Milan Baroš kończy karierę
Były zawodnik Liverpoolu, 38-letni Milan Baroš - ostatni dotychczas grający bohater z finału Ligi Mistrzów z 2005 roku ze Stambułu ogłosił zakończenie swojej piłkarskiej kariery.
Milan Baroš pożegnał się z Liverpoolem w sierpniu 2005 roku, kiedy ostatecznie trafił do Aston Villi. Ostatni raz w barwach The Reds zagrał jako rezerwowy na Anfield w wygranym meczu 1:0 z Sunderlandem 20 sierpnia. Był ważną częścią drużyny rok wcześniej, kiedy LFC triumfował w Lidze Mistrzów. Miał znaczący udział przy trzeciej bramce z rzutu karnego Xabiego Alonso. Po dwójkowej akcji Barosa i Gerrard arbiter wskazał na 11. metr.
Był kochany przez kibiców na Anfield Road i z 13. trafieniami w sezonie 04/05 był najlepszym strzelcem klubu.
W czasie pamiętnego Euro 2004 w Portugalii zdobył 5 bramek i został królem strzelców całego turnieju. Niestety Czesi w półfinale polegli przeciwko Grekom.
Milan może nieprzyjemnie wspominać sezon 2003/2004, kiedy złamał fatalnie nogę w meczu z Rovers i był zmuszony przez pół roku pauzować. Na szczęście wszystko odrobił sobie z nawiązką na boiskach w Portugalii.
Houlier ściągnął go latem 2001 roku za 3.5 mln funtów. Początki miał trudne, ale przełom nastąpił w sezonie 2002/2003, gdy zdobył 12 bramek w sezonie. Stał się wówczas jednym z ulubieńców The Kop, gdy biegnąc z zabójczą prędkością gubił wszystkich rywali.
Zadebiutował w drużynie w meczu Ligi Mistrzów na Camp Nou, kiedy po przerwie wszedł za Heskeya. The Reds zremisowali wówczas 0:0.
Milan miał udany początek w ostatnim sezonie na Anfield. Strzelał bramki i był najskuteczniejszym strzelcem ekipy. Niestety potem po drobnej kontuzji coś się zacięło i do końca sezonu Baroš nie odzyskał dawnego blasku. Zirytowany Benitez, który nie bardzo przepadał za Czechem zdecydował się go sprzedać do Aston Villi.
Ostatnie kilka lat spędził w swoim rodzimym kraju, gdzie występował w barwach m.in. Banika Ostravy, Slovana Liberec, czy Mlady Boleslav. Jednak najlepsze momenty w karierze udało mu się spędzić w Liverpoolu, a także w tureckim Galatasaray, gdzie spędził pięć lat.
- Głowa jeszcze chciałaby, ale ciało już powiedziało dość! Problemy zdrowotne ciągnęły się za mną od dłuższego czasu, a ciało nie funkcjonuje tak, jak w przeszłości to było i tak, jakbym tego oczekiwał - dodał Milan Baroš.
W 108 meczach w barwach the Reds zdobył 27 bramek.
Komentarze (4)
Powodzenia!
Tak jak Kewell odżył grając dla Galatasaray. Fajnie było ich wtedy oglądać, grających wciąż na wysokim poziomie.
Lepszy niż ta cała masa klockowatych pseudo napastników, których sprowadzał Benitez.
Tak jak Kewell odżył grając dla Galatasaray. Fajnie było ich wtedy oglądać, grających wciąż na wysokim poziomie.
Lepszy niż ta cała masa klockowatych pseudo napastników, których sprowadzał Benitez.