Benétez o dwumeczu z Atlético
Były menedżer The Reds, Rafael Benítez, wypowiedział się na temat szans Liverpoolu w dwumeczu z Atletico. Hiszpan jest przekonany o tym, że gra na Anfield może zaważyć na ostatecznym wyniku.
W wywiadzie dla AS, Benítez powiedział:
– Liverpool to bardzo mocny zespół. Klopp to trener, którego zespoły grają bardzo intensywnie, ale w pierwszym meczu Atletico wiedziało jak się temu przeciwstawić, czyli pracować w defensywie, nie przysparzać wiele okazji do ataku. Drugi mecz będzie ciężki dla obydwu drużyn.
– To prawda, że atmosfera Anfield ma spory wpływ na mecz. Liverpool z pewnością stworzy sobie mnóstwo okazji, ale Atlético potrafi się bronić i kontratakować. Podsumowując, uważam, że każdy zespół może awansować.
Komentarze (5)
W głównej mierzy to sam Klopp zapracował sobie na taki komfort pracy. :) Jeszcze 3 sezony temu musieliśmy sprzedawać, aby coś sprowadzić. Teraz pieniądze do klubu wpływają z każdej strony. :)
Ten klub miał raka w stadium terminalnym!
Byliśmy bankrutem. Do licytacji pozostały tylko dni.
W klubie bezhołowie.
Wtedy ani Klopp, ani sam Chrystus by nie pomógł.
Czy mógł osiągnąć u nas więcej? Nie wydaje mi się- trzeba pamiętać, że praktycznie przez całą kadencje Beniteza nie traciliśmy kluczowych piłkarzy (dopiero w 2009 r. odszedł Alonso). Mieliśmy mocny skład, sporo kupowaliśmy w latach 2007-2009. Pewnie mógł mieć wtedy szerszą kadrę, z drugiej strony mamy przykład naszej obecnej drużyny, że rozpasana ławka rezerwowych nie jest wcale konieczna.