Jak skończy się saga z Wernerem?
Napastnik RB Lipsk Timo Werner nie kryje się ze swoją chęcią dołączenia do Liverpoolu w najbliższym okienku transferowym. Jeśli sytuacja będzie dalej dobrze się rozwijała to Niemiec może trafić do klubu z Anfield.
Saga transferowa z udziałem Niemca, który ma być zainteresowany transferem do triumfatorów ostatniej edycji Ligi Mistrzów zapewniła wiele plotek w tym trudnym okresie, w którym wszystkie rozgrywki są zawieszone.
Wydaje się, że Niemiec nastawia się obecnie na jeden kierunek. Jednak pomimo, że Werner raczej nie kryje się ze swoimi celami to Liverpool pozostaje w tym temacie bardzo ostrożny i dyskretny - przynajmniej publicznie.
Jürgen Klopp jest wielbicielem talentu reprezentanta Niemiec, ale to wszystko co do tej pory wiemy. Biorąc pod uwagę ciągła niepewność związaną z okienkiem transferowym i wpływem koronawirusa na rynek piłkarski, każdy klub będzie bardzo ostrożnie podchodził do tematu transferów.
Cały czas nie pomaga również zamieszanie związane z klauzulą wykupu Wernera, która według ostatnich doniesień ma wynosić 52 miliony funtów, pod warunkiem, że zostanie aktywowana przed 15 czerwca.
Pewne jest jednak, że 24 latek, który zdobył w tym sezonie 27 bramek w 36 występach cały czas słyszy co się o nim mówi. W ten weekend w mediach pojawiła się wypowiedź skrzydłowego Liverpoolu, Sadio Mané sprzed ponad roku, która powinna zostać wspomniana.
- Doradziłbym mu, aby przeszedł do Liverpoolu. Podoba mi się jego styl gry, jest bardzo silny, ma dobre wykończenie i zawsze daje z siebie 100% - powiedział Mané w rozmowie z Bildem.
- Jeśli chce do nas dołączyć to z przyjemnością przywitamy go w naszym zespole.
- Kiedy było jasne, że dołączy do nas Naby to często oglądałem mecze Lipska i Timo zawsze się wyróżniał.
Werner nie wypowiadał się na temat Liverpoolu w kolejnych tygodniach i miesiącach co jest zrozumiałe z uwagi na to, że poprzedniego lata Bayern Monachium był blisko podpisania z nim kontraktu.
Jednak im dłużej trwa obecny sezon, tym bardziej zbliża się letnie okienko transferowe, a także Werner stał się nieco bardziej rozmowny. Spójrzmy na dwa różne wywiady z lutego.
- Wiem, że Liverpool jest obecnie najlepszym zespołem na świecie. Jestem naprawdę dumny, że jestem łączony z tym klubem - powiedział Werner.
- Jürgen Klopp jest najlepszym trenerem na świecie. Myślę, że mój styl gry bardzo pasowałby do tego zespołu.
Jeśli Werner ostatecznie nie wyląduje na Anfield to z pewnością nie będzie to wynikiem braku jego zainteresowania. Widać także, że szatnia Liverpoolu zrobiła dużo, aby przekonać go do tego transferu.
Komentarze (7)
Tam też chcieli w pierwszym sezonie kupić Buffona w prime,majaczyli coś o Ronaldinho a z głośnych nazwisk to jak dobrze pamietam przyszedł do nich tylko schyłkowy Robinho.
Jak sie nie mylę pierwszy raz do LM dopiero dostali się w 3 lub w 4 sezonie.
Pamiętam ale pamiętam też że jak kogoś chcieli to mieli. Mam obawy że Newcastle będzie takim właśnie tworem. Wykorzystają przy tym sytuację że kluby będą oszczędzać a oni będą kupować. Bo kto zabroni petrodolarom.
A Werner na pewno do nas przejdzie. Już nie pierwszy raz transfer będzie przeprowadzony po cichutku.