LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 951

Rodgers o odejściu Gerrarda


Były menedżer Liverpoolu Brendan Rodgers zaprzeczył teorii Richarda Keysa według, której menedżer miał planować pozbycie się Stevena Gerrarda z Anfield. Legendarny pomocnik opuścił Liverpool latem 2015 roku mając na swoim koncie 710 występów i 186 bramek w czerwonej koszulce po czym dołączył do LA Galaxy.

Gerrard w Stanach Zjednoczonych grał przez dwa lata po czym wrócił do Merseyside, aby trenować drużynę do lat 18.

Kilka miesięcy po odejściu Gerrarda, Rodgers został zastąpiony przez Jürgena Kloppa, a były prezenter Sky, Richard Keys uważał, że odejście kapitana było wynikiem spisku urodzonego w Irlandii Północnej menedżera.

Jednak w ostatniej rozmowie w programie Keys and Gray na Bein Sports Rodgers postanowił temu zaprzeczyć.

- Jak zawsze pojawiają się różne historie. Steven był niesamowity podczas mojego pobytu w Liverpoolu, zwłaszcza w pierwszych sezonach - powiedział Rodgers.

- Był na ostatnim etapie swojej kariery, ale i tak prezentował pierwszą klasę.

- Pomimo tego co wtedy mówiłeś to nie było to do końca prawdą.

- Do czegoś takiego przyzwyczajasz się w tym zawodzie, ponieważ pojawia się wiele historii i plotek, ale ta była interesująca, gdy ją czytałem.

Ostatecznie Keys przeprosił za swoją opinię.

- Taką miałem w tamtym momencie opinie - powiedział Keys.

- Pomyślałem, że powinniśmy poruszyć ten temat, a ty zasłużyłeś na możliwość odpowiedzi.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Gomez widziany na poniedziałkowym treningu  (0)
31.03.2025 17:05, Klika1892, thisisanfield.com
Endō podekscytowany wizją tournée do Japonii  (1)
31.03.2025 13:38, AirCanada, liverpoolfc.com
Piłkarze wracają do Kirkby - zdjęcia  (2)
31.03.2025 13:29, AirCanada, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Azji na tournée  (9)
31.03.2025 09:47, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Robertson: Muszę dalej ciężko pracować  (0)
30.03.2025 20:34, PiotrKukczynski1992, thisisanfield.com