Carra o transferze El Nino do Chelsea
Jamie Carragher powiedział, że Liverpool zarobił doskonałe pieniądze ze sprzedaży Fernando Torresa do Chelsea. W styczniu 2011 roku, hiszpański napastnik przeniósł się na Stamford Bridge za rekordowe 50 milionów funtów.
W ciągu swoich pierwszych 4 sezonów w Premier League, El Nino szturmem zdobył ligę angielską, strzelając 65 goli w 102 występach w lidze.
Pod koniec swojego pobytu w klubie, jego forma strzelecka pod wodzą Roya Hodgsona znacznie spadła, mimo to the Blues zdecydowali się przelać na konto Liverpoolu okrągłe 50 milionów funtów.
Torres w Chelsea nigdy nie osiągnął znakomitej formy, jaką prezentował na Anfield. Zanim opuścił Londyn w 2015 roku, strzelił dla the Blues 20 goli w 110 meczach.
- Nie mogłem w to uwierzyć! Myślałem, że Chelsea robi sobie jaja. Przez ostatnich 12 miesięcy w Liverpoolu był cieniem dawnego Fernando - powiedział Carra.
- Wcześniej był najlepszym napastnikiem na świecie i miał bardzo dobry bilans w meczach przeciwko Chelsea. To z pewnością zostało dobrze zapamiętane przez ich właściciela. Oni byli wtedy na takim etapie, gdy właściciel decydował się na transfery piłkarzy, których konkretnie on chciał. Szewczenko był tego dobrym przykładem.
- Pamiętam, jak w tamtym sezonie graliśmy z Chelsea na Anfield. Mieliśmy mocno przeciętną kampanię, a Torres potrafił strzelić im 2 gole i dać nam wygraną. Myślę, że wtedy zapadła decyzja w Chelsea. Przyjdzie styczeń i kupujemy Torresa.
- W tamtych czasach 50 mln funtów to były ogromne pieniądze. Byliśmy w szoku, że dostaliśmy taką kasę za Fernando. Liverpool zrobił coś podobnego, rozbijając bank i kupując Andy'ego Carrolla za 35 milionów. Dobrze, że mieliśmy jeszcze w zanadrzu Luisa Suareza.
Komentarze (0)