Karius wróci latem do Liverpoolu
Loris Karius powróci tego lata do Liverpoolu, 2 lata po swoim koszmarnym występie w finale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Besiktas nie zamierza uruchomić klauzuli w umowie dwuletniego wypożyczenia niemieckiego golkipera, która pozwoliłaby Turkom na transfer definitywny za kwotę 7.25 mln funtów.
Liverpool będzie oczekiwał ofert za 26-letniego bramkarza. Karius nie ma większej przyszłości w drużynie Jürgena Kloppa i będzie musiał znaleźć klub, który zaoferuje mu możliwość regularnych występów.
Pozycja Alissona między słupkami bramki the Reds jest niepodważalna, z kolei Adrian wciąż będzie pełnił rolę dublera Brazylijczyka. Były bramkarz West Hamu przychodząc latem do Liverpoolu na zasadzie wolnego transferu podpisał 2-letni kontrakt z opcją przedłużenia na jeszcze jeden sezon.
Adrian znakomicie wywiązał się ze swojej roli w początkowej fazie sezonu, gdy uraz łydki wykluczył Alissona na okres 10 tygodni. Hiszpan jest niezwykle lubianą postacią w szatni i oczekuje się, że wciąż będzie wywierał presję na swoim młodszym koledze w następnym sezonie.
Ponadto the Reds w najbliższej kampanii planują wypożyczyć młodego - Caoimhina Kellehera. Klopp musi podjąć decyzję, co uczynić w kwestii Andy'go Lonergana. Jego etyka pracy i nastawienie jest wysoko cenione w Melwood w trakcie treningów i codziennych zajęć.
Karius w sierpniu 2018 roku dołączył do ekipy Besiktasu. Fatalny w jego wykonaniu finał Champions Legue w Kijowie sprawił, że Liverpool zdecydował się na rekordowy transfer Alissona z Romy za 65 mln funtów. Oznaczało to praktycznie koniec kariery niemieckiego bramkarza na Anfield.
Liverpool wypożyczył golkipera na 2 lata do Turcji za 2.25 mln funtów. Besiktas, który zajmuje aktualnie 7 miejsce w lidze ma opcję pierwokupu Kariusa, ale wszystko wskazuje na to, że nie skorzysta z takiej opcji.
Klub wykluczył możliwość wypożyczenia Niemca na kolejny sezon. Zawodnik po zakończeniu rozgrywek wróci do Melwood, gdzie wraz z zarządem i swoim agentem postarają się znaleźć satysfakcjonujące dla wszystkich rozwiązanie.
Kontrakt Kariusa w Liverpoolu jest ważny do 2022 roku.
James Pearce
Komentarze (13)
Cóż, lipa. Może jako 3 bramkarz by się nadał, ale myślę, że klub, kibice i sam Karius nie chcą już ciągnąć tej relacji. Niech idzie do klubu na miarę swoich możliwości i gra. Adrian jest zajebistym zmiennikiem, a z uwagi na wiek nie przeszkadza mu rola numeru 2.
Grabara kariery na Anfield nie zrobi. Za rok kolejne wypożyczenie do Championship, albo za granicę.
A Karius? Skoro Anglia i Turcja zostają spalone, to czas się przemieścić w bardziej spokojne miejsce.. Może jakiś francuski klub ze środka tabeli da mu szansę.. Albo powrót do Niemiec.. Grunt, żeby chłopaka sprzedać, aby gdzieś grał i był zadowolony.
Nie czepiam się tylko jaki klub byś wymienił. Oczywiście klub na miarę jego możliwości. W Besiktasie praktycznie co kolejkę wali babola i to takie które chyb w okręgówce raczej rzadko się zdarzają. Chłop pomylił się z powołaniem. Życzę mu jak najlepiej oczywiście ale na wielką piłkę ten chłopak nie ma szans.
Pozdrawiam
Dobrze to ująłeś ale w jakim Karius jest stanie i co sie stało z jego psychiką można wywnioskować po występach w tureckiej lidze.