Kto musi zaimponować Kloppowi?
Wydaje się, że w najbliższych spotkaniach szansę otrzymają piłkarze, którzy do tej pory nie odgrywali aż tak znaczącej roli w zespole. Zbliża się wznowienie rozgrywek Premier League, co może dać kilku piłkarzom The Reds szansę na zabłyśnięcie.
Liga angielska jest zawieszona od marca, ale teraz Liverpool w końcu wraca do akcji i 21 czerwca zagra w derbach Merseyside z Evertonem.
Rozpoczyna się gorący czas w Premier League, ponieważ drużyna Jürgena Kloppa ma do rozegrania dziewięć spotkań w 37 dni. Napięty terminarz sprawi, że wielu rezerwowych i młodych zawodników dostanie szansę gry, zwłaszcza, że do końca sezonu możliwe będzie przeprowadzenie pięciu zmian w każdym meczu.
Liverpool potrzebuje już tylko sześciu punktów, aby zapewnić sobie pierwsze od 1990 roku mistrzostwo Anglii, a szybkie zapewnienie sobie tytułu może dać więcej szans wspomnianym wyżej piłkarzom.
W drużynie Kloppa znajduje się trzech zawodników, którzy mają wiele do udowodnienia w najbliższych spotkaniach Premier League.
Joël Matip
Poprzedni sezon był zdecydowanie najlepszym w karierze dla stopera z Kamerunu. Kontuzje kolegów sprawiły, że na początku 2019 roku Matip wskoczył do pierwszej jedenastki i odegrał kluczową rolę w walce o najważniejsze trofea. Wystąpił oczywiście w finale Ligi Mistrzów przeciwko Tottenhamowi, gdzie zaliczył asystę przy bramce Divocka Origiego.
Jednak na początku obecnej kampanii sytuacja uległa zmianie, a pierwsze dwa mecze sezonu, z Manchesterem City i Norwich, Matip rozpoczął na ławce rezerwowych. Następnie udało mu się powrócić do pierwszego składu i wystąpić w siedmiu z ośmiu kolejnych spotkań, do momentu aż w starciu z Manchesterem United doznał kontuzji kolana.
Matip wrócił do gry dopiero w połowie stycznia. Kameruńczyk zaliczył wtedy minutę w Premier League i 79 minut w spotkaniu ze Shrewsbury Town w ramach FA Cup.
Obecnie to Joe Gomez jest partnerem Virgila van Dijka w defensywie, a Matip musi liczyć na to, że w najbliższych meczach dostanie swoją szansę.
Naby Keïta
Naby Keïta cały czas pozostaje dużym znakiem zapytania. Nikt nie ma wątpliwości co do jego ogromnych umiejętności, ale pomocnik pomimo dwóch lat spędzonych w klubie, wciąż jest dużą tajemnicą.
Gwinejczyk na początku sezonu zmagał się z kontuzją biodra przez co musiał opuścić kilka spotkań. Udało mu się jednak odegrać ważną rolę podczas Klubowych Mistrzostw Świata, po czym ponownie nabawił się urazu. Pomocnik wrócił jeszcze na chwilę do gry, ale chwile później ponownie walczył z kontuzją, a w momencie, gdy 13 marca rozgrywki zostały zawieszone, nie był dostępny.
Według najnowszych informacji Keïta jest obecnie zdrowy i dobrze wygląda na treningach, a Klopp cały czas wierzy w pomocnika przez co Gwinejczyk może jeszcze w tym sezonie zabłysnąć.
Divock Origi
Możemy zastanawiać się jak ostatnie spekulacje związane z Timo Wernerem wpłynęły na Divocka Origiego, który był bohaterem zwycięskiej kampanii w Lidze Mistrzów. Świetne występy sprawiły, że Belg w zeszłym roku przedłużył swój kontakt z Liverpoolem.
Napastnik dobrze rozpoczął ten sezon, ponieważ już w pierwszym spotkaniu zdobył bramkę i zaliczył asystę przez co wydawało się, że może być to jego kolejny dobry sezon, ale nie do końca tak się stało.
W obecnej kampanii Origi wystąpił w 28 spotkaniach, ale tylko sześć z nich rozpoczął w pierwszym składzie. Łącznie zdobył zaledwie pięć bramek i zaliczył cztery asysty co podważa jego zdolność do bycia dobrym zmiennikiem dla ofensywnego tercetu.
Najbliższe mecze będą dla Origiego bardzo ważne, a Belg musi sprawić, że klub nie będzie żałował wycofania się z transferu Wernera.
Komentarze (4)
Edytowanie komentarzy pojawi się na stronie gdy wypracujemy odpowiedni jego model - pozwolenie na dowolne modyfikowanie jest wykluczone. Jedynie literówki, i to krótko po napisaniu komentarza.
Poza szatą graficzną zmienił się tylko *cały* silnik strony :-)
Shoutbox to kwestia sporna, do przedyskutowania (chyba najlepiej na forum). Jeśli ożywi stronę, to czemu nie. Ale są też inne rozwiązania.
Dzięki za sugestie!