Boss o urazach Milnera i Matipa
Jürgen Klopp wypowiedział się na temat stanu zdrowia Jamesa Milnera i Joëla Matipa, którzy musieli przedwcześnie opuścić plac gry we wczorajszej rywalizacji z Evertonem.
Wicekapitan Liverpoolu zszedł z boiska na krótko przed zakończeniem pierwszej połowy. Z Kameruńczyk zaczął utykać w drugiej odsłonie po jednym ze starć z Richarlisonem.
Klopp powiedział, że jego zawodnicy zostaną poddani szczegółowym ocenom sztabu medycznego, lecz ma nadzieję, iż każdy z nich szybko wróci do gry.
- Millie poczuł dyskomfort mięśnia dwugłowego. Miał już do czynienia z tego typu sytuacją w przeszłości. Nie ma często problemów z kontuzjami i mam nadzieję, że to nic poważnego. Poczuł, że ma problem, więc zasygnalizował zmianę.
- Prawdopodobnie nie wróci do gry w środę, ale jestem pełen nadziei, iż w następnym spotkaniu będzie już w stanie grać.
- Joël miał pecha i musieliśmy podjąć szybką decyzję. Po starciu z Richarlisonem został nadepnięty na duży palec u nogi. Dla niego było to bardzo bolesne i nie mógł kontynuować gry. Liczę, że ból szybko przejdzie i wróci do treningów. Liczymy na to, że to jedynie drobna kontuzja, ale nie znam jeszcze wszystkich szczegółów - podsumował boss.
Komentarze (2)