Klopp o świetnych wynikach w LM
Jürgen Klopp powiedział, że nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego Liverpool tak świetnie radzi sobie pod jego wodzą w fazach pucharowych Ligi Mistrzów. The Reds zagrają dziś wieczorem w Madrycie z Atlético, jako obrońca trofeum w Champions League.
Liverpoolczycy chcą po raz trzeci z rzędu zameldować się w finale Ligi Mistrzów. Ponadto pragną zostać drugim zespołem po Realu Madryt, któremu udało się obronić główne trofeum w Champions League.
Odkąd Klopp objął stery w Liverpoolu (październik 2015), the Reds nie przegrali żadnego dwumeczu w europejskich pucharach. Czerwoni musieli jedynie uznać wyższość Sevilli w finale Ligi Europy, a także Realu w finale Ligi Mistrzów.
- Tak to zawsze przyjemne uczucie, zwłaszcza, gdy uda ci się wygrać w meczu o wszystko! Nie potrafię tego wyjaśnić, jeśli zapytacie mnie o receptę na nasz sukces - mówi boss Liverpoolu.
- Oczywiście znów chcemy zajść jak najdalej w Lidze Mistrzów. Uważamy się za drużynę, która może awansować do finału i ponownie wygrać w tych rozgrywkach. Nie jesteśmy jedynym zespołem, który może to zrobić, lecz z pewnością należymy do tego grona drużyn.
- To jasne, że nie każdy startujący w Lidze Mistrzów zespół może zwyciężyć w ostatecznym rozrachunku. Od samego początku turnieju staraliśmy się pokazać swoje aspiracje.
- Za każdym razem nasz udział w europejskich pucharach kończyliśmy w samym finale. Mierzyliśmy się ze swoimi problemami w fazie grupowej, lecz awansowaliśmy i jesteśmy teraz w Madrycie. W poprzednim sezonie na wiosnę szło nam naprawdę nie najgorzej! Mamy nadzieję, że teraz będzie podobnie.
- Przeciwko Atlético musimy pokazać się z absolutnie najlepszej strony. Oni nie rozdają prezentów, są silni i potrafią wykorzystać twoje pomyłki.
- Jeśli będziemy pracować ciężko na boisku, będziemy w pełni skoncentrowani, mamy dużą szansę na sukces. W przeciwnym wypadku mocno utrudnimy sobie robotę. Są doświadczonym zespołem, który w Lidze Mistrzów potrafił dochodzić daleko. To chyba wystarczająca wizytówka tego klubu.
Komentarze (4)