Q&A z Robertsonem
Obrońca Liverpoolu i reprezentacji Szkocji, Andy Robertson odpowiedział na pytania fanów podczas sesji pytań Q&A. Lewy obrońca wyjaśnił m.in. dlaczego gra z numerem 26 na koszulce, wskazał, który zawodnik ma najlepsze umiejętności w drużynie, a także powiedział jaką radę dałby młodszemu sobie.
- Nie było w tym nic szczególnego - odpowiedział Robertson na pytanie dlaczego wybrał numer 26.
- Po prostu to był jedyny wolny numer, gdy dołączyłem do Dundee United.
- Tak się składa, że od tamtej pory liczba 26 nabrała znaczenia, na przykład 26 sierpnia urodził się mój syn, więc teraz dużo ona dla mnie znaczy.
Na pytanie fana o najlepiej wyszkolonego technicznie piłkarza Liverpoolu, 26 latek odpowiedział krótko: "Si Senor!!!".
Następnie jeden z kibiców zapytał Robertsona czy ten tęskni za Jamesem Milnerem, na co Szkot odpowiedział: "Jest pierwszą rzeczą, o której myślę gdy się obudzę i ostatnią zanim pójdę spać". W dalszej części lewy obrońca stwierdził, że Milner to najzabawniejsza osoba w drużynie.
Kolejny fan zapytał Robertsona o to jaką radę dałby 20 letniemu sobie na co Szkot odpowiedział udostępniając zdjęcie, na którym razem z Trentem Alexandrem-Arnoldem trzymają puchar Ligi Mistrzów i napisał: "Właśnie zaczyna się twoja niesamowita podróż!".
- Myślę, że to łatwe biorąc pod uwagę moje powiązanie z Liverpoolem i Celtickiem. To oczywiście King Kenny - odpowiedział
Robertson na pytanie o ulubionego szkockiego piłkarza.
W ostatnim pytaniu Szkot opowiedział jak wyglądałaby jego drużyna Liverpoolu złożona z pięciu zawodników, nie licząc tych, którzy obecnie grają w zespole. Robertson wybrał Ray'a Clemence'a, Alana Hansena, Stevena Gerrarda, Xabiego Alonso oraz Kenny'ego Dalglisha.
Komentarze (0)