LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 948

Carlo Ancelotti przed meczem z Liverpoolem


Carlo Ancelotti zdradził, co będzie potrzebne jego drużynie, by wykorzystać okazję w nadchodzących derbach. Włoch oczekuje występu pełnego "charakteru, poświęcenia i osobowości", jeśli Everton ma zamiar pokonać w niedzielę Liverpool.

Menedżer The Toffees zdaje sobie sprawę z wyzwania, jakim będzie spotkanie z miejscowym rywalem, jednak jest zdania, że powrót do gry meczem derbowym może być okazją dla jego zespołu do ponownego wejścia w kampanię.

Ostatni mecz Everton rozegrał z Chelsea ponad trzy miesiące temu, a teraz czeka go seria dziewięciu spotkań w ciągu pięciu tygodni.

Ancelotti jest przekonany, że jego piłkarze są gotowi zarówno psychicznie jak i fizycznie, by sprostać napiętemu kalendarzowi gier. Pierwsze spotkanie rozegrają już w weekend z Liverpoolem na niemal pustym Goodison Park.

- Myślę, że musimy zagrać perfekcyjny mecz, musimy pokazać charakter, poświęcenie i osobowość - mówił przed meczem Ancelotti.

- Będzie ciężko, ale musimy postrzegać to spotkanie jako okazję, by pokazać naszą jakość i wrócić do rozgrywek Premier League dobrym wynikiem. Spróbujemy wygrać, zrobimy, co możemy.

- Naszym celem jest dać z siebie wszystko i spróbować osiągnąć jak najwyższe miejsce w tabeli, żeby, jeśli to możliwe, powalczyć o grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

- Ważne jest dla nas, by zdobywać punkty i poprawiać swoją pozycję w tabeli.

- Jestem zachwycony tym, że zagramy na Goodison Park, choć nikt nie cieszy się z gry bez kibiców.

- Nikt nie wie, jak piłkarze zareagują na grę bez kibiców, to kwestia mentalności, zobaczymy.

- To może być bardzo ważne dla naszego zespołu, a także dla innych.

- Wiemy, jak wspierali nas nasi fani podczas meczów, jednak musimy respektować zasady.

- To właściwe działanie, każdy musi być bezpieczny, a wtedy, mam taką nadzieję, będziemy mogli zobaczyć kibiców na stadionie.

Ancelotti wygrał obydwa pierwsze mecze po tym, jak został zatrudniony w klubie w grudniu, podtrzymując dobrą formę zespołu prowadzonego wcześniej przez tymczasowego menedżera- Duncana Fergusona.

Włoch pozostał wierny stylowi gry poprzednika, stosując również ustawienie z dwoma napastnikami, i raczej nie będzie tego zmieniał w pozostałej części sezonu.

Z Dominiciem Calvertem-Levinem i Richarlisonem w ataku, formacja ta zdobyła 12 goli w dziewięciu meczach ligowych.

Podobnie grał cały Everton, zdobywając 18 punktów w 11 meczach i utrzymując kontakt z czołową szóstką.

Jedno spotkanie w czasie swojej kadencji Ancelotti uważa jednak za rozczarowanie - chodzi o przegrany mecz z Chelsea tuż przed lockdownem. Włoch ma nadzieję, że to wyjątek, który już się nie wydarzy.

- Nie zapomnieliśmy o tym wyniku i występie - mówił Ancelotti.

- Mam nadzieję, że pokażemy inną jakość w spotkaniu z Liverpoolem.

- Nie będzie zmian w taktyce. W czasie lockdownu pokazywaliśmy zawodnikom nagrania wideo i dawaliśmy ćwiczenia do wykonania w domu.

- Nie zamierzamy zmieniać naszej struktury, do końca sezonu będziemy grali w takim stylu jak przed lockdownem.

- Piłkarze wrócili w dobrym stanie. Mieliśmy małe problemy, gdy mieliśmy wspólne treningi w pierwszym tygodniu, ale potem wszystko było już w porządku.

- W ciągu ostatnich trzech tygodni nie mieliśmy już żadnych problemów.

- Trenowaliśmy jak zwykle i nie mieliśmy żadnych kłopotów podczas przygotowań do tego meczu.

- Zawodnicy są w dobrej kondycji i są zmotywowani.

Ancelotti potwierdził, że na niedzielne spotkanie z Liverpoolem nie będą gotowi Yerry Mina i Fabian Delph, którzy zmagają się z urazami mięśniowymi.

Oprócz tego Theo Walcott jest póki co na wczesnym etapie rehabilitacji po operacji brzucha, a Jean-Philippe Gbamin nie będzie dostępny przez dłuższy czas.

Niemniej jednak gotowy do gry będzie Andre Gomes, który uskarżał się na drobny uraz. Ancelotti, zanim wspomniał o konieczności cięć wydatków na pensje w klubie, wyraził swoje zadowolenie z powrotu do gry portugalskiego pomocnika, który stracił cztery miesiące sezonu przez kontuzję kostki.

- Obniżki i opóźnienia wypłat pensji były dobrowolną decyzją, by wspomóc klub - mówił Ancelotti.

- W mojej opinii to był słuszny ruch, by pomóc ludziom, których potrzebujemy w tym okresie.

- To była właściwa decyzja.

- Klub i wszyscy pracownicy wykazali się wielką solidarnością.

- Klub bardzo ciężko pracuje we wspólnocie z Niebieską Rodziną i każdy z nas cieszy się, że może brać w tym udział.

- To ważne, żeby futbol wrócił. To nie najważniejsza rzecz w życiu, ale jest to ważne - dodał Ancelotti.

- To daje dużo radości... Gdy pojawiła się możliwość powrotu do gry, byliśmy zachwyceni. Teraz wróciliśmy i mam nadzieję, że już wkrótce wszystko będzie całkowicie normalne.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

navyblue 19.06.2020 19:52 #
Carletto lubię Cię, ale Live też będzie zdeterminowane :-)
CzanYNWA 19.06.2020 22:45 #
Carlo!
Co?
3:0 ;)
użytkownik zablokowany 20.06.2020 16:53 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (0)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com