Lampard przed meczem z Liverpoolem
W przedmeczowej wypowiedzi menadżer Chelsea, Frank Lampard, przyznał, że jego drużyna jest „daleko” za Liverpoolem, ale jest zdeterminowany, by dogonić drużynę z Jürgena Kloppa. Jutro londyńczycy zmierzą się z the Reds w ostatnim meczu ligowym na Anfield w tym sezonie.
Po meczu odbędzie się specjalna ceremonia wręczenia medali Premier League na The Kop.
- Przed nami długa droga. Jako klub musimy być realistami, podobnie jak wiele innych klubów - powiedział Lampard.
- Liverpool i Manchester City wykazały niesamowitą konsekwencję, która jest wynikiem ciężkiej pracy, fantastycznych zawodników i świetnego treningu.
- Jesteśmy w innym miejscu i musimy to uszanować, dążyć do tego miejsca. Zdobycze punktowe z ostatnich kilku sezonów nie kłamią, ale musimy mieć mocne cele, chcemy dogonić czołówkę.
Lampard przyznał, że Chelsea okaże szacunek mistrzom przed rozpoczęciem meczu.
- Cieszę się, że mogę zrobić im szpaler.
- Jeśli chodzi o zobaczenie jak podnoszą trofeum, to jeszcze się okaże, ponieważ po spotkaniu może to zależeć od innych czynników.
- Jedziemy tam z ogromnym szacunkiem, musimy szanować drużynę, która w takim stylu wygrała ligę.
Menedżer Chelsea powiedział, że to zrozumiałe, że Liverpool pod zdobyciu tytułu nie gra już tak dobrze.
- To wiele zmienia. Liverpool miał niesamowitą kampanię i być może to normalne, że kiedy odniesiesz sukces i to w tak wielkim stylu, możesz zanotować mały spadek, tak jak oni. Trochę odbija się to na wynikach, ponieważ przez długi czas byli nie do pobicia.
- Nie biorę tego pod uwagę. Koncentruję się na mocnym Liverpoolu, który widzieliśmy przez dużą część sezonu, to jest Liverpool, którego się spodziewam.
Chelsea już wzmocniła siłę ofensywną przed kolejnym sezonem - zakupili chociażby Timo Wernera, który był również na radarze Liverpoolu. Lampard nie dał się jednak wciągnąć w spekulacje dotyczące gracza Bayeru Leverkusen, Kaia Havertza, o którym również mówi się w kontekście przenosin na Stamford Bridge.
- Nie będę rozmawiać o Kaiu Havertzie, bardziej interesuje mnie jutrzejszy pojedynek.
Lampard potwierdził, że N'Golo Kante nie będzie jutro dostępny, ponieważ ma problem ze ścięgnem podkolanowym.
Komentarze (0)