Ceferin o dokończeniu lig
Prezydent UEFA Aleksandr Ceferin "nie widzi takiej możliwości", żeby Liverpool nie został koronowany mistrzem Premier League w tym sezonie. The Reds mają rekordową przewagę 25 punktów na szczycie ligowej tabeli, zdobycie zaledwie sześciu punktów w dziewięciu pozostałych meczach pozwoli im sięgnąć po pierwszy tytuł mistrzowski od 1990 roku.
Kluby Premier League są zdeterminowane, aby dokończyć aktualne rozgrywki, które są zawieszone od 13 marca w związku z wybuchem pandemii koronawirusa.
Trwają dyskusje nad tym, jaka formuła dogrania pozostałych 92 spotkań będzie najlepsza oraz oczywiście kiedy będzie to bezpieczne.
Wcześniej niektóre kluby Premier League wyrażały chęć unieważnienia obecnego sezonu, a tacy piłkarze jak Harry Kane z Tottenhamu Hotspur czy rozgrywający Manchesteru City Kevin de Bruyne przyznali, że nie będą oburzeni decyzją o porzuceniu tegorocznych rozgrywek.
Jednak prezydent UEFY Ceferin jest przekonany, że tytuł powinien zostać przyznany Liverpoolowi, nawet jeżeli pozostałe spotkania się nie odbędą, co podkreśla fakt, że europejska federacja nie chciałaby sytuacji, w której sezon zostanie unieważniony.
- Nie widzę takiej możliwości, żeby Liverpool pozostawiono bez tytułu mistrzowskiego - powiedział.
- Jeżeli Premier League zostanie wznowiona, Liverpool prawie na pewno wygra rozgrywki. Teoretycznie jeszcze nic nie jest przesądzone, jednak w praktyce ten zespół jest już bardzo bliski wygranej.
- Jeżeli z jakiegoś powodu liga nie zostanie wznowiona, to nadal będziemy musieli w jakiś sposób podać wyniki końcowe, wyłonić mistrza.
- I kolejny raz podkreślę, nie widzę takiej opcji, żeby mistrzostwo nie zostało przyznane Liverpoolowi.
UEFA dokonała już kroków mających na celu umożliwienie dokończenia lig krajowych poprzez przesunięcie meczów reprezentacyjnych oraz klubowych rozgrywek europejskich, przypomniała też federacjom, że niewyłonienie mistrzów może wpłynąć na kwalifikacje do Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Ceferin na łamach słoweńskiego dziennika sportowego EkipaSN przyznał również, że kibice Liverpoolu mogą być nieobecni podczas końcowych tygodni tego sezonu.
- Rozumiem, że kibice mogą czuć się zawiedzeni, jeżeli to wszystko odbędzie się na pustych stadionach, czy nawet w gabinetach zarządu ligi, jednak zdobędą tytuł w ten czy inny sposób - dodał.
Ceferin potwierdził również, że UEFA nie podjęła jeszcze żadnych decyzji dotyczących tego, jak powinny zostać zakończone ligi w przypadku nierozegrania pozostałych spotkań.
- Będziemy gotowi na taką ewentualność, jednak aktualnie nie pracujemy nad szczegółami - powiedział.
- Obecnie skupiamy się na tym, żeby dokończyć rozgrywki na boiskach.
Komentarze (5)
W czasie próby zostawili kluby na łasce telewizji i krajowych federacji. Aż tacy są biedni? Nie widać planów pomocowych, wsparcia, liderowania w czasach kryzysu. Gdy była hossa na piłkarski produkt UEFA (i FIFA) prześcigały się w wydłużaniu kalendarza. Do zysków pierwsi. To casus podobny do UE. Idea wspólnoty poległa z kretesem.
Ligi to widzą. Nie będzie to szybko zapomniane. Zostały same z problemami. Każda załatwia to na swój sposób. I każda - lepiej lub gorzej - sobie ze stratami poradzi. A UEFA może być tym, kogo potęgę pandemia skruszyła najbardziej.