Neco Williams liczy na kolejne szanse
Neco Williams nie krył rozczarowania po odpadnięciu Liverpoolu z FA Cup. Pomimo to młody obrońca jest przekonany, że gra w tych rozgrywkach w obecnym sezonie wiele go nauczyła.
Wtorkowa porażka 2:0 z Chelsea w piątej rundzie Pucharu Anglii zakończyła marzenia Liverpoolu o sięgnięciu po trofeum na Wembley. Decydujące okazały się gole Williana i Rossa Barkleya w każdej z połów meczu.
Williams, rozgrywając na Stamford Bridge całe spotkanie, podtrzymał swoją serię i wystąpił we wszystkich meczach Liverpoolu w FA Cup w tym sezonie. Ostatni występ 18-letniego zawodnika Jürgen Klopp opisał słowem "super".
Wychowanek Akademii wyjaśnił, jak te cztery występy w turnieju wpłynęły na jego rozwój.
- Grałem przeciwko topowym piłkarzom i to jedyna droga, żeby się uczyć - jeśli grasz z lepszymi rywalami, sam stajesz się lepszy jako piłkarz - mówił w rozmowie z liverpoolfc.com Williams.
- Myślę, że tak jest ze mną, więc mam nadzieję, że nadal będę dostawał więcej szans. Mam nadzieję, że będę się doskonalił i będę miał więcej okazji, by zaimponować menedżerowi. Muszę tylko ciężko pracować na treningach, dawać z siebie sto procent i mieć nadzieję, że boss wybierze mnie.
- Jestem po prostu wdzięczny za każdy mecz, w którym gram. Im więcej gram, tym bardziej jestem pewny siebie. Jestem po prostu wdzięczny za to, że boss wybierał mnie i mi ufał.
Williams podkreślił też, że Liverpool zamierza odpowiedzieć na porażkę w zachodnim Londynie.
- To było frustrujące. Myślę, że to było spotkanie topowych drużyn. Moim zdaniem byliśmy nieco niechlujni, ale wciąż parliśmy do przodu. To, że przegraliśmy, nie oznacza, że upadniemy. Musimy się skupić na następnym meczu i mam nadzieję, że wygramy - kontynuował młody obrońca.
- Ich bramkarz zaliczył kilka świetnych interwencji, my musieliśmy dalej naciskać, dalej walczyć. To nie była jednak nasza noc i zamierzamy się odkuć.
Komentarze (4)
Gdyby Trent przypadkowo nie dostal szans gry w wyniku kontuzji Clyne'a to zapewne i On bylby dzis jedynie rezerwista grajacym ogony albo w Carabao Cup.