SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1814

Podsumowanie meczu


Pierwsza połowa nie wskazywała na to, aby Liverpool mógł tak boleśnie przegrać z Szerszeniami a passa meczów bez porażki została przerwana. Krótko mówiąc, to był najgorszy mecz w wykonaniu piłkarzy The Reds od dobrych dwóch, trzech lat.

Sobotni wieczór 28. kolejki wieczór dla Liverpoolu był zaplanowany na spotkanie z Watfordem na Vicarage Road. Szerszenie od ośmiu meczów nie potrafili pokonać The Reds w bezpośrednim starciu w lidze, a w ostatnich czterech przegrywali z kretesem, tracąc w nich 15 bramek, nie zdobywając żadnej.

Gospodarze mieli powody do zadowolenia ze swojej sytuacji kadrowej. Wszyscy piłkarze byli zdrowi i gotowi do meczu z Liverpoolem.

Jürgen Klopp nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Hendersona oraz Shaqiriego i Milnera. Do treningów niedawno powrócił Clyne, a miejsca na ławce w tym spotkaniu zabrakło dla Gomeza i Keïty.

Spotkanie poprowadził Michael Oliver.

Od początku spotkania goście próbowali narzucić swój własny styl gry, ale wysoki pressing Szerszeni uniemożliwiał im swobodne konstruowanie akcji.

W dziesiątej minucie spotkania Deulofeu otrzymał podanie przed polem karnym, wszedł z piłką w pole karne, a potem zdecydował się na uderzenie w kierunku dalszego słupka, ale niewiele się pomylił. Futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Alissona.

Pięć minut później Doucouré spróbował szczęścia oddając strzał, ale został skutecznie zablokowany przez van Dijka.

W 20. minucie spotkania wbiedł w tempo w pole karne i spróbował uderzenia z zaskoczenia na bramkę Fostera, ale piłka po jego strzale wylądowała na bocznej siatce.

W 34. minucie spotkania Deulofeu zmuszony był opuścić boisko na noszach. Hiszpan złapał groźnie wyglądającą kontuzję. W jego miejsce wszedł Roberto Pereyra.

W piątej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy Alisson popełnił błąd na przedpolu i wypuścił piłkę z rąk, szczęśliwie dla Brazylijczyka zakończyło się to, że po przejęciu piłki przez Deeneya jego strzał wylądował tuż obok słupka.

Do przerwy bezbramkowy remis, choć lepsze sytuacje na objęcie prowadzenia miała drużyna gospodarzy.

Minutę po wznowieniu gry Sarr przetestował w bramce Alissona, silnie uderzając piłkę sprzed pola karnego, ale golkiper Liverpoolu świetnie interweniował i sparował piłkę.

W 52. minucie meczu Robertson znalazł się z futbolówką w polu karnym rywala i oddał strzał, z którym Foster miał problemy, ale obrońcy Watfordu zażegnali niebezpieczeństwu w dość szczęśliwych okolicznościach.

Dwie minuty później ku zaskoczeniu wszystkich to gospodarze wyszli na prowadzenie. Doucouré wyprzedził w polu karnym van Dijka i sprytnie dograł na piąty metr, gdzie kolejnym gapiostwem popisał się Robertson i Sarr uprzedził Szkota umieszczając piłkę w siatce. Cała obrona Liverpoolu wyglądała w tej chwili na zagubioną, a przede wszystkim spóźnioną na jakąkolwiek skuteczną interwencję.

Liverpool zamiast odrabiać straty lub zmusić rywala do cofnięcia się, oddaje pole i zostaje ukarany po raz drugi w 60. minucie prostopadłe podanie na wolne pole otrzymuje Sarr, który wykorzystuje gapiostwo van Dijka i Lovrena i ruszył w kierunku Alissona. W sytuacji sam na sam zachował zimną krew i podciął piłkę nad Brazylijczykiem. Watford podwyższył prowadzenie.

Jürgen Klopp natychmiast dokonał dwóch zmian Adam Lallana oraz Divock Origi pojawili się na boisku na rzecz Wijnalduma oraz Oxlade'a-Chamberlaina.

Kilka minut później Lallana podjął się próby strzału z dystansu, ale piłka trafiła w słupek bramki Szerszeni.

Nerwowość w rozgrywaniu piłki udzielał się Liverpoolczykom, a linia defensywna the Reds dała po raz kolejny popis swojej dzisiejszej niefrasobliwości w 72. minucie. Alexander-Arnold fatalnie zagrał do swojego bramkarza, bowiem podanie przejął Sarr, a ten wymanewrował Alissona i odegrał do lepiej ustawionego Deeneya, który strzałem z pierwszej piłki umieszcza piłkę po raz trzeci w siatce Liverpoolu.

Gra obronna Liverpoolu w drugiej połowie wyglądała tragicznie. Zawodnicy wyglądali na kompletnie bezradnych.

W 79. minucie Firmino opuścił boisko, a w jego miejsce pojawił się Minamino.

Trzy minuty później Liverpool powinien zostać po raz kolejny skarcony, ale Sarr przegrał pojedynek sam na sam z Alissonem.

Goście próbowali powalczyć jeszcze o trafienie honorowe, ale bezskutecznie. Drużynie kompletnie nic nie wychodziło.

W końcówce Nigel Pearson dał szansę jeszcze dwóm rezerwowym. Pussetto oraz Chalobah weszli za Sarra i Doucouré.

Mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem piłkarzy Watfordu, aż 3:0 i w ten sposób przerwali niezwykłą passę Liverpoolu meczów bez porażki oraz osiemnastu zwycięstw z rzędu.

Składy:

Watford: Ben Foster - Kiko Femenia, Christian Kabasele, Craig Cathcart, Adam Masina - Will Hughes, Étienne Capoue - Ismaila Sarr (82' Ignacio Pussetto), Abdoulaye Doucouré (89' Nathaniel Chalobah), Gerard Deulofeu (37' Roberto Pereyra) - Troy Deeney

Liverpool: Alisson Becker - Trent Alexander-Arnold, Dejan Lovren, Virgil van Dijk, Andrew Robertson - Alex Oxlade-Chamberlain (65' Divock Origi), Fabinho, Georginio Wijnaldum (61' Adam Lallana) - Mohamed Salah, Roberto Firmino (79' Takumi Minamino), Sadio Mané

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (0)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (14)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com