Osób online 1945

Trippier o przygotowaniach do meczu


Kieran Trippier, zdradził, nad czym jego zespół pracował przygotowując się do rewanżu na Anfield. Ta wygrana dla byłego zawodnika Tottenhamu stanowiła również formę zadość uczynienia za ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów.

- Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że z uwagi na okoliczności oraz wsparcie kibiców trudniej będzie bronić się na Anfield, dlatego uznaliśmy, że nigdy nie możemy się poddawać. Nawet gdy przegrywaliśmy 0:1, wystarczyło zdobyć tę jedną bramkę wyjazdową. Zdobycie trzech bramek było niewiarygodnym przeżyciem. Wiedzieliśmy oczywiście, że Liverpool zagra bardzo ofensywnie na własnym terenie.

- Należało wówczas pozostać zgranym, utrzymać formację tak jak robiliśmy to na treningach przez ten tydzień, a potem postarać się doprowadzić ich do frustracji. Musieliśmy pozostać silni w defensywie i starać się wykorzystać nadarzające się okazje, ponieważ tutaj nie dostajesz ich zbyt wiele. Uważam, że zmiennicy odegrali ważną rolę w tym spotkaniu. Pozostali w gotowości, w naszym klubie wszyscy dają z siebie 100%.

- Ta wygrana to wielkie osiągnięcie. Wszyscy widzieli jak utrudnili życie pozostałym zespołom. Wydaje mi się, że od lat nie przegrali w pucharach europejskich na własnym stadionie. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne zadanie, ale wierzyliśmy w nasze możliwości. Mieliśmy świadomość, że nie otrzymamy wielu szans i gdy tutaj przyjeżdżasz musisz być skuteczny. Należało wykorzystać swoje okazje i nam się to udało.

Trippier przyznał również, że zespołu nie prześladowało widmo ubiegłorocznej wygranej Liverpoolu z Barceloną.

- Nie, w żadnym wypadku. Jako zespół jesteśmy mocni w defensywie, panujemy nad sobą, a jeden dla drugiego zrobiły wszystko. Oczywiście, pamiętaliśmy, że Liverpool pokonał Barceloną 4:0, ale my jesteśmy innym zespołem, mocnym w defensywie, który nigdy się nie poddaje. Gdy straciliśmy bramkę, to nie spuściliśmy głów. Zamiast tego wiedzieliśmy, że wystarczy nam jedno trafienie. Najważniejsze, że wygraliśmy z fantastycznym zespołem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

VII 13.03.2020 02:16 #
Za chwilę któryś z nich powie że mogli grać bez bramkarza, bo tak się świetnie przygotowali, czytali grę i murowali. Ku**a..serio takie pierdolety to można wciskać komuś kto śledził meczu z relacji na żywo. Mówiłem to już po pierwszym meczu, mówiłem również wczoraj i dzisiaj również powtórzę. Grają jak cienkie bolce. Przewalali w finałach LM i dalej będzie tak samo. Bo taka gra jaką preferują to futbol krótkometrażowy. Wygrali, ok nie mam z tym problemu, bo to my im tą wygraną wręczyliśmy na tacy. Ale po tym co zobaczyłem w dwumeczu jestem za tym żeby wprowadzić środki przeciwko grze pasywnej, tak jak funkcjonuje to w piłce ręcznej. Bo jedna drużyna zap***dala jak mał samochodzik przez 90 minut, druga leci sobie w ch**a, a koniec końców kasa od sponsorów, za bilety i transmisje idzie zarówno dla jednych jak i drugich. I to jest mocno irytujące.
Mitchell 13.03.2020 02:39 #
Może czas zacząć kibicować szczypiorniakowi.
RedFan1892 13.03.2020 07:32 #
Trippier życzę wam odpadnięcia w 1/4.

Pozostałe aktualności

Heitinga zostanie trenerem Ajaxu  (1)
31.05.2025 13:45, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Mistrzowska kampania oczami Sipke Hulshoffa  (0)
31.05.2025 13:00, Bartolino, liverpoolfc.com
Lijnders dołącza do sztabu Guardioli  (16)
31.05.2025 11:02, Olastank, The Athletic
Wywiad z Frimpongiem po podpisaniu kontraktu  (1)
31.05.2025 04:18, GingerElf, liverpoolfc.com
Frimpong to nie TAA – ale ma swoje atuty  (3)
31.05.2025 01:50, Bartolino, Sky Sports
Poznaj Jeremiego Frimponga - 10 faktów  (0)
30.05.2025 20:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Frimpong: Liverpool to inny poziom  (0)
30.05.2025 19:33, Wiktoria18, liverpoolfc.com