Ben Mee chwali Hendersona
Ben Mee, obrońca Burnley, pochwalił Jordana Hendersona za zjednoczenie graczy Premier League w pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebują, w związku z koronawirusem.
Gwiazdy każdego klubu w lidze ogłosiły w środę, że zgodziły się przeznaczyć pieniądze na fundusz charytatywny zorganizowany, by pomóc osobom najbardziej zaangażowanym w walkę z pandemią.
Pomysł pojawił się po tym, jak minister zdrowia Matt Nancock odezwał się do graczy Premier League, by coś zrobili i przyjęli cięcia wynagrodzeń.
Lecz Mee nie tylko odpowiedział Hancockowi i podkreślił, że piłkarze z najwyższej ligi angielskiej jeszcze przed jego komentarzami planowali coś zrobić, ale ogłosił, że prawdziwe przywództwo pokazał kapitan Liverpoolu, jednocząc ludzi, by pomogli potrzebującym.
- Jordan Henderson może być kapitanem mistrzów Europy, ale jest również chłopakiem z klasy pracującej z Sunderlandu, który zasłużył na pełne uznanie za zjednoczenie nas wszystkich razem, pokazując co powinien robić prawdziwy lider – powiedział obrońca dla Guardian.
- Jako grupa chcieliśmy zrobić coś pozytywnego i czujemy, że zrobiliśmy krok w tym kierunku.
- Od chwili gdy Jordan do mnie zadzwonił, kapitanowie z Premier League pracują niestrudzenie, by osiągnąć co mogą w krótkim czasie, pod hasztagiem #PlayersTogether.
- Była wielka wspólna potrzeba by pomóc w jakiś możliwy sposób, ale jednocześnie chcieliśmy mieć pewność, że nasze fundusze idą do miejsc, gdzie są najbardziej potrzebne.
- Oczywiście tak skomplikowana sprawa potrzebuje czasu na uporządkowanie, ale nasze otwarte rozmowy zawsze mają ten sam cel: by pomóc w każdy możliwy sposób tak szybko jak to będzie możliwe.
- Celem jest, by podnieść się na ile to możliwe i by zebrać pieniądze tak szybko, jak to po ludzku możliwe i przekazać je na fundacje NHS (systemu opieki zdrowotnej – przyp. red.)
- Fundusze zostaną wykorzystane, by wspierać pracowników NHS i wolontariuszy, zapewniając im jedzenie, niezbędne rzeczy i meble do odpoczynku.
- Z powodu wrednej natury wirusa, wielu zostaje w odosobnieniu, bez możliwości zobaczenia najbliższych, co z pewnością wpływa na ich zdrowie psychiczne, więc uznaliśmy, że ważne jest, aby ci ludzie otrzymali dostęp do urządzeń, pozwalających im porozmawiać z rodziną i przyjaciółmi.
- Nasz przekaz jest pozytywny, a jeśli dzięki naszym profilom zamożniejsze osoby zajrzą w sumienia i wpłacą pieniądze, to im więcej ich będzie, tym lepiej – dodał zawodnik Burnley.
- Nie tylko za pomocą pieniędzy możemy pomóc w tej sytuacji. Każdy z nas może coś zrobić, zostając w domu lub pomagając starszym członkom rodziny i sąsiadom. To dotyczy nas wszystkich.
- Wszyscy brytyjscy gracze wiedzą jak ważne jest NHS. Wszyscy z niego korzystaliśmy, większość z nas nie urodziło się w zamożnych rodzinach.
- Mówiąc dokładniej, wszyscy urodziliśmy się w szpitalach należących do NHS. Wszyscy piłkarze, bez względu na to skąd pochodzą, rozumieją pilność tej sprawy: większość ludzi podejmuje wielkie ryzyko, by nam pomóc, by się nami opiekować, a my wiemy jak ważne to jest.
Komentarze (3)
Wracaj zdrów.
Napisalem pod pierwszym z brzegu.