SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1441

Milner wspomina finał Ligi Mistrzów


James Milner przyznał, że jego zdaniem szybko strzelony gol przez Liverpool przeciwko Tottenhamowi Hotspur w Lidze Mistrzów odegrał kluczową rolę w skromnym występie.

The Reds wygrali mecz 2-0 po tym jak Mohamed Salah wykorzystał karnego już po dwóch minutach. Divock Origi zapewnił zwycięstwo mniej niż pięć minut przed końcem, ale mecz był stosunkowo nudny, gdyż żadna ze stron nie pokazała zbyt wiele.

Tak czy inaczej, Milner wierzy, że pomimo spotkania graczy tydzień wcześniej, poprzednie porażki Liverpoolu w wielkich finałach oraz strzelenie szybkiej bramki działało na ich niekorzyść tej nocy.

- Mieliśmy spotkanie graczy tydzień wcześniej, a także byliśmy w finałach wcześniej, nie osiągnąwszy odpowiednich wyników – powiedział Milner BBC Radio 5Live.

- Rozmawialiśmy o tym i powtarzaliśmy sobie, że strzelenie gola w finale jest tak samo ważne jak skupienie się na obronie, to jak zareagujesz. Łatwo jest wycofać się i chronić to, co już masz. Mieliśmy spotkanie na ten temat, jeśli strzelimy, ruszamy znowu, gramy ofensywnie, próbujemy jeszcze raz.

- To co najbardziej na nas wpłynęło, to strzelenie bramki tak szybko. Ludzie mówią, że strzelenie szybko bramki nigdy nie jest złe i rzeczywiście nie jest i to zadziałało, ale myślę, że gdybyśmy jej nie zdobyli, nasz występ byłby dużo lepszy.

- Nikt nie dba o widowisko w finale, chodzi o zdobycie trofeum. Wyglądaliśmy jakbyśmy chcieli wygrać, szczególnie gdy padła druga bramka, nie wyglądało jakby miało się to zmienić.

- Jeśli chodzi o występ, myślę, że gol na nas wpłynął, nawet jeśli rozmawialiśmy o tym, wciąż nie mogliśmy sobie z tym poradzić. Nie miało znaczenia czy odczuwaliśmy ból po poprzednich finałach i jak bardzo chcieliśmy to zrobić.

- Po raz kolejny, chłopcy pokazali niesamowity charakter. Przegrać w finale Ligi Mistrzów i znów się do niego dostać w następnym roku. Nie wiem czy poprzednie finały zostawiły blizny, po prostu chcieliśmy to osiągnąć.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com