Treningi już wkrótce możliwe
Liverpool wyznaczył wstępny termin treningu przed możliwym powrotem do Premier League. Zespół nie trenował w swojej bazie w Melwood od piątku 13 marca – w aktualnej sytuacji globalnej bierze pod uwagę rozporządzenia rządu Wielkiej Brytanii. Liverpool zamierza ponownie otworzyć Melwood w połowie maja, jeśli rząd zadecyduje o nie przedłużaniu ograniczeń wymuszonej kwarantanny.
Klub będzie nadal przestrzegał najnowszych zasad, zanim Klopp i jego drużyna powrócą do akcji w swojej bazie treningowej. Czerwoni zdecydowali się na dobrowolne zamknięcie swojej bazy w West Derby w piątek 13 marca, aby zminimalizować rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Dziesięć dni później, premier Boris Johnson narzucił ścisłe środki służące ograniczeniom w całej Wielkiej Brytanii, aby pomóc w walce z COVID-19, a sekretarz spraw zagranicznych Dominic Raab potwierdził, że plany te zostaną przedłużone o co najmniej trzy tygodnie – do 16 kwietnia.
Jeżeli ograniczenia te nie zostaną ponownie wprowadzone, teoretycznie Liverpool mógłby zacząć już wkrótce funkcjonować całkiem normalnie, a następnie w drugim tygodniu maja powrócić do Melwood. Ponowne otwarcie bazy treningowej rozpoczęłoby odliczanie do ostatnich miesięcy klubu w jego kultowym ośrodku, który ma się przenieść do zupełnie nowego standardu w Kirkby pod koniec tego roku. Przenosiny do nowego ośrodka treningowego opiewają na sumę wartą 50 milionów funtów.
Istnieje jednak powszechna zgoda co do tego, że środki ograniczające przemieszczanie się w Wielkiej Brytanii mogą być w pewnym momencie rozszerzone – ze względu na wirus, który w Zjednoczonym Królestwie pochłonął już życie ponad 16.000 osób.
Jak donosi ECHO - personel Liverpoolu został poinformowany, że może wstępnie wrócić do treningu w połowie maja, ponieważ Klopp i jego zawodnicy zamierzają zintensyfikować swoją pracę nad kondycją przed ostatecznym wznowieniem działalności Premier League.
Klub będzie jednak nadal kierować się najnowszymi radami i instrukcjami, a zespół wznowi trening dopiero po zniesieniu wspomnianych ograniczeń. Do aktualnego stanu odniósł się w zeszłym tygodniu Pedro Chirivella:
- Powiedziano nam, że do połowy maja będziemy trenować osobno. Potem trzy lub cztery tygodnie treningu z grupą i na ile to będzie możliwe – w końcu będziemy mogli grać w czerwcu – mówił pomocnik Liverpoolu.
Klub początkowo zezwolił kontuzjowanym zawodnikom na korzystanie z obiektów Melwood po zawieszeniu swojej aktywności w połowie marca, kiedy to Alisson Becker, Xherdan Shaqiri, Yasser Larouci i Nathaniel Clyne pracowali z małym zespołem trenerów podczas sesji rozłożonych w czasie.
Jednak wszyscy zawodnicy pracują w domu od poniedziałku 23 marca, a klub prowadzi treningi dla drużyny z wykorzystaniem narzędzia Zoom, przez co część treningu w warunkach domowych przeprowadza się on-line.
Piłkarze otrzymali również indywidualne reżimy treningowe, których muszą przestrzegać podczas wymuszonej nieobecności w Melwood, a sztab trenerski ma na celu zwiększyć intensywność dla piłkarzy już w tym tygodniu.
Członkowie zespołu Kloppa otrzymają indywidualne wyzwania, aby sztab był spokojny, że każdy z zawodników wróci do właściwej formy przed powrotem do Melwood.
Komentarze (0)