również barwy Tranmere Rovers, Carlisle United, Partick Thistle, Cambridge United. Od lipca 2019 roku występuje w Port Vale.

Paul Anderson

Trafił do akademii Liverpoolu w styczniu 2006 roku z Hull City. I jak można wywnioskować wielkiej kariery na Anfield nie udało mu się zrobić. Dwukrotnie lądował na wypożyczeniu: w Swansea i Nottingham Forest. Właśnie Ci drudzy zdecydowali się go sprowadzić w lipcu 2009 roku na stałe wykupując Anglika za 300 tysięcy funtów. Po trzech latach przeniósł się do Bristol City, a następnie do Ipswich Town, Bradford City, Northampton Town, Mansfield Town i Plymouth Argyle. Od lipca do połowy października ubiegłego roku był wolnym zawodnikiem, ale ostatecznie udało mu się znaleźć angaż w Northampton Town.

Iago Aspas

Nie wiadomo do końca, jakby się potoczyły losy tego piłkarza na Anfield, gdyby tylko pozostał w klubie na dłużej. Można powiedzieć o nim, że czuje się najlepiej w swoim domu, bowiem tylko w barwach Celty Vigo spisywał się na miarę oczekiwań. Hiszpan trafił do Liverpoolu za grubo ponad 9 milionów funtów w lipcu 2013 roku. Rozegrał tylko 15 spotkań, zdobywając tylko jedną bramkę w rozgrywkach Pucharu Anglii. Przed rozpoczęciem sezonu 2014/2015 Sevilla ogłosiła porozumienie z Liverpoolem odnośnie wypożyczenia hiszpańskiego napastnika z możliwością pierwokupu po zakończeniu sezonu. Oficjalnie 1 lipca 2015 roku stał się zawodnikiem Sevilli, jednak kilka dni później ogłoszono transfer do Celty Vigo za niecałe pięć milionów funtów. 32-letni Hiszpan w barwach Célticos zdobył 144 bramki w 331 spotkaniach i stał się niekwestionowaną gwiazdą tego klubu.

Oussama Assaidi

Urodzony w Maroku, ale w wieku czterech lat przeprowadził się wraz z rodzicami do Holandii i przebijał się przez wszystkie juniorskie szczeble szkółki AZ Alkmaar. Zanim trafił do klubu z Merseyside strzelił 20 bramek w 68 występach dla Heerenveen. Przybył do Liverpoolu mając 24 lata za 3.6 milionów funtów. W sezonie 2012/13 rozegrał tylko 14 spotkań, nie zdobywając żadnej bramki. Po roku zdecydowano się go wysłać na dwuletnie wypożyczenie do Stoke City, które zostało skrócone o pół roku. 13 stycznia 2015 roku klub sprzedał go do Al-Ahli Dubai Club za ponad 5 milionów funtów. Po zerwaniu kontraktu pod koniec 2016 roku z klubem z Emiratów związał się z Twente Enschede, gdzie spędził dwa i pół roku. Obecnie od 1 lipca ubiegłego roku jest zawodnikiem bez klubu.

Daniel Ayala

Zawodnik występujący na środku defensywy przybył do akademii Liverpoolu w sierpniu 2007 roku. Po dwóch latach od przejścia z drużyny młodzieżowej Sevilli, Hiszpan zadebiutował w przegranym meczu otwarcia sezonu z Tottenhamem w 2009 roku. Wystąpił w podstawowym składzie również w spotkaniu ze Stoke, ale w całym sezonie udało mu się zawitać na murawie tylko trzy razy. Był wypożyczany do Hull City i Derby County. Sprzedano go do Norwich City latem 2011 roku. Ostatecznie wylądował w Middlesbrough, gdzie w sierpniu 2013 roku jego wypożyczyli, aby po pół roku zdecydować się na transfer definitywny. W barwach Middlesbrough rozegrał już 216 spotkań, zdobywając 23 bramki.

Koniec części pierwszej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (19)

Zalewsky 12.02.2020 22:35 #
Na razie tyle. Dajcie znać w komentarzu, czy odpowiada Wam taka forma treści. Piłkarzy jest jeszcze od groma! Więc, jeśli Wam się podoba, to mogę kontynuować serię.
Arvedui 12.02.2020 22:42 #
Kilku zawodników zrobiło kariery po odejściu z klubu, kilku odeszło w niebyt. Luisa Alberto na pewno najbardziej żal, zapewne z całego tego zestawienia. Pytanie, czy zostając w Liverpoolu, zrobiłby taki postęp?
redartur76 12.02.2020 22:58 #
Zalewsky

Świetna praca. Przyjmnie się czyta no i miła odskocznia od codziennosci. Jeśli tylko Ci czas pozwoli to fajnie by było poczytać o kolejnych byłych piłkarzach naszego klubu. Czekam na kolejną część. Wielkie dzięki i pozdrawiam.
Zalewsky 12.02.2020 22:59 #
Mnie natomiast ciekawi przypadek Allana. Chłopak naprawdę miał papiery na granie. Wiadomo nadal jest jeszcze młody, ale te lata tułaczki na wypożyczeniach po Europie mocno zastopowały jego karierę. Więc ciężko mi wierzyć, że jeszcze wróci do Europy jako lepszy piłkarz.
lfcproud23 12.02.2020 23:07 #
Pamiętam tego Ajdarevicia, a raczej pamiętam krążące opinie o nim, jakiż to był młody i perspektywiczny zawodnik... Istnienie niektórych, jak Assaidiego mój umysł wyparł ze świadomości a to przecież tak niedawno. Świetna robota!
hoster 12.02.2020 23:16 #
Super, czekam na kolejną część
MerseysideRed 13.02.2020 00:12 #
Super artykuł. Czekam na kolejną część.YNWA
JanekLFC 13.02.2020 02:58 #
Dawej Wincyj
ynwa19 13.02.2020 07:19 #
Odrazu przypomnial mi sie szlagier,ktorego sluchali moi rodzice czyli
"gdzie sa chlopcy z tamtych lat? czas zatarl slad..."
To Slawa Przybylska spiewala tak dla informacji-:)

Good job Zalewsky-kontynuacja mile widziana.
Gomus89 13.02.2020 07:43 #
Super artykuł, fajnie się czytało. Proszę o więcej:)
Vepson 13.02.2020 08:58 #
Fajny pomysł, ale zabrakło takiego wirtuoza jak Aly Cissokho :D
Zalewsky 13.02.2020 09:13 #
@Vepson
Spokojnie, będzie. :)
brus5 13.02.2020 09:46 #
Dobra robota!
greggie 13.02.2020 10:31 #
O niektórych z nich naprawdę już zapomniałem. Dobra robota ;)
Terek92 13.02.2020 13:17 #
Świetna forma artykułu, bardzo przyjemny w odbiorze. Dziekuje.
reddsPL 13.02.2020 16:52 #
Kontynuuj :) Bardzo ciekawie się czyta :) Czekam na kolejne części.
kesi 13.02.2020 18:28 #
Super pomysł na serie, specjalnie się zalogowałem na stronie gdzieś po 5 latach żeby komentarz napisać :)
W kolejnej części fajnie by było przybliżyć kariery zawodników z ery Beniteza np. Adam Hammill, Danny Guthrie, Craig Lindfield (Ci zawodnicy +Anderson z artykułu byli upatrywani jako przyszła siła LFC) Djimi Traore, Salif Diao, Le Tallec (on to chyba jeszcze za Houliera był sprzedany), Mark Gonzalez, Nunez, Kromkamp, Sinama-Pongolle, Insua, Stephen Darby, Nemeth, Fabio Aurelio.
Później jeszcze było kilku Asów z ery Hodgson/Dalglish: Konchesky, Poulsen, Plessis, N'gog, Spearing, Shelvey, Caroll, Downing.
Aż dziw bierze ile szrotu się przewinęło przez ostatnie 15 lat i miło porównać z obecnym składem.
Zalewsky 13.02.2020 19:38 #
@kosi
Bardzo się cieszymy z Twojego powrotu i liczymy, że będziesz tu częściej zaglądał! :)
Co do tematów, prawie wszyscy których wymieniłeś będą w tej serii, poza tymi, którzy pokończyli już piłkarskie kariery, typu Darby.
MoMateo 13.02.2020 21:55 #
Bobby będzie kozakiem mówię wam

Pozostałe aktualności

Dziewięć osób zatrzymanych po meczu z City  (0)
03.12.2024 18:19, Bartolino, The Athletic
Konferencja przed Newcastle: Arne Slot  (0)
03.12.2024 17:35, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Newcastle United  (0)
03.12.2024 17:25, FroncQ, liverpoolfc.com
Roczny kontrakt Salaha jest opcją dla FSG  (4)
03.12.2024 17:15, Klika1892, The Athletic
Wywiad z fanem Srok  (0)
03.12.2024 13:57, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Alisson wróci do gry podczas Boxing Day  (8)
03.12.2024 12:32, AirCanada, liverpoolfc.com