Owen na temat sytuacji z Wernerem
Liverpool nie zdecydował się na ściągnięcie Timo Wernera, który prawdopodobnie przejdzie do Chelsea, a Michael Owen uważa, że transfer napastnika RB Lipsk stworzyłby dla The Reds problem.
Niemiecki napastnik od dłuższego czasu był łączony z przenosinami na Anfield, ale wszystko wskazuje na to, że ostatecznie wyląduje on na Stamford Bridge.
Jürgen Klopp ma w zespole Mohameda Salaha, Roberto Firmino oraz Sadio Mané, czyli prawdopodobnie najskuteczniejszy ofensywny tercet na świecie.
Owen uważa, że Liverpool nie był tak zdesperowany jak Chelsea w kwestii transferu Niemca i przekonuje, że gdyby The Reds byli bardzo zainteresowani to Werner przenosiłby się teraz na Anfield.
- To jest problem - odpowiedział Owen na pytanie, czy zastąpiłby jakiegoś zawodnika z ofensywnego tercetu The Reds.
- Divock Origi niedawno przedłużył kontrakt, więc klub dał wszystkim do zrozumienia, że to on jest zmiennikiem i piłkarzem, który w przypadku kontuzji może wskoczyć do składu.
- Werner jest świetnym piłkarzem i myślę, że gdyby Klopp miał wybór, aby Werner był jego czwartym napastnikiem to z pewnością by się na to zgodził.
- Należy jednak zachować balans pod względem tego jak wygląda dzisiaj sytuacja finansowa.
- Uważam, że po prostu Chelsea bardziej go potrzebowała.
- Myślę, że on bardzo chciałby przejść do Liverpoolu, ale w tym momencie to Chelsea bardziej go potrzebuje, a on jest gotowy na taki transfer.
Komentarze (12)
Za chwile zapłacimy za Traore 60-70 mln na skrzydło gdzie miejsce ma Salah. Nie lepiej było by mieć Wernera na szpicę ? YNWA