Wywiad z Joe Gomezem
Joe Gomez ma nadzieję, że pięć wyjątkowych lat, które spędził w Liverpoolu będą stanowiły jedynie wstęp do jego przygody z klubem. Środkowy obrońca dołączył do The Reds z Charltonu w czerwcu 2015 roku mając zaledwie 18 lat.
Po bardzo obiecującym okresie przygotowawczym i dobrym rozpoczęciu sezonu, Gomez zerwał więzadła krzyżowe w pierwszym tygodniu pracy Jürgena Kloppa. Następnie Anglik przeszedł powolną rehabilitacje i konsekwentnie walczył o powrót na boisko co ostatecznie mu się udało. Stoper The Reds stał się jednym z kluczowym piłkarzy Liverpoolu, z którym dwa razy dotarł do finału Ligi Mistrzów, a w jednym z nich triumfował.
Gomezowi udało się wejść na wyższy poziom i zaliczać więcej występów niż wcześniej. Oprócz tego umocnił on także swoją pozycję w środku obrony, gdzie regularnie występuje u boku Virgila van Dijka.
Za chwile minie pięć lat od momentu pojawienia się Gomeza na Anfield. Angielski piłkarz chce, aby dotyczczasowa przygoda z klubem była jedynie częścią jego osiągnięć w klubie z Merseyside.
- Miałem swoje wzloty i upadki, a niektóre momenty minęły szybciej niż inne, ale jestem bardzo wdzięczny, że mogę być w tym klubie. Pięć lat w tym zespole to coś, co zdecydowanie doceniam - powiedział Gomez w rozmowie z liverpoolfc.com
- Mam nadzieję, że to dopiero początek mojej drogi. Pięć lat to całkiem przyzwoity czas, ale chciałbym, żeby był to jedynie początkowy rozdział tego, co może potrwać jeszcze wiele lat.
- To był zdecydowanie wyjątkowy czas, a ja bardzo tutaj dojrzałem. Przyszedłem do zespołu w wieku 18 lat i musiałem dorosnąć. Bardzo dużo dowiedziałem się o klubie i mieście co było wielką przyjemnością.
- Wszystko i dużo więcej. Mówiłem to już kilka razy, ale myślę, że nie zdawałem sobie sprawy z wielkości tego klubu, gdy podpisywałem kontrakt - powiedział Gomez o tym, czy spełniły się jego oczekiwania z 2015 roku.
- To naprawdę wyjątkowe być częścią tych wspomnień, które zostały tutaj stworzone w ciągu ostatnich pięciu lat, a także tego miasta i klubu. Liverpool stał się moim domem, tutaj urodził się mój syn i chcę żyć tutaj z rodziną.
- Jestem również wdzięczny naszym kibicom. Być częścią tak wyjątkowego klubu, który według mnie ma najlepszą społeczność na świecie jest wspaniałe.
- Powrót do Melwood naprawdę dał mi perspektywę na to jak wielkim błogosławieństwem jest bycie częścią tego klubu i branie udziału w tym projekcie. Jestem za to bardzo wdzięczny.
Gomez jest jednym z piłkarzy, który najdłużej znajduje się z drużynie, pomimo że w zeszłym miesiącu skończył dopiero 23 lata.
Tylko Jordan Henderson, Adam Lallana i Dejan Lovren są w drużynie dłużej niż młody Anglik, którego ostatni występ był jego setnym dla The Reds.
- Nie wiedziałem o tym - odpowiedział Gomez na wspomniany wyżej fakt.
- Jednak zdecydowanie tutaj dorosłem i bardzo dużo się przez ten czas nauczyłem. Wiem, że jestem młodym zawodnikiem i ciągle mogę robić postępy. Zdaję sobie również sprawę z tego, co to znaczy grać dla tego klubu i jak wielka jest to odpowiedzialność.
- Mamy tutaj wielu doświadczonych zawodników, którzy grali w dużych klubach i wygrywali różne trofea. Myślę, że to młodość i doświadczenie, które mamy w zespole tworzy dzisiaj tak dobre połączenie.
- Przykładem może być Trent, który jest symbolem tego miasta i pokazuje co to znaczy być piłkarzem Liverpoolu. Mamy również Hendo - naszego lidera, który jest w klubie od wielu lat.
- Posiadanie w drużynie tak wielu zawodników, dla których gra w tym zespole jest przyjemnością pozwala na stworzenie formuły, dzięki której możemy wygrać jeszcze wiele trofeów i odnieść wiele sukcesów.
Komentarze (1)