Bez porozumienia w sprawie Wernera
Oliver Mintzlaff zdementował plotki dotyczące osiągnięcia porozumienia w sprawie przenosin Timo Wernera do Chelsea. Niemiec był przez kilka miesięcy łączony z Liverpoolem, ale ostatnie doniesienia wskazywały na to, że ostatecznie dołączy do ekipy z Londynu.
Wiadomość o rzekomej zmianie zdania Wernera wywołała ogromne rozczarowane wśród fanów the Reds, ale głos w tej sprawie postanowiły zabrać władze RB Lipsk. Mintzlaff, szef austriackiej spółki Red Bull GmbH, zajmujący się sprawami związanymi z futbolem stwierdził, że rozmowy między ekipami Juliana Nagelsmanna i Franka Lamparda nie miały miejsca.
- Nie osiągnęliśmy porozumienia z Chelsea. Do tej pory nikt nie aktywował klauzuli Timo Wernera, żadna oferta nie wpłynęła. Nie mamy zamiaru brać udziału w spekulacjach, które zmieniają się każdego dnia.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że napływające informacje dotyczące ustalenia warunków indywidualnego kontraktu między Wernerem, a Chelsea mogą okazać się prawdziwe.
Josh Challies
Komentarze (12)
Dzięki za czujność! :)
do mnie to?
I tu przychodzi mi w sukurs moja odwieczna postawa: dany zawodnik dopiero wtedy jest w klubie X kiedy zagra dla niego w oficjalnym meczu.
Przypominam przypadek Andreasa Köpke i Barcy.
Nie rozegramy 3 bardz dobrego sezonu z rzędu jednym składem, a nawet gorszym, bo tracimy adasia lallancie
Milik :D