TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1653

Co przyniesie nam przyszłość?


W tym tygodniu Paul Gorst postanowił przyjrzeć się pytaniom, które wciąż pozostają bez odpowiedzi w kontekście przyszłości the Reds. 

Co się teraz stanie z mistrzami Anglii? Jaki będzie następny krok Liverpoolu? 

Zarówno bliższa jak i ta najdalsza przyszłość dotycząca poczynań władz klubu we wszystkich aspektach jest pełna pytań, zaczynając na tych ekscytujących, a na niepokojących kończąc. 

Jeżeli tydzień w polityce jest długim okresem, powinien być on rozpatrywany w kontekście roku w futbolu biorąc pod uwagę wydarzenia z ostatnich dni na Anfield.

Po wygraniu ligi pierwszy raz od 1990 roku, the Reds zorganizowali krótką, ale niezapomnianą imprezę na parkiecie Formby Hall Golf Resort w Merseyside. Nawet Jürgen Klopp nie odmówił sobie świętowania i w piątek rano jego ruchy taneczne obiegły piłkarski świat. Następnie przyszedł czas na lawinę obowiązków medialnych, gdzie najczęściej starano się oszacować skalę osiągnięć Liverpoolu w ostatnim czasie.

Kolejne spotkanie miało być rozegrane dopiero w czwartek, więc zawodnicy mieli wystarczająco czasu na refleksję i wniesienie toastu za zdobycie mistrzostwa. Świętowanie sukcesu sportowego Liverpoolu przybrało nieco ostrzejszy obrót niż zakładano w dobie epidemii i w nocy z czwartku na piątek tysiące kibiców wyszło na ulice.

Około siedem tysięcy osób zalało nabrzeże miasta zgodnie z wytycznymi dotyczącymi dystansu społecznego narzuconymi przez rząd. Odnotowano 15 aresztowań, z czego jeden mężczyzna stanie przed sądem ze względu na oskarżenie o celowe odpalenie fajerwerków w budynku Liver Building. 

W czasie, gdy klub powinien wygrzewać się w blasku triumfu, pośpiesznie sformułowano oświadczenie, które określało tamtejsze wydarzenia jako całkowicie niedopuszczalne. Klopp w poniedziałek postanowił nakłonić kibiców do przestrzegania ograniczeń.

- Jesteśmy to winni najbardziej bezbronnym w naszej społeczności, pracownikom służby zdrowia, którzy dają od siebie tak wiele, władzom lokalnym, które wspierają miasto i klub, aby zasady były przestrzegane. 

Okres, który powinien wiązać się tylko i wyłącznie z nieokiełznaną radością musiał zostać nieco przygaszony przekazaniem poważnych informacji.

- Z powodu koronawirusa zmarło pół miliona ludzi na całym świecie, nie przykładajmy do tego swojej ręki - powiedział w piątek dyrektor generalny Liverpoolu, Peter Moore.

Od rozkoszy i majaczenia do rozczarowania i obrzydzenia. Ciężko narzekać na nudę jeżeli jest się sympatykiem Liverpoolu, a to wszystko działo się tylko w ostatnim tygodniu. 

Co dalej z mistrzami Anglii?

Z bezpośredniego punktu widzenia, klub ma nadzieję, że kibice wrócą do swoich domów przed pojedynkiem Liverpoolu z Aston Villą.

W perspektywie długoterminowej, w kwestiach pozaboiskowych planowane są wstępne prace nad paradą autobusów z otwartymi dachami, która prawdopodobnie przyćmiłaby sceny, w których 750 tysięcy kibiców wybiegło na ulice, aby powitać zwycięzców Ligi Mistrzów w 2019 roku.

Skupiając się na futbolu, pytanie - co teraz? - będzie równie trafne. Liverpool w końcu sięgnął po upragnione mistrzostwo Anglii, ale w którą stronę należy pójść, gdy jest się już na szczycie? Jak Klopp zamierza sprawić, aby ostatni sukces nie stał się tylko pojedynczym wspomnieniem? W jaki sposób Niemiec chce sprawić, aby dominacja the Reds stała się czymś zupełnie naturalnym?

- Jeżeli usiądziesz i stwierdzisz, że osiągnąłeś wszystko, co tylko mogłeś - już jesteś w drodze na dół i szczerze mówiąc my tego nie czujemy. Nie jesteśmy usatysfakcjonowani. To tylko kolejny etap.

Brzmi jak zwariowana obietnica. Są to słowa, które podsycają ogień w środku i powodują jeszcze większy głód futbolu przed kolejnym sezonem.

Co zamierzają zrobić właściciele klubu, Fenway Sports Group, aby wesprzeć swojego menadżera na rynku transferowym, pomagając mu osiągnąć zamierzony cel?

Wszystko wskazuje na to, że będzie to raczej ciche okno transferowe w wykonaniu Liverpoolu starając się oszacować zyski i straty podczas epidemii koronawirusa, który zamknął wiele źródeł dochodu w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

- Znajdujemy się w trudnej sytuacji z powodu COVID-19, przeprowadziliśmy na ten temat wiele rozmów i wiemy jak sobie z tym poradzić - wyznał Tom Werner w zeszłym tygodniu.

Liverpool ma ekipę, której może pozazdrościć każdy światowej klasy klub piłkarski, dysponując niesamowicie silną jedenastką - przynajmniej tak to wygląda w przypadku braku ruchów transferowych ze względu na epidemię. 

Z wyjątkiem Wijnalduma, wszystkie filary zespołu związały się z klubem długoterminowymi umowami, co powinno ostudzić zamiary pozostałych klubów. 

Mohamed Salah, Sadio Mané, Andy Robertson, Jordan Henderson, Divock Origi, Alex Oxlade-Chamberlain, Trent Alexander-Arnold, Joe Gomez i Roberto Firmino od kwietnia 2018 roku podpisywali nowe umowy z klubem, więc nie ma powodów do niepokoju. 

Plany rozbudowy Anfield zostały odroczone, ale klub ma zamiar zwiększyć pojemność stadionu o 7 tysięcy nowych miejsc. Zupełnie nowy ośrodek treningowy w Kirkby o wartości 50 milionów funtów jest już na wykończeniu i lada chwila powinien zostać oddany w ręce Kloppa. 

Infrastruktura Liverpoolu wygląda wspaniale, zarówno na boisku, jak i poza nim. Klub znajduje się w idealnym miejscu do rozpoczęcia wdrażania planów, które zapewnią dominację na długie lata.

Cokolwiek przyniesie nam przyszłość, zapowiada się na ekscytującą podróż i wspaniale jest być tego świadkiem. 

Paul Gorst

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

użytkownik zablokowany 04.07.2020 13:14 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
VII 04.07.2020 19:00 #
Najbardziej obawiam się właśnie takiej sytuacji w której nasi piłkarze podświadomie nasycą się tymi wszystkimi sukcesami i ta niesamowita pasja zacznie gasnąć. Ja wiem, że nasi chłopcy to się walczaki i mają Jurgena. Ale od meczu z Watfordem widać że albo nam coś idzie koncertowo, albo po prostu jest dupa i jesteśmy bezradni, a ciężar meczu spada na Hendersona który coś tam próbuje w pojedynkę. Ja w tych trudnych chwilach chciałbym oglądać tą zadziorność i zawziętość jak podczas meczu z Barceloną. Oczywiście, że taki mecz zdarza się raz na dekadę, ale chociaż ta ewentualna porażka jest lepsza do przyjęcia. A tak jak wstałem dzień po meczu z City, obudziłem się z potężnym kacem chociaż nic nie piłem. Ten nastrój wynika z tego, że ten mecz mógł być co najmniej do zremisowania. A daliśmy się tak stłamsić, że problemem było wyjść z własnej połowy i te wybijanie piłki na oślep...

Liczę że chłopcy tak jak deklarują, dalej będą śrubować rekordy z takim samym zaangażowaniem. Klopp natomiast otworzy oczy, że są luki w kadrze i trzeba szukać rozwiązań na rynku transferowym. A właściciele nie będą absorbowali swojej uwagi tylko ku rozbudowie infrastruktury i marketingowi, a dostrzegą jakieś różnice między nami, a City. Taki mecz może przynieść dużo pożytku, jeśli ktoś kto go ogląda nie jest ślepy i zadufany w swoich sukcesach oraz własnym ego.
redartur76 05.07.2020 09:24 #
Będzie nowy sezon to będzie nowe rozdanie. Z chłopaków zeszło ciśnienie po zdobyciu mistrzostwa i ja to doskonale rozumiem. Mecz z city mógł się zakończyć 4:0 na korzyść Liverpoolu ale właśnie zabrakło tego czegoś, tego zęba który zawsze jest jak walczymy o coś. Jestem spokojny o następne sezony bo nie jesteśmy nasyceni i nie możemy być skoro młodzi wchodzą do kadry drzwiami i oknami.
użytkownik zablokowany 05.07.2020 03:41 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
mayro78 05.07.2020 09:55 #
Mam nadzieję, że modernizację tej strony. Bo teraz to jedno wielkie tele-mango.
Ja rozumiem, że środki z reklam, ale trochę w złą stronę to wszystko poszło.
użytkownik zablokowany 05.07.2020 12:22 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 05.07.2020 21:50 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 06.07.2020 14:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 06.07.2020 21:24 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 07.07.2020 07:33 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 07.07.2020 12:12 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com