Wkład sztabu szkoleniowego w rozwój

Pepijn Lijnders opisuje wspólne poczucie pasji i ambicji podsycane przez Jürgena Kloppa w Melwood jako "poszukiwanie perfekcji wiedząc, że ona nie istnieje". Ubiegłoroczni zwycięzcy Ligi Mistrzów oraz Klubowego Mistrzostwa Świata ustanowili 25-punktową przewagę na szczycie Premier League zanim została zawieszona z powodu koronawirusa.

Transformacja klubu dokonana przez Kloppa opiera się na kulturze ciągłego doskonalenia, wyjaśnia Lijnders, wraz z pracą każdego otaczającego go działu dążącego do osiągania korzyści.

- Próbujemy wspierać Jürgena w najlepszy możliwy sposób. Jestem odpowiedzialny za proces treningowy, Peter [Krawietz] zajmuje się analizą zarówno drużyn przeciwnych jak i naszego zespołu. Wszystkie pomysły, które ma Jürgen oraz sposób w jaki chce nas ustawić aby być gotowym na kolejny mecz są przez nas wspierane.

- Wszyscy wiedzą, że jesteś produktem własnego środowiska - im lepszych ludzi masz przy sobie tym łatwiejsza jest Twoja praca. Oczywiście jestem wdzięczny, że Jürgen mi ufa i daje wolność na wielu płaszczyznach.

- To błogosławieństwo [dla naszej grupy] - mówicie o Peterze, o mnie, ale jest o wiele więcej ludzi. Inne działy - to, jak ewoluowały przez ostatnie cztery czy pięć lat - oni wszyscy dążą do perfekcji wiedząc, że ona nie istnieje. Spójrz na nasze boiska, jak są przygotowane każdego dnia przez nasz personel... Te rzeczy sprawiają, że jesteśmy konsekwentni.

- Każdy dział cechujący się pasją oraz ambicją poszukuje nowych rozwiązań. Uważam, że to zaczyna się od Twojego lidera, a później to zaufanie sprawia, że każdy chce dać od siebie jeden procent więcej dzięki czemu zespół jest lepiej przygotowany do kolejnej gry. Myślę, że poczyniliśmy na tym polu naprawdę wielkie kroki. To ogromny komplement dla każdego działu.

Lijnders stał się częścią zespołu Kloppa po tym jak Niemiec przybył do klubu w październiku 2015 roku. Od tego czasu sztab wciąż ewoluował. Jack Robinson wzmocnił Johna Achterberga, a Vitor Matos przybył do klubu jako trener do spraw rozwoju - te wzmocnienia nie uwzględniają zmian w innych działach odpowiedzialnych za analizę, finanse, rehabilitacje, żywienie i nie tylko.

- Moja pewność siebie jest na tyle duża, żebym mógł prowadzić do rozwoju ludzi obok mnie. Potrzebuję ekspertów dookoła siebie - to słowa Kloppa na temat jego podejścia do przywództwa. - Posiadam wokół siebie ludzi z większą wiedzą na niektórych płaszczyznach.

Lijnders zaznacza: - On jest bardzo inteligentny. Jego mózg działa inaczej niż u większości, to pewne. Każdego dnia mnie zaskakuje - od kiedy razem pracujemy? Cztery i pół roku. Potrafi zmienić swój pogląd w pięć minut. Naprawdę czujemy, że jesteśmy zespołem. Przygotowujemy się razem, planujemy, działamy, trenujemy wspólnie. Stale to powtarzam: trzy mózgi mogą zrobić znacznie więcej niż jeden jeżeli myślą w ten sam sposób, mają podobne przesłanie, pasję oraz poświęcenie.

- Jeśli pracujesz w zespole to cały sekret - wszyscy chcą tego samego, rozumieją sposób w jaki chcemy grać oraz sposób w jaki chcemy się rozwijać na boiskach treningowych.