Klopp o rywalizacji Oxa i Keïty

Jürgen Klopp i Liverpool czerpią korzyści z naturalnych różnic w sposobie gry Naby'ego Keïty i Alexa Oxlade-Chamberlaina. Menedżer The Reds wyjaśnił, że zmiana przeprowadzona między oboma zawodnikami w meczu przeciwko West Hamowi United była konieczna z powodów taktycznych.

Oxlade-Chamberlain zastąpił Keïte tuż po tym jak Młoty strzeliły bramkę, która dała im prowadzenie 2:1 i był kluczową postacią w walce o odrobienie strat przez The Reds, która ostatecznie zakończyła się zwycięstwem 3:2.

Jordan Henderson walczy obecnie o powrót do gry po tym jak doznał urazu mięśnia dwugłowego uda, a Jürgen Klopp podczas piątkowej konferencji prasowej przed meczem w Watfordem został zapytany o to czy obaj wymienieni wcześniej piłkarze walczą o miejsce w linii pomocy na to spotkanie.

- Oni nie rywalizują przeciwko sobie i mam nadzieję, że nie widzą tego w ten sposób. To nie tak wygląda, oni po prostu oferują nam różne możliwości - odpowiedział menedżer.

- Naby oczywiście może grać lepiej niż w meczu z West Hamem, ale to nie dlatego został zmieniony. Gra nie układała się dobrze, a Oxlade wszedł na boisko i był bardzo świeży. Ma naturalne umiejętności, szybkość i jest po prostu innym piłkarzem.

- Jednak to tak naprawdę nic o tym nie mówi. W różnych sytuacjach potrzebujesz innych zawodników, a oni wszyscy są wyjątkowi. Zanim dokonaliśmy zmiany zbyt mocno trzymaliśmy się pozycji przez co nasza gra nie była elastyczna. Nie byliśmy nieprzewidywalni dla przeciwnika, a oni zbyt łatwo odpierali nasze ataki. Tak naprawdę nie radziliśmy sobie.

- W innych sytuacjach byliśmy zbyt wysoko na skrzydłach, traciliśmy piłkę i pozwalaliśmy się kontrować, ale głównym problemem były stałe fragmenty gry i to, że przegrywaliśmy starcia o piłkę. Gdy nie te kłopoty to West Ham niewiele mógłby zrobić.

- Nie mogli być pewni siebie w tym meczu, ale takie sytuacje pozwalały im pozostać w grze i to był nasz główny problem.

- Takie właśnie problemy musieliśmy rozwiązać, a w najbliższym meczu będzie podobnie. Foster będzie zagrywał długie piłki do Deeney'a, a my musimy być na to gotowi, wygrywać starcia o piłkę i wykorzystywać to. Jednak w ostatnim meczu z pewnością przegrywaliśmy w walce o piłkę i to był problem.