Neville o tytule dla The Reds

Gary Neville zniknął z przestrzeni publicznej odkąd Liverpool zapewnił sobie w zeszłym tygodniu mistrzostwo Anglii. Były piłkarz Manchesteru United przerwał jednak milczenie i przyznał, że nie wierzył w taki sukces w momencie, gdy Jürgen Klopp pojawił się na Anfield.

Przegrana Manchesteru City z Chelsea sprawiła, że ekipa z Merseyside po raz pierwszy od 30 lat zdobyła mistrzostwo kraju przez co Neville przez jakiś czas nie pokazywał się w mediach.

W końcu Anglik pokazał się jednak publicznie podczas starcia Manchesteru United z Brighton na The Amex Stadium, gdzie razem ze Sky Sports relacjonował to spotkanie.

Bardzo szybko rozpoczęła się rozmowa na temat Liverpoolu, a były obrońca został zapytany o swoją opinię na temat osiągnięcia klubu z Anfield.

- Zdobycie każdego tytułu jest niesamowitym osiągnięciem. Od wielu lat próbowali, a biorąc pod uwagę co zrobił w zeszłym sezonie Manchesteru City to teraz musieli być na najwyższym poziomie. - powiedział Neville.

- Praca Jürgena Kloppa jest naprawdę niesamowita. Gdy przychodził do Liverpoolu to myślałem, że to praktycznie niemożliwe, aby zdobył tytuł patrząc na to jak rozwijał się Manchester City, Manchester United i Chelsea. Myślałem, że to będzie bardzo trudne.

- Zawodników wartych 30 milionów funtów zmienił w zawodników wartych 130 milionów, a tych, którzy byli warci 75 milionów zamienił w wartych 150. Inne kluby inwestowały 130 milionów funtów, a ci piłkarze tracili wartość i po chwili byli warci tylko 30.

- Decyzje kadrowe były genialne, podobnie jak zarządzanie zespołem, a to wszystko zasługa menedżera. Piłkarze się do tego dostosowali.

- Wspaniałe osiągnięcie. To coś czego nie chciałbym już nigdy widzieć. W dzieciństwie widziałem już wystarczająco, a teraz w ostatnich tygodniach znowu muszę tego doświadczać. Trzeba jednak oczywiście pogratulować zwycięzcom, ponieważ rozgrywają niesamowity sezon.