Wijnaldum o mistrzostwie i kolejnym sezonie
Georginio Wijnaldum będzie myślał o kibicach Liverpoolu gdy podniesie trofeum Premier League.
Mistrzowie Anglii otrzymają najnowszy ze swoich pucharów podczas specjalnej ceremonii na The Kop tuż po dzisiejszym meczu z Chelsea. Spotkanie na Anfield odbędzie się oczywiście bez udziału publiczności, ale Wijnaldum będzie myślał o fanach świętujących w domach gdy otrzyma puchar w swoje ręce.
- Myślę, że wszyscy będą mieli w głowie "w końcu!" - powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu. - To dla mnie tym bardziej wyjątkowe, ponieważ zrobiłem to w klubie takim jak Liverpool, który czekał 30 lat. To zbyt długo jak na klub pokroju Liverpoolu i fakt że możemy to dać kibicom... jako piłkarz wiesz jak bardzo pragnęli wygranej w Premier League i to sprawia, że ten triumf jest jeszcze piękniejszy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, po pierwsze dlatego, że będziemy mogli podnieść trofeum i dostaniemy medale, to będzie świetne uczucie. Po meczu, w którym oficjalnie byliśmy mistrzami myślałem, że dostaniemy je od razu, ale powiedzieli że musimy czekać! Czekaliśmy więc przez wiele kolejnych spotkań, ale w końcu możemy cieszyć się tą chwilą.
Oto krótki wywiad z Wijnaldumem tuż przed meczem z drużyną Franka Lamparda.
Gini, w którym momencie pomyślałeś, że to będzie kolejny niesamowity sezon?
Już od początku sezonu. Podczas przygotowań nie wygrywaliśmy często ale czuliśmy się całkiem dobrze, byliśmy po dobrym sezonie w którym wygraliśmy Ligę Mistrzów i mieliśmy bardzo dobrą końcówkę sezonu. Nie zawsze graliśmy dobrze, ale pokazaliśmy, że wiele się nauczyliśmy z poprzednich lat, a nawet miesięcy. Zakończyliśmy więc w dobrym stylu. Od tamtego momentu wszyscy byliśmy w dobrych nastrojach i ogólne podejście było, że "jeśli ta drużyna zostanie razem, będziemy mogli wygrać Premier League następnym razem".
Więc było tak już w zeszłym sezonie, praktycznie od momentu, w którym seryjnie wygrywaliśmy mecze; trudne mecze, których nie wygrywaliśmy wcześniej. Już wtedy dobrze się czułem ale zawsze trzeba poczekać na lato - kto zostanie, kto przyjdzie. Nie mieliśmy wielu transferów, Taki (Minamino) przyszedł w połowie sezonu, Sepp van den Berg na początku. Mogę sobie wyobrazić, że ludzie z zewnątrz uważali, że potrzebujemy transferów by grać lepiej, ale tak jak wyjaśniłem - ostatnie mecze poprzedniego sezonu, a także początek obecnego bardzo nam pomogły i udało się wygrać Premier League.
Czy w drużynie rozmawiacie już o kolejnym sezonie i aspiracjach do obrony tytułu?
Oczywiście, że chcesz to osiągnąć i masz to w głowie. W klubie takim jak Liverpool, tak wielkim klubie, zawsze musisz walczyć o trofea więc nie sądzę, że musimy o tym rozmawiać. Musisz mieć to w głowie ponieważ to duży klub i powinien zawsze grać o najwyższe cele. My skupiamy się na tym, by rozwiązywać problemy w trakcie sezonu, wygrywać mecze i dobrze grać. Bardziej myślę o tym niż o trofeach bo wiem, że mamy świetny skład i możemy wiele osiągnąć. Ale to zawsze sprowadza się do odpowiedniej reakcji na wydarzenia w trakcie sezonu. Łatwo się o tym mówi, ale ciężej to zrobić.
Jak ważne jest wygranie meczu z Chelsea przed wręczeniem trofeum?
Wygranie każdego meczu jest równie ważne, wiesz? To trudne, byliśmy mistrzami na siedem kolejek pr zed końcem więc często w głowie masz pytania, "kiedy dostaniemy trofeum?" i wszystko z tym związane, ale to jest w zasadzie swego rodzaju okres przygotowawczy do następnego sezonu. Staramy się utrzymać koncentrację i grać najlepszą piłkę w każdym meczu, bez względu na to, że jesteśmy już mistrzami. Muszę przyznać, że w kwestii występów wyszło to całkiem dobrze, ale wyniki nie były po naszej myśli.
Komentarze (1)